Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jestem po rozmowach z Renatą...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agnieszka1970



Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 570

PostWysłany: Pon Paź 27, 2008 18:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

maras proszę cie poraz 2 abys zablokował mi tu mozliwosc pisania nie chce aby byla tu powtórka z kid a juz jestem w takim stanie że wybuchne.
PROSZE
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 0:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj

Masz możliwośc po prostu nie pisac. Tylko Ty decydujesz o tym czy chcesz byc tutaj.
Ponadto informacyjnie to forum nie jest związane z żadnym innym forum.
Więc proszę nie powoływac się na inne miejsca, fora itd.


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
agnieszka1970



Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 570

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 1:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

maras napisał:
Witaj

Masz możliwośc po prostu nie pisac. Tylko Ty decydujesz o tym czy chcesz byc tutaj.
Ponadto informacyjnie to forum nie jest związane z żadnym innym forum.
Więc proszę nie powoływac się na inne miejsca, fora itd.


pozdrawiam

tak ja decyduje!
I zdecydowałam że teraz już nie będę na siłę chamowac słów,ktoś mnie wkur** odpłace mu tym samym.
A co do powoływania się na inne fora prosić możesz,ale ponieważ to forum zaczyna mi przypominać inne to nie wiem czy prośbę twoja dam radę spełnić!
Mówisz o wyborach a nawet nie mogłam mieć wyboru w kolorze mojego opisu:( czy niebieski nie razi?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sabrina



Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 81

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 7:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Agnieszko, a moze nie ogarniaj na raz calosci swoich problemow.
Jest ich duzo i sa bardzo trudne.

Moze wybierz jeden element i zacznij od niego.
Sprobuj np uwierzyc,ze nie jestesmy do Ciebie zle nastawione, ze jestesmy tu aby pomagac sobie i innym. Tobie tez.
Jesli jest jak mowisz, tj,ze masz problemy z wyrazaniem siebie na forum czyli w specyficznej sytuacji kiedy kontakt bezposredni musi zastapic slowo pisane.- sprobuj dotrzec i zrozumiec dlaczego tak sie dzieje., ze bywasz rozumiana nie do konca tak jakbys chciala.

Jesli jedna , druga piata dwudziesta osoba mowi ci, ze masz plamke na nosie a Ty patrzac w lustro nie widzisz jej- przyjmujesz dwie opcje
-
-a/ zmowili sie aby wmawiac Ci nieprawde, chcą Ciebie zdołowac, nie lubia ciebie , chca sie ciebie pozbyc , dotknąc ..

b/ pewnie masz plamke i

-albo problem ze wzrokiem,
-albo z oswietleniem lustra ,
-albo plamka znajduje sie w miejscu niedostepnym dla twojego wzroku np na tylniej scianie nozdrzy.

Ale skoro 20 osob twierdzi,ze jš masz- to chyba masz.

i dalej ..
Dokonujesz wyboru :
albo wybierasz opcje

- a i zaczynasz postrzegac rzeczywistosc w prespektywie urojeniowo - paranoicznej za kazdym rogiem czai sie wrog, wszyscy są przeciwko Tobie, zmawiaja sie aby Ci dokuczyc , nie lubia Ciebie ,wmawiaja ci plamke ktorej nie ma bo TY jej nie widzisz , wszyscy sa zagrozeniem, nie wolno nikomu ufac itd..

- albo wybierasz opcje
b i uznajesz ze plamka chyba na nosie jest skoro inni ja widza.

ale to nie koniec: cos z plamka nalezy zrobic.
mozesz znow dokonac wyboru:

-plamka jest czy nie jest - co cie obchodzi głupia plamka..niech gadaja co chca, problem plamki jest dla ciebie drugorzedny lub niewazny

- upierasz sie,ze plamki nia ma, ze zli ludzie wmawiaja Ci ją aby dokuczyc

- przyznajesz, ze plamka chyba jednak jest- chcialabys wiedziec co to za plamka , czy masz sie z niej cieszyc czy nia martwic

a wiec jaka to plamka ?

-czy ona dodaje ci urody i jest malym intrygujacym detalem na Twojej twarzy?
niech sobie wiec jest skoro sie podoba .. kiedys przy okazji pokazesz ja lekarzowi i spytasz lekarza czy
plamka to zwykle znamie czy tez moze naczyniak itp,

czy tez odwrotnie:

-uznajesz,ze skoro wiele osob mowi o tej plamce - to napewno jest ona ohydna, szpeci ciebie , a ludzie ktorzy mowia o plamce sa wredni, dokuczliwi., chca ciebie zdołowac.

