Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kto mi pomoże???
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin 42



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 124
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie Sty 04, 2009 3:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ale faktem jest że tutaj opisujemy tak naprawdę swoje błedy i niech inni się na nich uczą, bo jeśli to co tutaj napisałem od samego początku, zmieni czyjeś spojrzenie na sprawę i zrobi to czego ja lub moja żona nie zrobiliśmy to warto, i oczywiście zgadzam się z ostatnim postem without
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marcin 42



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 124
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie Sty 04, 2009 21:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pamiętacie? Mówiłem że została mi garstka przyjaciół otóż tak zebrali się w sobie i dowiedzieli się że moja żona szykuje się do batalii w sądzie, chyba zakłada że pójdę po trupach - jakież spotka ją rozczarowanie, na pierwszej sprawie rozwodowej chcę to zamknąć (z mojej winy) i miło, pomimo wszystko wspominać te 20 lat wspólnie przeżyte, a grzebanie się we własnym g... nikomu nie wyjdzie na dobre. Chcę ten rozdział zamknąć z godnością (jak mi sugerowaliście) co nie znaczy że nagle moje uczucia się zmieniły, to się nie zmieni i to jeszcze chyba przez długi czas. Mam córki choć jedna powiedziała że nie chce mnie znać ale myślę że w sercu myśli co innego, druga córka - regularnie się z nią spotykam co mnie cieszy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marcin 42



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 124
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie Sty 04, 2009 21:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dlaczego to tylko tak boli, tak bardzo boli?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mimi



Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 17

PostWysłany: Nie Sty 04, 2009 22:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marcin to boli nie tylko ciebie nie tylko ty czujesz ból teraz możesz sobie wyobrazić jaki ból czuła twoja żona i córki dobrze że mówisz o tym to daje nadzieję na to że zaczynasz drogę do poznawania cierpienia i samego siebie teraz wiesz co przechodzą ofiary przemocy niemyśl że cię potępiam bo tak niejest pomimo że od takiego człowieka jak ty odeszłam wiem żekażdy zasługuje na drugą szansę ale mój były nie dostanie kolejnej dostał tyle szans że straciłam rachubę pomyślisz że jestem złośliwa może i tak ale czasami trzeba tak zrobić bo ważniejsze jest abym ja znalazła spokuj bo mam dla kogo żyć pozdrawiam i życzę powodzenia w odnalezieniu siebie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marcin 42



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 124
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie Sty 04, 2009 23:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiem że zadałem im wiele cierpienia pijąc, awanturując się itd. tak jak powiedziałaś mój limit szans się skończył, pozostały mi tylko uczucia i tego mi nie zabierze bo resztę sam jej zostawie, mówię o strefie materialnej. Masz rację dobrze mi tak należało mi się. Chcę z tych 20 lat pamiętaćto co dobre a o złym ostatnim roku jeszcze bardziej aby nikogo nigdy już nie skrzywdzić. Tak jak powiedziałem zostały mi tylko uczucia i zawsze będę miał dla żony miejsce w swoim sercu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Pon Sty 05, 2009 14:34    Temat postu: odwagi! Odpowiedz z cytatem

Marcin 42, nie wiem jak Ty czujesz, ale ja na Twoim miejscu starałbym się ratować swoje małżeństwo i rodzinę, nie grałbym żadnego twardziela, nia karałbym siebie, ani nie chciałbym zamykać żadnego rozdziału i myślę, że w głębi serca Twoja rodzina właśnie to najbardziej pragnie usłyszeć od Ciebie: że zależy Ci; usłyszeć i zobaczyć to - w tej właśnie postawie
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Marcin 42



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 124
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon Sty 05, 2009 15:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To nie granie twardziela bo jestem rozmiękczony jak bułka w mleku nieśpie po nocach, myślę non stop, zrobić cokolwiek nie mogę bo mam zakaz poza tym jestem w szpitalu ale jedna z córek mnie odwiedza. Co do twardziela nie chcę poprostu się procesować a wiem że to nieuniknione, a wolę wyjść z rozwodowej sprawy z winą i z godnością niż z winą i zgnojony ja i przede wszystkim moja rodzina bo odbiłoby się to na nas czworo.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Pon Sty 05, 2009 15:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mgrabas pieknie napisałeś
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Marcin 42



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 124
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon Sty 05, 2009 17:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nawet nie wiecie jak głośno bym to wykrzyczał że je kocham, że mi na nich zależy niechby nawet cały świat to usłyszał, nie mam żadnych oporów zrobiłbym wszystko co tylko możliwe aby mnie usłyszały tylko czy żona chce mnie usłyszeć, bo to co robi z prawnikami i co mi szykuje to nawet się w głowie mi nie mieści.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Pon Sty 05, 2009 18:19    Temat postu: to jest najważniejsze Odpowiedz z cytatem

