Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

mam już dość!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Pon Paź 05, 2009 16:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Beti napisał:
Mam jej gg ale nie ma jej na gg.
Może póxniej będzie.

obawiam się, że dawny nr gg Maszy35 należy już do kogoś innego
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Beti



Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 168

PostWysłany: Pon Paź 05, 2009 17:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wczoraj z nia pisałam Smile to chyba mam nowy Smile
_________________
Życie to kabaret ......... ale nie powód do kpin.

Nigdy nie rezygnuję, bo jestem kobietą wzniesioną na zgliszczach siebie samej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Pon Paź 05, 2009 18:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Beti napisał:
wczoraj z nia pisałam Smile to chyba mam nowy Smile

pozdrów Ją ode mnie
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Beti



Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 168

PostWysłany: Wto Paź 06, 2009 9:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pozdrowiłam Smile
_________________
Życie to kabaret ......... ale nie powód do kpin.

Nigdy nie rezygnuję, bo jestem kobietą wzniesioną na zgliszczach siebie samej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Wto Paź 06, 2009 10:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Beti napisał:
pozdrowiłam Smile

dziękuję Smile
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waga68



Dołączył: 21 Wrz 2009
Posty: 4

PostWysłany: Wto Paź 13, 2009 17:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przeczytałam wszystkie wypowiedzi.Jedne mnie dziwiły inne .. Laughing .Czytając niektóre wyczułam brak życiowego doświadczenia.Bo cóż może powiedzieć matka kilkulatka o tym jak zachowywałaby się gdy jej dzieci osiągną pewien wiek?Czy jest pewna,że w przyszłóści nie spotka ją to co mnie?
Nie jest tak jak niektórzy myślą:że Ją wyzywam,że lepiej traktuję młodszą czy starszą.Wszystkie trzy kocham jednakowo,a to,że napisałam o NIej lafirynda to był upust mojej złości.Z drugiej strony jak można jednakowo traktować kilkulatka i pełnoletnią osobę??Mam tę starszą wziąć na kolanka i głaskać po głowie?Czy młodszej pozwalać na wychodzenie do 22?Każdy wiek ma swoje prawa.
Jeśli chodzi o to,że nazwałam ją Aids to może cos w tym jest...W ubiegłym tygodniu okazało się że...załapała chorobę weneryczną!!A za leczenie wiecie kto będzie płacić?Pięknie,co??I wiecie (tu piszę do niedowiarków)Ona nie wie ani od kogo ani kogo zaraziła!!!Jak mam żyć z taką lafiryndą pod jednym dachem???!!A jak ma rzeczywiście AIDS-a??Kilka miesięcy temu sypiała z chłopakiem ,który bierze narkotyki!!!Najpierw brał a potem szli do łóżka!!!A że matka-czyli ja-sponsorowałam jej tabletki antykoncepcyjne -ONAbyła tak pewna wszystkiego że nie zabezpieczała sie dodatkowo.A tyle z nia rozmawiałam na ten temat.Ciągle mi mówiła,że ona nie jest łatwa i wie co robi.
Pewnie niejedna osoba zada sobie pytanie-skad ja to wiem?Więc odpowiem-ona mi wszystko mówi,czyli chyba nie jestem aż taką ZŁĄ matką jak mnie oceniłyście.Jakieś zaufanie jest,gdyby nie było czy wiedziałabym o "prawie"wszystkim.Prawie-bo nikt na świecie nie mówi całej prawdy nikomu.

Dziękuję BETI za słowa otuchy,widzę,że masz podobny problem.Serdecznie Ci współczuję,bo jest czego.

