Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Udział przedstawiciela organizacji społecznej w postępowaniu

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Czytelnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
leni56



Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 500

PostWysłany: Pią Lut 20, 2009 16:48    Temat postu: Udział przedstawiciela organizacji społecznej w postępowaniu Odpowiedz z cytatem

Udział przedstawiciela organizacji społecznej w postępowaniu karnym

Sylwia Spurek

Kodeks postępowania karnego umożliwił organizacjom społecznym delegowanie swojego przedstawiciela do udziału w postępowaniu sądowym w celu ochrony interesu społecznego lub ważnego interesu indywidualnego, w szczególności ochrony wolności i praw człowieka. Może mieć to duże znaczenie w sprawach dotyczących stosowania przemocy w rodzinie.

Jedną z zasad Konstytucji RP jest zasada udziału czynnika społecznego w wymiarze sprawiedliwości, określona w art. 182 Konstytucji. Konstytucyjną zasadę w odniesieniu do postępowania karnego realizuje art. 3 kodeksu postępowania karnego, stanowiący, że postępowanie karne odbywa się – w granicach określonych w ustawie – z udziałem czynnika społecznego. Przejawem udziału czynnika społecznego w postępowaniu karnym jest nie tylko udział ławników w orzekaniu (w sądzie I instancji), ale również instytucja przedstawiciela organizacji społecznej. Instytucja ta wprowadzona została do polskiego procesu karnego przez kodeks z 1969 roku (art. 81–83 dawnego kodeksu postępowania karnego). Jednak, jak wskazuje się w piśmiennictwie, w praktyce była ona fasadowa i pozostała niemal martwa. Obecnie obowiązujący kodeks postępowania karnego reguluje tę instytucję w art. 90–91, przyznając organizacji społecznej możliwość delegowania swojego przedstawiciela do udziału w postępowaniu w celu ochrony interesu społecznego lub ważnego interesu indywidualnego, w szczególności ochrony wolności i praw człowieka.

Korzystanie przez organizację z uprawnień przyznanych jej przez przepisy kodeksu postępowania karnego umożliwia jej nie tylko świadczenie bardziej efektywnej pomocy dla osób zwracających się do niej o wsparcie, ale także niejako społeczną kontrolę przebiegu postępowania przed sądem oraz orzekania przez sąd w sprawie. Może mieć to szczególne znaczenie w sprawach o znęcanie się, w których udział i wsparcie organizacji zajmujących się przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie są często oczekiwane przez osoby doświadczające tej przemocy.

Przesłanki udziału przedstawiciela organizacji społecznej
Zgodnie z art. 90 § 1 kodeksu postępowania karnego, do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego udział w postępowaniu może zgłosić przedstawiciel organizacji społecznej, jeżeli zachodzi potrzeba ochrony interesu społecznego lub ważnego interesu indywidualnego, objętego zadaniami statutowymi tej organizacji, w szczególności ochrony wolności i praw człowieka.

Przesłanką udziału przedstawiciela organizacji społecznej w procesie karnym jest więc potrzeba ochrony interesu społecznego lub ważnego interesu indywidualnego. Interes wymagający ochrony musi być objęty zadaniami statutowymi tej organizacji. W przypadku potrzeby ochrony interesu indywidualnego kodeks nie przesądza, o czyj interes chodzi. Przedstawiciel organizacji może więc zgłosić swój udział w celu ochrony praw pokrzywdzonego, oskarżonego bądź innych uczestników postępowania. Prawo nie uzależnia również udziału przedstawiciela organizacji od przynależności do tej organizacji osoby, której indywidualny interes zdaniem tej organizacji wymaga ochrony. Kodeks precyzuje jedynie, że interes indywidualny musi być ważny. Ocena tej „ważności” pozostawiona jest sądowi. Należy podkreślić, że w przypadku, gdy przedstawiciel społeczny działa na rzecz ochrony interesu indywidualnego, nie jest on reprezentantem danej strony, a jedynie organizacji społecznej, która delegowała go do udziału w postępowaniu.