Jak widzisz wybor nalezy do Ciebie.

Plamka moze ci byc obojetna,
Plamka moze stac sie zaleta , wabikiem zwracajacym uwage na
Twoja twarz i Ciebie.
Plamka moze stac sie wada, ktora nieprzyjazne ci osoby wytykaja Ci.
Ale ...plamka .moze tez okazac sie niewinnie wygladajacym powaznym problemem zdrowotnym, ktory dzieki temu, ze inni Ci o niej mowia uchwycisz w pore i wyleczysz.


To przyklad szklanki pelnej do polowy czy do polowy pustej.

Podobnie jest z Twoja obecnoscia na forum.

co wiemy:
przyszlas na forum sama- bez uzycia przymusu.

przyszlas z
- ciekawosci ?
- przypadkowo trafilas na forum i zaczelas czytac , pisac
- potrzebujesz pomocy, wsparcia ..
- nie jestes gotowa aby wejsc na droge rekonstrukcji. - wybierz opcje lub daj własna ..
- czasem wiec piszesz, czasem czytasz, usilujesz nam o sobie opowiedziec.. czujesz,ze nie calkiem jestes rozumiana. Denerwujesz sie. Obrazasz sie , zatrzaskujesz zelazne bramy, aby po chwili znow je otworzyc.
Skracasz dystans . Odezwiesz sie niegrzecznie. Krzykniesz " odczepcie sie odemnie !"
Odczepiamy sie.
Ty wracasz. Inicjujesz rozmowe. Odpowiadamy.

I za chwile mamy ten sam schemat:

Denerwujesz sie. Obrazasz sie , zatrzaskujesz zelazne bramy, aby po chwili znow je otworzyc.
Skracasz dystans . Odezwiesz sie niegrzecznie. Krzykniesz " odczepcie sie odemnie !"
Odczepiamy sie.
Ty wracasz. Inicjujesz rozmowe. Odpowiadamy.

Rondo a la Turka .. rozmawiamy jakby innymi jezykami.

Nie dajesz nam szans na rozmowe, na konstruktywny dialog.
Mam wrazenie,ze nie chcesz rozmawiac, ale szukasz akceptacji i potwierdzenia dla systemu myslowego, obronnego jaki sama stworzylas na swoj uzytek by wytrwac w nienajlepszym zyciu.

O tym,ze ten system nie sprawdza sie najlepiej swiadczy Twoja obecnosc na forum.
Jakie korzysci osiagniesz kontynuujac takie dzialania ?
Zraziło Ciebie juz jedno forum, odeszłas. W kazdej chwili mozesz odejsc z tego forum.

Ale co zyskasz? A przeciez potrzebujesz pomocy.

Moze warto zaufac?

Ucz sie z nami widziec szklanke do polowy pelna.
A potem kropelka po kropelce az szklanka bedzie pelna. I wtedy zobaczysz siebie z innej perspektywy. Przyjda nowe pomysly. Nowe rozwiazania.. dasz rade.

Czesto nie ma mozliwosci zalatwic wszystkich problemow jednym ruchem reki. Sa problemy, ktorych nie mozemy rozwiazac, ale i wtedy mozemy je zneutralizowac znajdujac dla nich odpowiednia polke w naszym zyciu, taka, ze problem choc nadal jest , staje sie znaczaco mniej uciazliwy..

Cieszy mnie ,ze odchodzisz i wracasz do nas.
Odchodz , wracaj , rob to , nie popedzaj siebie, mam nadzieje ,ze ktoregos dnia polubisz nas i zagoscisz tu na stałe.

Dzieczyno wiekszosc nas jest po powaznych bardzo trudnych przejsciach , mamy tez swoje humory i swoje za uszami.
Kazda jest inna ale kazda nosi w sobie swoja traume. Jak TY.
Skutki przemocy nie dziwia nas, nie bulwersuja.. my tez zrobiłysmy wiele bledow., tez okopywałysmy sie w swoich racjach - fortcach, tez zracjonawalizowalysmy swoje problemy i tez znalazlysmy usprawiedliwienie dla siebie dlaczego nic nie robim,? dlaczego tkwimy w takich zwiazkach ?


Dobrze trafiłas przychodzac na forum . Ty decydujesz co zrobisz dalej. Pamietaj , tutaj nie ma recept. Nie ma tez zbiorowej odpowiedzialnosci za dzialania kazdej z nas osobno,. Tu sa rady, propozycje, ale wybieramy same i same ponosimy konsekwencje naszych wyborow.