Marzy mi się aby Ona wyszła za mąż i...poszła z domu...i mam nadzieję,że kiedys się to spełni,bo ja mam naprawdę dość tych sytuacji kiedy zakazując jej czegoś słysze jej wrzaski...niemiłosierne wrzaski i krzyki.
Wiecie co mam zamiar zrobić-któregos pięknego dnia nagram to,jak ona sie do mnie odzywa....może się kiedys przydać.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kaska-24



Dołączył: 14 Wrz 2009
Posty: 332

PostWysłany: Wto Paź 13, 2009 18:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mama kilkulatka tez kiedys byla dzieckiem i tez miala rodzenstwo i tez miala w miare dobry kontakt z mama ktora tak samo jak Ty traktowala inaczej każdą z nas także mogę wiedzieć skad ten BUNT. wiem że w złości mówi sie różne rzeczy i nie próbowałam CIE oceniać nikt z nas nie ma takiego prawa Smile
_________________
wreszcie zaczynam żyć Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Beti



Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 168

PostWysłany: Wto Paź 13, 2009 18:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wga a konsultowałas sie z psychologiem albo psychiatrą dla młodzieży.

Moj syn tez przed chwila wrzeszczał jak poparzony.
Miałam dzisiaj trudny dzień zresztą od czwartku ostatniego chodzę skołowana ale dzisiaj wstawiali mi drzwi biegałam z podpisaniem umowy z gazownią i na konieć 3 razy myłam klatkę schodową po tych pracach z drzwiami. Syf wszędzie okrutny. Prosze syna aby wyniosł śmieci a on na to że ma młody wynieśc bo jemu się nie chce. Teraz przyszedł że mam mu zrobić kolacje bo jest głodny a ja na to że nie mam siły bo jestem wykończona i żeby sobie sam zrobił. I zaczęła sie jazda że to jest mój obowiazek szykowanie mu jedzenia i drze sie w niebogłosy i pobił młodego za to że nie wyniósł smieci bo przez to on nie ma teraz kolacji bo ja nie chce mu zrobic.

Dzieciak ma 15 lat psychiatrycznie stwierdzone adhd zaburzenia emocji i zachowania. Ja czasami mówie krótko geny ojca z d....... ich sie wydłubac nie da.

Niestety nie wierze że wychowanie czyni cuda. Mam 2 synów i sa bardzo rózni od siebie. Młodszy 13 lat grzeczny czasami ma jakis foch a ten starszy nie ma dnia żeby nie było w domu awantury.

Tez mam dość bo jak nie synus daje czadu to tatuś jak nie tatuś to dziadkowie i tak sie grzebie w tym bagnie już 15 lat.
_________________
Życie to kabaret ......... ale nie powód do kpin.

Nigdy nie rezygnuję, bo jestem kobietą wzniesioną na zgliszczach siebie samej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maga



Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 781

PostWysłany: Sro Paź 14, 2009 8:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Waga-przede wszystkim jej nie wyzywaj, powiedz co myslisz ale nie wyzywaj. Po drugie traktuj twarda reką tzn. nie dawaj pieniedzy na tabletki antykoncepcyjne, jesli potrzebuje leki bo jest chora to kup jej leki ale nie dawaj pieniedzy, moze zaczenie sie wowczas zabezpieczac prezerwatywami co jakos zabezpieczy ja przed chorobami wenerycznymi, postaw warunki i sie ich trzymaj, bezlitosnie sie ich trzymaj, nie ustepuj, jak sie awanturuje to wezwij policje, moze oni przemowia jej do rozsaduku, ale jej nie wyzywaj, nie obrazaj...działaj konsekwentnie i twardzo, nie pomaga w domu to jej nie pierz, nie gotuj...itd.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Lis 09, 2009 19:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cześć Waga Smile

Masz trzy córki i dwóch synów czy dobrze wyczytałam?
Spora rodzinka. A czasy ciężkie co nie?
Łatwo sie gada ,jak człowiek nie ma co do gara wrzucić i jeszcze kłopoty z dziećmi.
Może potrzebujesz jakiegoś konkretnego wsparcia np: z Opieki Społecznej no i oczywiscie jakies wsparcie psychiczne. A jak znosi to wszystko Twój mąż?
Napisz . jak chcesz, to możemy troche pogadać zawsze lżej człowiekowi jak się wygada Smile.
I zawsze jest jakieś wyjście nie trzeba się załamywać. Wiem, że Ci cięzko i trudno.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group