Warto wspomnieć, że w doktrynie trwa spór co do tego, czy oznacza to, że przedstawiciel organizacji społecznej ma prawo do zgłoszenia swojego udziału do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego w sądzie drugiej instancji, czy też rozpoczęcie przewodu sądowego dotyczy tylko postępowania przed sądem pierwszej instancji.
Poprzednia regulacja w tym zakresie (art. 81 § 1 kodeksu postępowania karnego z 1969 roku) stanowiła bowiem wyraźnie o „rozpoczęciu przewodu sądowego w pierwszej instancji” i niektórzy przedstawiciele doktryny porównując jej brzmienie z obecnie obowiązującym, przychylają się do stanowiska, że ustawodawca poszerzył w kodeksie z 1997 roku uprawnienia organizacji, umożliwiając jej przedstawicielowi zgłoszenie udziału w postępowaniu do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego w drugiej instancji.

Ponadto należy podkreślić, że udział przedstawiciela organizacji społecznej może być zgłoszony, zgodnie z art. 90 § 1, „w postępowaniu sądowym”, co wyklucza zgłoszenie i udział tego przedstawiciela w postępowaniu przygotowawczym.

Dopuszczenie przedstawiciela przez sąd
Udział przedstawiciela organizacji społecznej w postępowaniu karnym zależy od decyzji sądu, który może dopuścić lub odmówić jego dopuszczenia. Zgodnie z art. 90 § 3 sąd dopuszcza przedstawiciela organizacji społecznej, jeżeli uzna, że leży to w interesie wymiaru sprawiedliwości. Wydaje się, że warunek ten spełniony jest w przypadku, gdy organizacja zamierza działać na rzecz pokrzywdzonego przestępstwem. Z pewnością takie wsparcie pokrzywdzonego ma szczególne znaczenie w sprawach o znęcanie (art. 207 kodeksu karnego). Ocenie sądu pozostawione jest również to, czy interes indywidualny, co do którego zachodzi potrzeba ochrony, jest ważny. Z pewnością sąd musi odrzucić zgłoszenie, gdy nastąpiło ono po rozpoczęciu przewodu sądowego. Decyzję w przedmiocie wniosku o dopuszczenie do udziału w procesie sąd wydaje w formie postanowienia (patrz art. 93 § 1). Niewykluczone jest jednak dopuszczenie per facta concludentia. Odmowa dopuszczenia lub dopuszczenie nie podlega zaskarżeniu.

Kwestia odmowy dopuszczenia była przedmiotem jednego z orzeczeń Sądu Najwyższego. W wyroku z 25 listopada 1976 roku (Rw 408/76, OSNKW 1977, z. 1-2, poz. 15) SN stwierdził, że rodzaj i charakter zarzucanego oskarżonemu przestępstwa nie może uzasadniać odmowy dopuszczenia do udziału w postępowaniu sądowym przedstawiciela organizacji społecznej ze względu na interes wymiaru sprawiedliwości. SN uznał ponadto, że sąd nie może odmówić dopuszczenia do udziału w rozprawie przedstawiciela organizacji społecznej z tego tylko powodu, że wystąpienie jego będzie ograniczać się do złożenia korzystnych dla oskarżonego oświadczeń, gdyż takie wystąpienie nie godzi w interes wymiaru sprawiedliwości.
Na gruncie kodeksu postępowania karnego z 1969 roku, upoważniającego ministra sprawiedliwości do ustalenia w drodze rozporządzenia wykazu organizacji, które mogą zgłosić udział swojego przedstawiciela w postępowaniu (art. 81 § 2 w brzmieniu przed zmianą kpk z dniem 1 stycznia 1996 roku), dopuszczone było zgłoszenie jedynie organizacji figurującej w wykazie ujętym w rozporządzeniu ministra. Obecny kodeks nie przewiduje ustalenia takiego wykazu, a co za tym idzie zakłada możliwość wstąpienia w proces przedstawiciela każdej organizacji społecznej.

W przypadku, gdy udział w postępowaniu zgłosi więcej niż jedna organizacja społeczna, wydaje się, iż sąd powinien dopuścić przedstawicieli wszystkich tych organizacji, pod warunkiem, że spełniają one wyżej wymienione ustawowe przesłanki dopuszczenia. Brak bowiem w kodeksie przepisów ograniczających liczbę organizacji. Ponadto każda z organizacji może widzieć potrzebę ochrony innego interesu społecznego czy ważnego interesu indywidualnego.

