Forum na temat przemocy w rodzinie

[maras]

Każda sprawa wymaga indywiduwalnego podejścia. O generalizowaniu i złotych środkach nie ma mowy.

W jednej sprawie trafnym będzie postępowania A a w drugim B a nawet AB

Jeśli zachodzi, że za pośrdnikiem Rzecznika sprawa zostanie przedstawiona w innym świetle jestem osobiście za takim rozwiązaniem.

---
Kazik wspominasz o iluzjach wiesz zastanawiałem się nad tym długo i na chwilę obecną mam taką myśl jeśli przestaniemy pobłażać iluzjom i zaczniemy podkreślać że białe jest rzeczywiście białe to pomoc instytucjonalna z całą pewnością ulegnie poprawie.

Ponadto budowanie dialogu bez barier połączonego z szeroko rozumianą profilaktyką (pomimo wielu przeciwności).

pozdrawiam serdecznie
Tomasz
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[jiujia]

Brzytwa,
Nie zgadzam się, że RPO nic nie może. Może wiele.
Np. dzięki jego interwencji zmieniono mi dzielnicowego.

Poza tym ma szereg uprawnień procesowych, szczególnie kasacyjnych.


Kazik,
w moich sprawach jest taki paradoks, że gdy dowodów nie zbierałam, wręcz zacierałam wszelkie ślady i objawy przemocy, wystarczyło 3 miesiące i sprawa karna już była w sądzie.
Później już nie byłam taka łatwowierna i notowałam, nagrywałam, miałam świadków itp., i jak okazało się, to nie przekonało TEGO SAMEGO prokuratora.

To nie kwestia umiejętności ofiar w zbieraniu dowodów.
Nie tylko ofiary przemocy nie zbierają dowodów z góry, nikt chyba nie zakłada, że stanie się ofiarą i będą potrzebne.

Poza tym to nie ofiary są jedynymi, do któych należy aktywność w tym zakresie.
W końcu to pie...ny obowiązek organów ścigania przy przestępstwach ściganych z urzędu.

[Echnaton]

Pewnie masz rację. Wiele razy obserwuję, że w jednej sprawie - przy minimalnych dowodach - sprawa trafia do sądu idąc szybką dróżką, a w drugiej...cos sie mieli, trzeba odwołań, ponagleń, zażaleń aby prokurator szedł z tym do sądu, a dowodów w tej sprawie jest bez liku... Czy to zależy od ludzi - prokuratorów, policjantów, sędziów? Pewnie tak. Zbyt mało wiedzy o przemocy to największa bolączka naszej rzeczywistości....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[maras]

ponadto blokada na wiedzę i profilaktykę u osób mogących zmienić wiele w naszym systemie (nie przesadzam) . Wybaczcie nie podam przykładów kiedyś jak się spotkamy osobiście z chęcią opowiem.

Lecz pomimo tego trzeba iść do przodu, czasem nawet bardzo powoli.

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[jiujia]

Najlepiej nie oglądać się na innych, tylko robić po prostu swoje.

Cóż, w końcu już wiem i rozumiem naprawdę, że zmieniać można tylko siebie...

A statystyki i uwarunkowania socjologiczno-psychologiczne powodują, że wielu z decydentów nie ma ochoty na zmianę postaw, bo pewnie im prywatnie to nie na rękę...

Ja jestem o wiele lepszej myśli niż rok temu, wiem, że wszystko skończy się dobrze (nie ważne jak: czy umorzą, czy skażą)- ja jestem dużo silniejsza sama w sobie, nareszcie.

[Echnaton]

I to najważniejszy motyw do walki - wyjść z wojny jako zwycięzca a nie pokonany....Też sie ciesze ze zmiany Twego przekonania....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[maras]

to prawda


pozdrawiam serdecznie
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R