Marcin 42 napisał:
(...) je kocham, (...) mi na nich zależy (...) zrobiłbym wszystko (...)

mów Im to i rób to, nie przestawaj, nawet na sali sądowej to powiedz, tylko to i nic więcej - dopilnuj, żeby właśnie to zostało zaprotokołowane:

Ty nie chcesz rozwodu, chcesz wszystko naprawić i naprawisz

to możesz zrobić: koniecznie przebacz samemu sobie i przebaczaj każdemu - wszystko. Very Happy
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
dynamika
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 741

PostWysłany: Pon Sty 05, 2009 22:13    Temat postu: Re: to jest najważniejsze Odpowiedz z cytatem

mgrabas napisał:


to możesz zrobić: koniecznie przebacz samemu sobie i przebaczaj każdemu - wszystko. Very Happy


Hej

Przebaczenie to powazna decyzja, jedna z najbolesniejszych i najtrudnieszych ktora czlowiek moze podjac, i kazdy robi to w swoim imieniu, jezeli chce.

Jak to sie robi na hop siup, byle jak, wszystko i wszystkim, lub pod przymusem, to jest to jedynie tania imitacja.

Jak to sie robi by cos od drugiej strony uzyskac, lub lepiej wygladac w aktach sadowych to jest to jedynie nic nie warta manipulacja, bez mocy sprawczej, puste slowo...

Przebaczenie nie oznacza, ze dajemy komus nowa dawke zaufania i bedziemy udawac, ze sie nic nie stalo, tylko oznacza, ze od tej pory nie bedziemy tej osobe obdarzali negatywnymi uczuciami za zlo ktore wyrzadzila. Przebaczenie daje wiecej przebaczajacemu niz osobie ktorej sie przebacza.

pozdrawiam,
P.
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dynamika
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 741

PostWysłany: Pon Sty 05, 2009 22:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marcin 42 napisał:
Chcę ten rozdział zamknąć z godnością (jak mi sugerowaliście) co nie znaczy że nagle moje uczucia się zmieniły, to się nie zmieni i to jeszcze chyba przez długi czas.


Hej,

Nie wiem o Tobie wystarczajaco aby napisac cos bardziej konkretnego, wiec napisze tak mniej wiecej, ogolnie skierowane do osob stosujacych przemoc. Kazdy kryzys jest takze szansa. Jezeli byles sprawca przemocy to teraz jest idealny moment by sprobowac sie zmienic.

Ja bym nie dawal sobie szybkiego przebaczenia, tylko wykorzystal ta szanse, skorzystal z uslug dobrego terapeulty, ktory wie jak dziala przemoc, taki ktory Cie rozgrzeszy na pierwszym spotkaniu, i poglaska po glowie sie nie nadaje. Taki ktory Cie potepi i okrzyczy tez sie nie nadaje. To musi byc ktos kto rozumie jak przebiega nieprawidlowy i prawidlowy proces myslowy, czy na czym polega kontrola emocjonalna, popros takiego terapeute by Ci np zademonstrowal na przykladzie, ten ktory wie o co chodzi nie bedzie mial z tym problemu.
Im wczesniej tym lepiej - dla wszyskich przemocowcow ostrzezenie - istnieje granica po przekroczeniu ktorej powrotu juz nie ma, kiedy ktos wybierze w glebi serca przemoc jako najlepsza strategie zyciowa wtedy nie mozna juz takiej osobie pomoc, mozna i trzeba sie jedynie od niej odciac, to jest bardzo smutny moment.

Z punktu widzenia sprawcy przemocy zycie to wielki podboj, i wydaje sie on byc pelen sily, ale to jest sztuczne, udawane! Tak naprawde to niebezpieczna patologia.
Realne zycie bez iluzji, bije na glowe wszelkie korzysci ktore moznaby osiagnac przemoca czy podstepem.

Zycze Sily!
P.
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mimi



Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 17

PostWysłany: Pon Sty 05, 2009 23:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ostatnio dowiedziałam się że mój były jest poważnie chory ale mimo widma które nad nim wisi i tak nie rozumie bądz niechce zrozumieć tego ile zła wyżądził nie tylko mnie ale i sobie ja nie mam ani ochoty ani potrzeby aby wyciągnąc do niego rękę nawet gdy by był o to prosił zawiodłam się]na nim i jest mi zupełnie obojętny myślę że w takiej sytuacji jest więcej osób niema złotej reguły na to wszystko [/list]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Wto Sty 06, 2009 3:04    Temat postu: trzeba to dobrze zrozumieć, zamiast sądzić Odpowiedz z cytatem

przebaczanie jest jak oddychanie, bez niego nie można żyć, ono jest koniecznością i ratunkiem, jest obowiązkiem
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Marcin 42



Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 124
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto Sty 06, 2009 3:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

może masz rację
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 7 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group