Zgłoszenie organizacji następuje co do zasady na piśmie i powinno nastąpić w wyniku decyzji uprawnionych organów danej organizacji. Wydaje się, że może być ono także ustne – do protokołu, w szczególności w przypadku wystąpienia z nim na rozprawie – w ustawowo określonym terminie, tj. do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego. Organizacja społeczna, zgłaszając przystąpienie do procesu, wskazuje jednocześnie reprezentującego ją przedstawiciela. Delegowanie przedstawiciela społecznego do udziału w postępowaniu karnym jest sprawą wewnętrzną organizacji społecznej, która musi przy tym kierować się swoimi wewnętrznymi regulacjami, w szczególności statutem. Delegowany przedstawiciel musi przedstawić sądowi upoważnienie wystawione przez uprawniony do działania w tym zakresie organ danej organizacji (art. 90 § 2). Upoważnienie to powinno mieć formę pisemną.

Sąd, który dopuścił udział przedstawiciela organizacji społecznej, nie może go następnie usunąć z postępowania, uznając, iż brak jest interesu uzasadniającego jego uczestnictwo lub, że udział przedstawiciela nie leży w interesie wymiaru sprawiedliwości. Postanowienie o dopuszczeniu do udziału organizacji społecznej może jednak zostać zmienione, jeśli okaże się, że już w momencie dopuszczenia organizacja nie spełniła formalnych warunków dopuszczenia, co zostało przez sąd przeoczone, np. brak było w statucie regulacji dotyczącej realizacji przez organizację zadań obejmujących ochronę danego interesu. Wydaje się również, że przedstawiciel danej organizacji traci prawo udziału w postępowaniu w przypadku likwidacji w toku procesu organizacji, która go zgłosiła.

Organizacja społeczna może w każdym czasie wycofać swojego przedstawiciela z postępowania, jeżeli uzna, że nie zachodzi potrzeba ochrony interesu objętego jej zadaniami statutowymi. Możliwa jest też zmiana osoby przedstawiciela, przy czym nie podlega ona co do zasady ocenie sądu. Sąd odnosi się bowiem jedynie do kwestii interesu uzasadniającego udział przedstawiciela danej organizacji społecznej w postępowaniu karnym, nie zaś do udziału w procesie określonej osoby, będącej przedstawicielem tej organizacji.
Warto wspomnieć, że w wytycznych SN z 27 września 1980 roku podkreślone zostało, że dopuszczenie przedstawiciela społecznego do udziału w postępowaniu sądowym należy traktować w praktyce sądowejjako regułę, natomiast niedopuszczenie – jako wyjątek (wytyczne SN z 27 września 1980 roku, U 1/80, OSNKW 10-11/1980, poz. 79).

Uprawnienia przedstawiciela organizacji
Zgodnie z art. 91 kodeksu postępowania karnego dopuszczony do udziału w postępowaniu przedstawiciel organizacji ma prawo:

uczestniczyć w rozprawie;
wypowiadać się;
składać oświadczenia na piśmie.
Przepis art. 91 wyraźnie ogranicza więc uprawnienia przedstawiciela organizacji społecznej do udziału wyłącznie w rozprawie, co wyklucza jego udział w tych procedurach, które odbywają się bez rozprawy. Co za tym idzie przedstawiciel nie może brać udziału w posiedzeniach sądu, nawet gdy poświęcone są np. rozstrzyganiu kwestii odpowiedzialności karnej oskarżonego (por. art. 341 § 5 i art. 500 § 4). Warto wspomnieć, że na gruncie poprzednio obowiązującego kodeksu postępowania karnego, zgodnie z art. 82, przedstawiciel organizacji mógł brać udział nie tylko w rozprawie. Jednak jego prawo wypowiadania się było na podstawie tego przepisu ograniczone do kwestii, „w których pragnie zająć stanowisko ze względu na interes społeczny”. Oświadczenia przedstawiciela mogą być składane ustnie do protokołu rozprawy albo na piśmie.

Poza wyżej określonymi uprawnieniami (wypowiadanie się i składanie oświadczeń na piśmie) przedstawicielowi organizacji nie przysługują inne uprawnienia. W szczególności nie ma on prawa do zadawania pytań osobom przesłuchiwanym (patrz art. 370 § 1) czy do zaskarżania orzeczeń sądu (patrz art. 425 § 1). Niestawiennictwo prawidłowo powiadomionego o rozprawie przedstawiciela społecznego nie tamuje postępowania sądowego (wytyczne SN z 27 września 1980 roku, U 1/80, OSNKW 10-11/1980, poz. 79). Przedstawiciel organizacji może także zabrać głos po zamknięciu przewodu sądowego na podstawie art. 406 § 1, zgodnie z którym po zamknięciu przewodu sądowego przewodniczący udziela głosu stronom, ich przedstawicielom oraz „w miarę potrzeby” przedstawicielowi społecznemu, który przemawia przed obrońcą i oskarżonym. Decyzja w tej kwestii jest więc pozostawiona uznaniu sądu.

