Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mamusia mieszkanie rodzina...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dzban



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 1

PostWysłany: Pon Mar 05, 2007 20:30    Temat postu: Mamusia mieszkanie rodzina... Odpowiedz z cytatem

Witam mam takie pytanie o to co można zrobić w następującej sytuacji:
Mieszkam z żoną i dwójką dzieci 6 i 7 u mojej mamy ale na styku żona matka zawsze iskrzyło. Matka jest właścicielem mieszkania a cała nasza rodzina jest tu zameldowana. Mieszka tu także moja babcia schorowana lat około 84. Ostatnio sytuacja pogorszyła się do tego stopnia że moja matka po powrocie z pracy zaczyna wykrzykiwać obelgi wrzeszczeć wynocha mi z domu i wyzywać twierdząc że nie przestane póki sie nie wyniesiemy natychmiast. Zamykamy się z dziećmi w pokoju a kochana mamusia chodzi po korytarzu, drze się przeokropnie, dobija się do drzwi twierdządz że to jej mieszkanie i wyzywa do samego wieczora póki nie pójdzie spać. Żadne prośby czy próby mediacji nie dają efektu. Padają stwierdzenia że będzie tak robić póki się nie wyniesiemy.
Sam bym chętnie się stamtąd wyniósł już dawno sęk w tym że nie bardzo mamy gdzie a przy niewielkich pensjach i dwójce dzieci nawet wynajęcie mieszkania jest nie bardzo możliwe.

Może ktoś miał podobne doświadczenia i wie co zrobić w takiej sytuacji ?
Na razie staram się o dodatkową pracę ale zanim ją znajdę to albo zwariujemy albo stanie się coś złego.

Pozdrawiam

P.S. Myślałem że złoży o eksmisję to przynajmniej może byśmy mieli szanse na jakiś lokal zastępczy ale nie wydarła się że tak nam dopiecze że się sami wyniesiemy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
nike



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 24

PostWysłany: Sro Mar 14, 2007 13:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niestety tak już jest z właścicielami mieszkania,że są bezkarni.Moim zdaniem trzeba nie słyszeć tych mądrości,przynajmniej udawać,że nas te słowa nie obchodzą,można też wezwać policję na interwencję-o zakłócanie spokoju i ciągłe napaści słowne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Barbara N



Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 103
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Sob Mar 17, 2007 11:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nike,na pewno pomoc policji by sie przydała.Ale bylby to pierwszy krok do/ probowania przynajmniej/w miarę normalnego zycia pod jednym dachem. Moze Pan Policjant spowoduje to,że Matka zechce przynajmniej Cie dostrzec i zwrocic na Wsza rodzine uwage.Dzbanie,ta sytuacja jest naprawde nieciekawa. A zwlaszcza,ze uczestniczą w niej Twoje dzieci. Czy nie mozecie iśc wspólnie na ustępstwa???Przeciez to Twoja Matka.Masz tutaj do odegrania ogromną rolę.Bo Twoja żona będzie zawsze osobą obca,spoza kręgu rodziny. Musisz przynajmniej postarać sie porozmawiać z Matką.Wiem,ze Ona może tego nie chcieć. Ale Wy zapędzacie sie wspólnie w kozi rog.Wyciagnij do niej rekę.Ona jest czlowiekiem,ma uczucia i po pewnym czasie zechce z Toba porozmawiać.
Przynajmniej probuj. Choć wiem ,że to nie jest łatwe.Ale trzymam za Ciebie.
_________________
........"życie to ciągła walka"..........
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
grazyna 2057



Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 28
Skąd: rybnik

PostWysłany: Sob Mar 17, 2007 16:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj Dzban!!
Czegos tu nie rozumiem ale cała ta Twoja sytuacja coś mi przyponina.
Do wrzesnia ubiegłego roku mieszkałam z tesciową pod jednym dachem( zmarła 3.09.06r).10 lat byłam intruzem, zawsze obca a w dodatku "gorolica"Dlatego bardzo współczuje twojej żonie dzieciom i jak ty sam nie porozmawiasz -tak szczerze ze swoją matka - to czarno to widze.Jesteście młodym małżeństwem to jeszcze możecie dużo znieść- co będzie potem - potem zaczniecie walczyć między sobą. Stara jak świat prawda -1mx1m ale sami- młode małżeństwa powinny sobie to przemysleć , najlepiej przed ślubem.

moja najwazniejsza rada - musisz wspierać żonę i chronić swoje dzieci iszukaj mieszkania. Kochaj matkę jak syn - ale nie pozwól zniszczyc swojej rodziny.
Smile trzymaj sie!!!
_________________
Cicho, cichuteńko
Powieki wam stuli,
Nie będziecie czuli
NIC.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group