Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak znaleźć siłę żeby odejść?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
agas



Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 2

PostWysłany: Sro Mar 21, 2007 20:34    Temat postu: Jak znaleźć siłę żeby odejść? Odpowiedz z cytatem

Witam,
jestem tu nowa i nie bardzo orientuje się jakie panują tu zwyczaje. Jeżeli popełnie jakąś gafe to wybaczcie mi, ale muszę pisać bo nie mam już siły.
Od 4 lat mieszkam z katem tóry na każdym kroku pokazuje mi, że jestem głupia i kobieta powinam tylko siedziec w garach i sprzątać (pomyśleć że takie poglądy ma osoba z wyższym wykształceniem), a ja chcę żyć normalnie bez awantur, szarpania i bicia. To gadanie mogłabym jeszce znieść ale bicia i szarpania już nie potrafię. Długo nic nie mówiłam nawet jakleżałam w szpitalu to oszukiwałam wszystkich że to efekt wypadeku samochodowego albo że upadłam bo było mokro i tysiąc kłamstw. Teraz tego żałuję bo gdybym wtedy powiedziała prawdę to może ktoś by mi pomógł. A teraz........
Mój tato mieszka daleko i jak dzwoni to dalej go oszukuj bo gdyby wiedział to serce by mu pękło. Tu w Warszawie nie mam nikogo , mój mąż kat odciął mnie od wszystkich znajomych zostałam sama. Jedyne co mogę to iść do pracy i zaraz po niej wracac do domu, a i w pracy nie mam lekko musze sie meldowac na gg co 30 minut istny koszmar. Wracam z pracy padnięta a tu musze zrobić obiad i zdać relacje co robiłam, jak poproszeo 5 minut dla siebie to odrazu dostaje bo najpiew mam zdać raport a potem rób co chcesz oczywiście w ramach pracdomowych. Jak sie popłaczę bo nie mam siły to się znęca i bije i te groźby że mnie zabije bo nie mado mnie zdrowia. Proszę pomóżce mi, poradzcie dokąd mam iść bo tak naprawde nie mam dokąd. Nie mam siły już chyba na nic najbardziej chciałabym umrzeć żeby ten koszmar się skończył.

Z góry dziękuję za rady i wskazanie mijsc gdzie szukac pomocy

Pozdrawiam wszystkich

Aga
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Trissi



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 474
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Mar 21, 2007 23:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U mnie nastał taki moment, że po prostu nie wytrzymałam bycia z nimi. Ja się przeraziłam, że mnie brat zabije, a moje życie było ważniejsze, to był dla mnie przełomowy moment. Do teraz pamiętam te jego oczy w szale i jak błagałam na kolanach, by nie rzucił na mnie ciężarka. Też nie miałam nikogo.

Skontaktuj się z niebieską linią. Tam pomogą Ci najbardziej. Nikt na siłę nic Ci nie będzie kazał robić. Możesz jeszcze żyć radośnie, wierz mi.


"Jeśli jesteś ofiarą, sprawcą lub świadkiem przemocy domowej, to pod tymi numerami telefonów uzyskasz pomoc:
PŁATNY PIERWSZY IMPULS: 0 801 1200 02 pon - sob: 10:00-22:00, nd i św: 10:00-16:00.

Telefoniczne dyżury prawne:
PŁATNY 0 22 666 28 50

a) dyżur prawny dla ofiar oraz świadków przemocy w rodzinie w poniedziałki 17.00 - 21.00 i w środy od 18.00 - 22.00

b) specjalny dyżur prawny dla osób i instytucji pomagających osobom doznającym przemocy we wtorki 17.00 - 21.00 oraz w środy 16.00 - 18.00"
_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Angiee



Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 2
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Kwi 01, 2007 9:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj,
Z tego co się orientuję w Warszawie przy ulicy Belgijskiej 4 (górny Mokotów, niedaleko dawnego kina Moskwa) jest poradnia o kórej jeden z pracowników napisał
Cytat:
Na terenie Warszawy dziala
Poradnia Psychoterapii Przeciwdzialania Przemocy w Rodzinie przy ulicy
Belgijskiej 4 tel (22)845 12 12. Mozna tam zadzwonic i umowic sie na rozmowe
konsultacyjna. W Poradni przyjmuja psycholodzy, prawnik, doradca socjalny
psychiatra, dzialaja grupy wsparcia i organizowane sa szkolenia z
psychologicznej i fizycznej samoobrony. Wszystkie uslugi Poradni sa bezplatne.