Wydaje się, że do przedstawiciela społecznego może mieć zastosowanie art. 9 § 2, stanowiący, iż strony i inne osoby bezpośrednio zainteresowane mogą składać wnioski o dokonanie przez sąd również tych czynności, które organ może lub ma obowiązek podejmować z urzędu. Przedstawiciel, którego można uznać za „inną osobę bezpośrednio zainteresowaną” z uwagi na reprezentowany interes społeczny, mógłby wnosić o zadanie przez sąd przesłuchiwanym osobom określonych pytań albo o przeprowadzenie z urzędu określonego dowodu, zwracając uwagę sądu, w ramach swojego prawa do wypowiedzi, na możliwości dowodowe.

Jawność rozprawy
Należy podkreślić, że rozprawa w postępowaniu karnym odbywa się co do zasady jawnie (art. 355). W razie wyłączenia jawności na rozprawie mogą być obecne, oprócz osób biorących udział w postępowaniu, po dwie osoby wskazane przez oskarżyciela publicznego, oskarżyciela posiłkowego, oskarżyciela prywatnego i oskarżonego (art. 361 § 1). Dodatkowo przewodniczący składu orzekającego może zezwolić innym osobom na obecność na rozprawie (art. 361 § 3).

Co za tym idzie, w razie niedopuszczenia przedstawiciela organizacji społecznej do udziału w postępowaniu ma on prawo być obecny na rozprawie, również w razie wyłączenia jej jawności – gdy wskaże go np. jedna ze stron postępowania.

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
leni56



Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 500

PostWysłany: Pią Lut 20, 2009 17:06    Temat postu: Aktuatlne : przestawiciel instytucji spolecznej w sadzie Odpowiedz z cytatem

Intencją niniejszego materiału jest jest przedstawienie roli organizacji społecznych w postępowaniu karnym,na gruncie aktualnego na dzisiaj stanu prawnego.

Instytucję przedstawiciela społecznego wprowadził do postępowania karnego kpk z 1969 r. Poszerzenie jego uprawnień jednak nastąpiło kodyfikacją z roku 1997.Najogólniej można zdefiniować przedstawiciela społecznego,który nie jest stroną procesu jako - rzecznika interesu społecznego.Korzystając z art. 90 par.1 kpk można natomiast definicję tę przedstawić w sposób następujący-,, reprezentant organizacji społecznej,który uczestniczy w postępowaniu z uwagi na potrzebę ochrony interesu społecznego lub ważnego interesu indywidualnego,objętego jej zadaniami statutowymi,zwłaszcza ochrony wolności i praw człowieka ''


TRYB DOPUSZCZENIA ; organizacja może zgłosić przedstawiciela jedynie w sądowym stadium postępowania,zgłoszenie takie następuje w formie pisemnej/w praktyce jest to postać uchwały danej organizacji/,przedstawiciel przedstawia takowe upoważnienie sądowi.

PRZESŁANKI DOPUSZCZENIA PRZEDSTAWICIELA DO POSTĘPOWANIA ; podstawowym kryterium jest interes wymiaru sprawiedliwości/np.przyśpieszenie procesu,dochodzenie do prawdy obiektywnej/ ,sąd bada,czy ochrona tego interesu jest objęta statutowymi zadaniami organizacji zgłaszającej przedstawiciela.Sąd może dopuścić wielu przedstawicieli przedstawianych przez różne organizacje społeczne,dla których stosuje się te same kryteria.

