Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

(Anty)Kobieca pięść

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Czytelnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw Sie 06, 2009 15:24    Temat postu: (Anty)Kobieca pięść Odpowiedz z cytatem


(Anty)Kobieca pięść
Agnieszka Brożyńska



Coraz częściej i coraz głośniej mówi się o przemocy wobec mężczyzn. W końcu zdecydowali się wyjść z ukrycia, zacząć głośno mówić o tym, do czego mężczyźnie trudno jest się przyznać, a mianowicie do tego, że jest ofiarą przemocy kobiet. Problem bez wątpienia nie pojawił się teraz i na pewno trzeba z nim walczyć. Przemoc wobec kobiet (zwłaszcza fizyczna) to coś, o czym się mówi od zawsze, jest to dość zrozumiałe ze względu na posturę większości kobiet, mężczyźni mają zazwyczaj zdecydowaną przewagę fizyczną. Wszyscy jesteśmy obyci z tą przemocą, te same słowa wciąż gdzieś słyszane, powtarzane od dłuższego czasu, tracą na wartości, nie trafiają do nas w taki sam sposób, jak coś nowego, rzadko nas poruszają. Przemoc wobec kobiet, która jest zdecydowanie powszechniejsza staje się dziś szarym tłem dla przemocy wobec mężczyzn. To oni są w centrum uwagi, to o nich się pisze i mówi, bo to może w jakimś stopniu zaskoczyć, a właśnie o to przecież chodzi.

Szykanowanych mężów jest w Polsce znacznie mniej niż szykanowanych żon (aż 8-krotnie!). Podkreśla się jednak, że mężczyzn, wobec których stosowana jest przemoc jest zdecydowanie więcej, jednak boją i wstydzą się mówić o własnych problemach. Szkoda jednak, że nie zauważa się już, że istnieje także mnóstwo kobiet, które są zastraszane i nie tylko wstyd nie pozwala im zgłosić problemu, ale często całkowite uzależnienie od męża staje się przeszkodą nie do przeskoczenia, bo w razie rozstania zostałyby bez środków do życia, w dodatku z dziećmi, co wręcz wyklucza szanse na przetrwanie.

Przemoc wobec kobiet występuje zdecydowanie częściej w patriarchalnym świecie, w jakim ciągle żyjemy, a od którego tak ciężko się uwolnić. Jest to jednak temat stary jak świat, wyświechtany, znoszony i zdaje się wyczerpany, tym samym niegodny uwagi, bo nie szokuje. Kobiety nie zawsze są ofiarami, a mężczyźni katami, jednak to one są częściej ofiarami przemocy, dlatego bezustanne zasypywanie nasilającymi się informacjami o tym, jakie kobiety są podłe, nikczemne i agresywne wobec mężczyzn w porównaniu do zanikających informacji o przemocy mężczyzn wobec bezradnych kobiet, wydaje się kolejnym absurdem codziennej rzeczywistości patriarchalnego królestwa.

Pełnomocnik rządu ds. równego traktowania - Elżbieta Radziszewska oświadcza, iż zrobi wszystko, by zmienić myślenie o przemocy wobec mężczyzn, planuje uruchomienie szkoleń antydyskryminacyjnych dla sędziów i prokuratorów. Zadziwiające jest to, że Minister Radziszewska wreszcie zaczyna działać. Szkoda, że zapomniała, że "miała zajmować się wszystkimi", że w centrum jej uwagi nie znajduje się największa grupa dotknięta dyskryminacją w Polsce - kobiety. Pozostaje mieć nadzieję, że gdy zostaną podjęte działania na rzecz przeciwdziałania przemocy wobec mężczyzn, przyjdzie też kolej na kobiety, od których problemów Minister Radziszewska zdaje się stronić. W końcu temat niewygodny, nieprzyjemny, a w dodatku można zostać posądzoną o feminizm. A kobietom przecież nie zrobi to żadnej różnicy, jeśli jeszcze trochę poczekają. Jeśli w ogóle czekają oczywiście.

Przemoc wobec mężczyzn, problem bez wątpienia od dawna zaniedbywany czy wręcz nieistniejący "na zewnątrz" dziś stał się modnym tematem, o którym się pisze i mówi w telewizji, tabu przełamanym przez ponowoczesne społeczeństwo. Nie tylko wizerunek silnych i zdecydowanych mężczyzn pada w gruzach, ale i tych delikatnych, wrażliwych, a przede wszystkim podporządkowanych kobiet, które nie tylko używają przemocy psychicznej, ale i fizycznej.

Tabu zamieniło się w top temat. Mamy dzielne ofiary losu, o dziwo nie są nimi kobiety, ale mężczyźni, często dobrze zarabiający, wykształceni i z pasją, nie boją i nie wstydzą się mówić o swoich problemach. Kwestia z pewnością drażliwa i wymagająca interwencji, ale niech jeden problem nie przysłania innego występującego na znacznie większą skalę ... Słychać wiele głosów sprzeciwu, że jest zupełnie odwrotnie, że to kobietom jest łatwiej zgłosić taki problem (pewnie dlatego, że są przyzwyczajone?!) i prosić o pomoc, mężczyźni znajdują się w zdecydowanie gorszej sytuacji... Zarzuca się, że społeczna uwaga zwrócona jest głównie na pokrzywdzone kobiety, jednak przecież nie o to powinno chodzić. Nie taką funkcję powinny spełniać media, "pomagając" jednym, wobec których stosowana jest przemoc, marginalizując tym samym drugich...


źródło: kreatura.net
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Czytelnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group