Pozdrawiam,
Angiee
_________________
Kto się boi, ten jest niewolnikiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Masza35



Dołączył: 31 Gru 2006
Posty: 250
Skąd: Trójmiasto,Koszalin

PostWysłany: Wto Kwi 03, 2007 22:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj,
Ja byłam w związku z przecowcem 15 lat, mam z nim czworo dzieci.
7 kwietnia miną trzy miesiące jak od niego uciekłam.Walcze o dzieci.Wynajełam mieszkanie, postarałam się o dodatkową prace.

I czuje,że żyję.Jak ptak z klatki wypuszczony. I ta cisza , spokój.Chociaż problemów co nie miara , to doświadczam sprawczej mocy mojego działania.

Rok potrzebowałam aby dojrzeć do decyzji o ucieczce.Planowałam ją, niczym ucieczkę z więzienia w Alcatraz.Pomogła mi koleżanka.Strach paraliżował ją mnie i dzieci- czy nasz prześladowca nie wróci lada moment. Zasięgnęłam informacji na policji,że wolno jest mi się wyprowadzić i wziąść to co potrzebuje ze sobą."Jest pani wolnym człowiekiem"- usłyszałam od policjanta
" może pani mieszkać, gdzie pani chce"
Przerażająca jest rola ofiary- wiem byłam nią.Nie pozwól się dłużej poniżać.Wyjdz z mgły.
Pozdrawiam Cię . Trzymam kciuki.

Masza
_________________
Bog nie moze byc wszedzie obecny, dlatego stworzyl matke
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dynamika
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 741

PostWysłany: Czw Kwi 05, 2007 4:09    Temat postu: Re: Jak znaleźć siłę żeby odejść? Odpowiedz z cytatem

agas napisał:

Z góry dziękuję za rady i wskazanie mijsc gdzie szukac pomocy


Aga


Aga,

Czy macie dzieci ? Jezeli nie, to jedyna trudnosc jest psychologiczna , i mozesz to przerwac poprzez zrozumienie co sie dzieje. Jezeli macie dzieci, to mozesz miec motywacje, zeby odejsc dla dobra dzieci.

Po pierwsze zdaj sobie sprawe, z tego co sie z Toba dzieje, z twojego punktu siedzenia, to nie jest wcale takie oczywiste, przede wszystim cyklicznosc - przemoc wystepuje w cyklach, raz jest lepiej raz gorzej, kiedy juz nie wytrzymujesz, znowu robi sie lepiej - to nie przypadek, to jest wykalkulowane dzialanie. Jezeli chodzi o radzenie sobie tymczasowe, to naucz sie mowic Nie w pewien specyficzny sposob. Mowisz Nie, bez zadnych wyjasnien. Kiedy druga strona meczy Ciebie o wyjasnienia, to mowisz "Nie i koniec" i ani slowa wiecej, nigdy sie nie tumacz, nigdy nie wyjasniaj powodow swojej odmowy. Druga metoda to ignorowanie, odpowiadaj zdawkowe "tak, tak" na wszystko co mowi i nie zwracaj na niego uwagi - beszczelnie ignoruj to co do Ciebie mowi. Twoj maz jest bezradny wobec takiego postepowania.

Musisz byc niezalena finansowo,
Zmien sie w zdrowa egoistke, rob rzeczy z mysla o sobie, takie, ktore sprawiaja Ci przyjemnosc. Zdrowy egoizm, jak Ty sie o siebie nie zatroszczysz, to kto to zrobi ? Na tym polega bycie swoim najlepszym przyjacielem, w naszych cialach mamy jakby jeszcze jedna osobe, o ktora musimy sie troszczyc, i czesto o niej zapominamy - mamy siebie.

pozdrawiam,
P
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group