UPRAWNIENIA PRZEDSTAWICIELA SPOŁECZNEGO ;
zgodnie z art.91 kpk dopuszczony przedstawiciel społeczny może uczestniczyć w rozprawie,wypowiadać się i składać oświadczenia na piśmie.
Tyle kodeks w tym przedmiocie. Zresztą zapisy kpk w ogóle wydają się być niezwykle oszczędnymi w normowaniu roli przedstawiciela społecznego w procesie karnym.Poświęcono im bowiem zaledwie dwa artykuły / tryb dopuszczenia art.90 kpk i jednozdaniowy artykuł 91 kpk wyznaczający granice uprawnień /.Ta oszczędność zmusza dodatkowo laików do poszukiwań w zakresie interpretacji,wykładni oraz w szczególności przywodzi konieczność zmagania się z rozumieniem stosowania w praktyce sądowej spraw kodeksem w ogóle nie normowanych. Idąc sumiennie śladem dalszych rozważań i poszukiwań należy wskazać ,że ;

JEDNAK Z POWYŻSZYCH UPRAWNIEŃ WYNIKAJĄ NASTĘPNE ;konieczność zawiadamiania przedstawiciela o terminach posiedzeń,konieczność traktowania przez sąd pisemnych oświadczeń przedstawiciela jako dowodów z dokumentów/jeżeli zawierają informacje istotne dla sprawy/,przesłuchanie przedstawiciela organizacji społecznej w charakterze świadka,w tym z urzędu, przedstawiciel społeczny może zabierać głos w ramach końcowych przemówień/po stronach czynnych przed obrońcą i oskarżonym /art. 406 par.1 kpk/,może przedstawiać sugestie w zakresie wniosków dowodowych /art.167 kpk/ i w zakresie zadawanych przesłuchiwanym pytań /art.370 kpk/.Zgodnie z art. 458 kpk uprawniony jest do udziału w rozprawie odwoławczej.
Organizacja społeczna może zgłosić swego przedstawiciela jedynie w sądowym stadium postępowania karnego i winna to uczynić do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego/art.90 par 1 kpk/.
A contrario wynika z tego wniosek,ze udział przedstawiciela nie wchodzi w grę tam,gdzie sąd orzeka bez rozprawy /tryb nakazowy,posiedzenia przed rozprawą/.Co oczywiste udział taki wykluczony jest w fazie postępowania przygotowawczego,choć w jego ramach dopuszczalne jest samo złożenie wniosku o dopuszczenie do procesu.Samo postanowienie o dopuszczeniu sąd wydaje w zgodzie z art.93 par.1 kpk.Istotnym niezwykle elementem procesu wstępowania przedstawiciela jest fakt,iż w razie decyzji negatywnej,odmowa dopuszczenia nie podlega zaskarżeniu,choć można w takiej sytuacji zwrócić się ze skargą np.do Rzecznika Praw Obywatelskich.
W planowanych na najbliższy czas zmianach przepisów,w tym kpk,

Ministerstwo Sprawiedliwości i jego zespół ekspertów proponują nowelizację art.91 kpk,której celem jest wzmocnienie pozycji przedstawiciela społecznego.Projektowana zmiana poszerza zakres dotychczasowych uprawnień przedstawiciela społecznego o prawo inicjatywy dowodowej.
Zmiana ta umożliwi wpływanie na bieg procesu również w płaszczyźnie postulatywnego oddziaływania na zakres i przebieg prowadzonego przed sądem postępowania dowodowego.Zmiany ministerialne opracowano w kwietniu b.r./Pan wiceminister Wrona przedstawił je w kwietniu b.r. /.

TRZEBA W TYM MIEJSCU ZAZNACZYĆ ,iż cały szereg spraw dotyczących podniesionej wyżej tematyki nie posiada żadnych regulacji.
Są to np;kwestia przesłanek dla wycofania przedstawiciela organizacji z postępowania karnego,wydalenia go , czy też wyrugowania z jakiegoś etapu postępowania, czy choćby jego udział w sprawach o wykroczenia itd.,choć wartym nadmienienia jest fakt, iż instytucja przedstawiciela społecznego nie została wyeliminowana z przepisów dotyczących spraw o przestępstwa i wykroczenia skarbowe /art.113 kks/.

Jeszcze większy i wymagający pilnych zmian jest zakres spraw, które dawałyby przedstawicielom społecznym możliwość realnej ochrony interesów objętych zadaniami statutowymi.Konieczność ich przeprowadzenia pozostaje poza sporem,choćby w kontekście całego szeregu niespójności,wręcz nielogiczności występujących w interpretacjach w na dzisiaj obowiązujących przepisach , a będących przedmiotem sporu na linii sąd - przedstawiciel, krótko mówiąc braku jasności i czytelności wielu norm.