Agnieszko - wyjscie z przemocy to odbudowa zaufania do siebie i otaczajacej rzeczywistosci. ,
Najpierw trzeba nauczyc sie zaufac tym ktorzy mowia ,ze wyjscie z sytuacji jest mozliwe i ze sa ludzie ktorzy chca pomóc.
Pierwszy krok to wyjscie z kokonu w jakim kazda z nas tkwila a Ty nadal tkwisz. : kokonu bezradnosci, niemocy, niewiary, ze mozna cos zmienic.
I ten pierwszy krok jest najtrudniejszy. Przyjmij to jako stan oczywisty i natruralny. Jest Ci ciezko; bronisz swojej fortecy . Kazda z nas tak robila! Kazda.
Przed Toba ogromny wysilek zburzenia swoich wlasnych murow, przekonan, ocen a czasem i zasad.
My nie zmieniamy sprawcow . Zmieniamy siebie.


napisalas " jesli umiesz liczyc licz TYLKO na siebie".
Nieprawda. Liczyc trzeba i na siebie i na otaczajacych nas ludzi.


Ostatnio zmieniony przez sabrina dnia Wto Paź 28, 2008 9:43, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
agnieszka1970



Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 570

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 9:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiesz Sabrina po tych slowach

sabrina napisał:
Agnieszka wybacz ale nie znajdujesz we mnie wdziecznego odbiorcy urojeniowego swiata ktora probujesz nam serwowac.

Anieszka za rogiem nie czai sie zadna Pyza, co ma oczy.
Ta " pyza " jest w Tobie.


raczej juz nie mam ochoty tu mówić o swoich problemach Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation Exclamation
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mersi



Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 80
Skąd: Z klatki

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 10:22    Temat postu: Piękny... Odpowiedz z cytatem

Piękny post Sabrino.I mądry.
Pozdrawiam
_________________
Dopóki walczysz,zwyciężasz...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pysia



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 323
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 10:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak
to bardzo madre i prawdziwe słowa.
W jednym poście, Sabrino zawarłaś wszystkie myśli, które kierowaliśmy do Agnieszki.
Szkoda ,że to nie przyniosło wymiernego skutku Sad
Po raz kolejny sprawdza się twierdzenie,że największą pracę musi wykonać sama zainteresowana, jeśli pragnie zmiany.
Wszyscy inni i wszystko inne może być jedynie drogowskazem
Pozdrawiam
Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
sabrina



Dołączył: 01 Wrz 2008
Posty: 81

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 11:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziekuje.
Mysle, ze nie rozmawialismy z ofiara przemocy.

Mysle,ze nie jestesmy w stanie Agnieszce pomoc. Ale jesli sama Agnieszka zechce i podejmie prace nad soba bedziemy ja wspierac.

Kazik, Dynamika.. odszczekuje dupkow .
Vene vide vici.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
agnieszka1970



Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 570

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 11:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

....

Ostatnio zmieniony przez agnieszka1970 dnia Czw Paź 30, 2008 23:34, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pysia



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 323
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 11:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A konketnie jakiej pomocy potrzebujesz?
Nie masz adresu?
Nie wiesz co napisać?
W czym potrzebujesz pomocy?
pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
agnieszka1970



Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 570

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 11:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

....

Ostatnio zmieniony przez agnieszka1970 dnia Czw Paź 30, 2008 23:35, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pysia



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 323
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 12:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Agnieszko,
Przecież prośbę potrafisz napisać sama, wiesz gdzie ją zanieść, więc nie rozumiem jakiej oczekujesz pomocy w tym temacie..
W sprawie zgłoszenia gwałtu, opisz sytuacje, podaj świadków jeśli są (mogą być pośredni), obdukcję jeśli masz....jeśli czegoś nie wiesz. proszę pytaj.
Pomożemy Smile
pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
agnieszka1970



Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 570

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 12:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

....

Ostatnio zmieniony przez agnieszka1970 dnia Czw Paź 30, 2008 23:35, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pysia



Dołączył: 12 Wrz 2008
Posty: 323
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 12:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Agnieszko
prośbę pisze sie tak
"proszę o...tu opisujesz o co prosisz, potem piszesz dlaczego i opisujesz swoja sytuację.
Im więcej napiszesz o sobie tym lepiej.
Pozsdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
agnieszka1970



Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 570

PostWysłany: Wto Paź 28, 2008 12:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

....

Ostatnio zmieniony przez agnieszka1970 dnia Czw Paź 30, 2008 23:36, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group