http://www.aferyibezprawie.org/dyskusje/viewtopic.php?p=213&sid=cac75fcb5afe37185e8fff220676d10c
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Lut 22, 2009 14:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To daje doskonałe podsatwy do wspomagania pokrzywdzonych w procesei karnym choćby przez sama obecność....Wystarczy zebrać w każdymn miesćie z 10-20 osób, przeszkolić, zapisać do organziacji(może stworzyć taka organizację?) i każdy z pokrzywdoznych będize miał wsparcie...Bezpłatne, ciepłe, wielkie...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
alma



Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 232

PostWysłany: Wto Mar 10, 2009 21:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

..To wszystko jest zbyt zawiłe jak na zwykłego śmiertelnika, który nagle wpadł w wir spraw, które go przerastają..fizycznie jak i merytorycznie...
Moja sprawa karna toczy się już dwa lata, nigdy nie widziałam żadnych ławników, a na kilka odbytych spraw, mam już drugiego prokuratora...nawet nie wiem czy wymieniają sie notatkami...:)Jego obrońca usiłuje udowodnić,że moja uległość powodowała w nim agresję, a sędzia będzie przesłuchiwać biegłych czy leki antydepresyjne nie wpływają na moja świadomość i tym samym czy nie wyolbrzymiam i nie ubarwiam zeznań...nie mam obrońcy i zdaję sobie sprawę,że prokurator jest tylko dlatego,że musi...Chyba nie ogarniam tego wszystkiego..nie jestem w stanie ani przeczytać ani pojąć...i....nie wierzę..w żadnych rzeczników a tym bardziej w pozytywną interpretację prawa na rzecz pokrzywdzonych...nie wierzę,ze obecność, o którą nawet nie wiem gdzie się ubiegać, wpłynie na orzeczenie jakiegokolwiek sądu...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Wto Mar 10, 2009 22:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Faktycznie jest czasami cięzko, czasami beznadizejnie, ale świadomośc, ze dizałasz zawsze zgodnie ze swoim sumieniem i jeszcze pewność, ze od każdego wyroku mozna się odwołąc...Jetseś oskarzycielem posiłkowym?
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
jiujia
Przyjaciel NL
Przyjaciel NL


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 268
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Mar 12, 2009 16:37    Temat postu: Taka refleksja relace ofiara - prawo- państwo - organizacje Odpowiedz z cytatem

Pogubiłam się w tym wątku i nie rozumiem, naprawdę nie rozumiem, jaki jest jego cel... Niby na temat wszystko .. ale jakiegoś wspólnego kierunku i zarysowanego problemu (jednego) nie mogę tu znaleźć....

Organizacja społeczna może występować w procesie w dwóch rolach:

1. uczestnik postępowania z pewnymi prawami do inicjowania niektyórych działań (aktywnie działająca)

2. obserwator (bierna, bez prawa składania własnych wniosków).

Zastanómy się w jakij roli w każdym konkretnie przypadku jest nam potrzebna ta organizacja na sali rozpraw.

Bo jeśli tylko po to, żeby "potrzymać nas za rączjkę" - to w sprawach karnych może nie ma potrzeby od razu wnioskować o jej współuczestnictwo - ale sjkorzystać z zasady jawności i prawa każdego do bycia widzem procesu.

Niestety widzem nie można być w przypadku spraw za zamkniętymi drzwiami - czyli w rozwodowych i opiekuńczych - te są z załiożenia niejawne.
Furtką jest możliwość zwrócenia się do sądu z wnioskiem o zgodę na jawną rozprawę rozwodową.
Brudy rodzinne będą w tym wypadku co prawda prane na forum publicznym, ale nie oszukujmy się... raczej na opłatach za bilety nikt by wiele nie zarobił, zainteresowanie tego typu sprawami w przypadku zwykłych śmiertelników jest naprawdę znikome i faktycznie umożliwi tylko udział obserwatorów wskazanych, czyli poinformowanych przez nas o terminie i zakresie itp.
Nie wymagany decydowania przez sąd o dopuszczeniu tej konkretnej orgtanizacji... i tylko organizacji

Bo czasem chcielibyśmy mieć przy sobie np. nie działającego nigdzie.. hm.. np. konkubenta, przyjaciela koleżankę która podobne doświadczenia ma za sobą właśnie w sprawach z góry utajnionych...

Zasady udziału organizacji społecznych mogą być naprawdę różne - i wynikać z wielu, wielu ról jakie w życiu one pełnią..

Przede wszystkim powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie po co nam ten czyjś udział w naszych procesach?
Co chcemy osiągnąć?
I dopiero wtedy dobierać adekwatne do NASZYCH celów metody działania.
Czasami będzie to udział w chcarakterze uczestnika procesu (samodzielnego) właśnie organizacji społęcznej... ale czy zawsze musi to być na sali aż w tej formie i roli procesowej...

Musimy pamiętać, że przysługujących nam praw nie trrzeba na siłę wykonywać lub wykorzystywać...
Uprawnienia obywateli (osób fizycznych) są po to, żeby z nich korzystać jeśli zainteresowani mają taką potrzebę, któej bez prawnych gwarancji nie można zrealizować NP. ZAPEWNIENIU UDZIAŁU ORGANIZACJI SPOŁECZNEJ UDZIAŁU W TOKU PROCESU....

MOŻLIWOŚCI WPŁYWANIA NA NASZĄ SYTUACJĘ JEST DUŻO I ZAPEWNIENIA SOBIE OCHRONY - NIE ZAWSZE WYMAGA PRECYZYJNEGO - TZN. DOSKONALE WPISUJĄCEGO SIĘ W NASZĄ KONKRETNĄ SYTUACJĘ - przepisu ustawy


I jeszcze tak mi się nasunęło.. państwo i prawo nie rozwiąże za nas żadnego problemu nas indywidualnie bolącego... Bo nie temu państwo służy.
Państwa działania na rzecz suwerena - czyli narodu rozumianego jako jedność.
Suwerenne państwo nie suwerenny obywatel.

Normy prawne są po to, żeby generalnie, nie indywidualnie, opkreślać powinne, powinne zdaniem Państwa, zachowania obywateli i innych uczestników życia społecznego...
Państwo jedne zachowania nagradza, za inne karze ale najwięcej ma po prostu w d..
I to ono decyduje które postawy chce promować, a które tępić, komu pomaga, a kto musi radzić sobie sam...
Pewne postawy radykalizuje inne liberalizuje...
Wszystko od przyjętego poglądu przez naszych repreze4ntantów u władzy...
MY wybieramy pożądany przez nas światopogląd i głosujemy na tę czy inną partię... Radykalną, konserwatywną, socjalną, liberalną, postęową, bądź zachowawczą... Obiecują nam wspieranie pewnych wartości - np. walczenie z przemocą w rodzinie....
OBiecanki cacanki, a ...
Czasemj - często - głupiemu radość...
Ale czasem - nie, czasem jest to konkretne działanie - niekoniecznie pociąga za sobą biegunkę legislacyjną...

Bo prawne normy są stanowione przez ludzi i dla ludzi, a ludzie SĄ RÓŻŃI...

I jak z ludźmi niektóre działania w sferze deklaracji polegających na normie np. z art. 207 kk bez realnych działąń związanych z wdrożeniem w życie, nie popierane w praktycznym działania organów tego państwa na codzień..
Czasem państwo samo bhojkotuje swoje własne górnolotne deklaracje - szczególnie w sferze praw obywatelskich i praktycznym wymiarze realizacji tzw. zasady zaufania obywatela do państwa...

Niektóre gwarancje są drogie, kosztowne w wykonaniu - np. koszty wysyłki zawiadomień, zużytego papieru, teczek aktowych itp... Ktoś za to musi zapłacić paierni, pocZcie, listonoszowi, telekomunikacji...
Więc tak naprawdę, jeżeli jest coś bezpłatne dla ofiar, to jest to po prostu płatne z innej kieszeni niż ofiara...
Albo z organizacji pozarządowej, albo Skarbu Państwa (budżetu), czasem drugiej stronie procesu...

Sprawa - nawet z oskarżenia publicznego, ktoś musi poprowadzić, ktoś kto dostaje za swoją pracę pieniądze... (nieważne duże czy małe i czy adekwatne do wysiłku i trudności)

Wiecie, co tak sobie pomyślałam, że takie żądanie bezwględnie i stanowczo zagwarantowania nam naszych praw - np. żądanie adwokatu z urzędu, żądanie mieszkania dla ofiary uciekającej od sprawcy, albo też dla sprawcy wyeksmitowanego... też cholernie dużo kosztuje...
Państwo moim zdaniem powinno pełnić rolę subsydiarnego zaspokajacza naszych indywidualnych , jednostkowych potrzeb....

Przede wszystkim musimy umieć je określić
Musimy wiedzieć czego chcemy... wtedy i metody się znajdą....
_________________
Nie toleruję tylko nietolerancji...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Czytelnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group