Forum na temat przemocy w rodzinie

[NIKOLA2006]

I moje pytanie- czego nauczyłaś się po tej lekturze?
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki

[gigi31]

jak pisac z autorem ksiązki hihihiihihihi:)
No dobra teraz na powaznie nauczyłam się że trzeba używac słów chce a nie musze itp. bo uzywanie tych pierwszych polepsza nasze samopoczucie i nastawienie do szzcescia ...trudne dla mnei sa te zadawnie pytan i odpowiedzi tak lub nie to o czym mówi przewodnik ....Mam tylko jedno pytanie czy ta Olenka z ksiązki to ma coś wspólnego z Tobą Olu?

Ps. u mnie na razie niby sposkój choc wczoraj znowu był w barze i czepiał siewszystkiego ale najbardziej że kolonie to strata pieniędzy ..ja jesetm innego zdania i załatwiam dalej tyle że szukam czegos no w odpowiedniej cenie hihiihih dzisiaj jade na basen jako opikun wiec caly dzien z dziecmi jestesmy poza domem a jutro jade na terapie

[NIKOLA2006]

Basia to człowiek a nie autor:)) Jak pisać? Tak jak z każdym innym:)) Nie gryzie:)
Oleńka z książki ma wspólne imię ze mną li i jedynie:D
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki

[gigi31]

wczoraj bylam na terapi doszła do nas nowa osoba... w domu niestety jak wróciłam to mąz znowu pijany mial pretensje o wszystko ....córka płakala w końcu wykrzyczała męzowi że woli isc do domu dziecka bo nie chce takiego ojca ... syn poskarzył się że tata powiedzial mu że będzie spał na dworze normalnie ja chyba będe musiała zrezygnowac z terapiii bo dzieci nie mogę zostawić w domu same a po ostatnim razie gdy Mateusz chodzil i nikt go nie wpuścił ten mały o świetlicy nie chce nawet słyszeć ;/.... Rozumiem córkę bo ona nie ma prawa nawet popatrzec na film czy dotknąc komputer syn ma troszke lepsze przywileje...
PS.Załatwiłam kolonie dla syna no cóz nie smiejscie się ale u Sióstr zakonnych 500zł natomiast córce w PCK 750zł mysle ze lepiej gdy będą osobno niech odpoczną od siebie bo zaczynaja koty drzec ....może macie jakiejś inne sprawdzone kolonie ale w dostępnej cenie...Mąż nie chce się zgodzić chyba bęðe musiała poporsic o pomoc Pania Kurator bo sam fakt że to ja sama płace lub moi rodzice to nie ma znaczenia chodzi o to że on przez tych kilka miesiący będzie ciągle wypominal wyzywał itp że wogóle maja te dzieci na kolonie jechac;(

[gigi31]

A jeszce cos wczoraj wieczorem juz brat dzwonil, że policja/sąd chyba go wezwał na świadka tego 7 kwietnia no i że on nie przyjedzie bo ma inne wazniejsze sprawy ...moi rodzice że dziś amja stawić się na policji i że nie pójdą ...same żale normalnie gorzkie żale ;( od rana boli mnie glowa i chodze tak by nikogo nie spotkac więcej ;( nawet telefon schowałam pod łózkiem nie będę dziś odbierała;(

[Echnaton]

Gigi, nie bierz odpowiedzialności za to co robią inni. Rodzice i brat są dorośli, jeśli nie pójdą na wezwanie to...być może będą doprowadzeni siła, to ich wybór i to możesz im powiedzieć. Przynajmniej wiesz teraz kto jest Twoim przyjacielem. Kiedy pali Ci się dom oni nie chcą się ruszyć aby Ci pomóc, stanąć zdecydowanie po Twojej stronie, oni przyglądają się z bezpiecznej odległości jak płomienie ognia zajmują Twoje ciało i duszę. Są sytuacje, w których nieudzielenie pomocy potrzebującym jest karalne, ta należy przynajmniej do tych, za które odpowiada sie moralnie.

Z koloniami niewiele mogę Ci pomóc ale zajrzyj czasami tutaj http://www.forum.niebieskalinia.pl/viewtopic.php?t=2298&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=
Założyłem ten watek abyśmy mogli wzajemnie się wspierać i założyć bank dobrych praktyk!
Mam tez ostatnia prośbę - lepiej zadbaj o odpowiednia opiekę dla dzieci niż rezygnuj z terapii. Rezygnacja to opuszczanie rąk i zwycięstwo przemocy....


_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[anwy]

Gigi bardzo Cię wspieram. Dużo już osiągnęłas i poradzisz sobie z piętrzącymi się trudnościami.
Kolonie dla dzieci to fajny pomysł, powinny "pooddychać w innym klimacie" niż "domowe zacisze". A to, że gada ... i tak gada bez względu na to co zrobisz, czy nie zrobisz.
Podejście rodziny do zeznań jakoś mnie nie zaskoczyło ...
Wprawdzie większość ludzi czuje lęk przed wizytą w sądach, na policji, strach przed odwetem ze strony oprawcy domowego itp.... Oby dojrzeli oni do właściwej decyzji, jeśli nie to już wiesz , można inaczej to załatwić (z postu wyżej).
Reakcje w pewnych sytuacjach kryzysowych powielają się, Ja nie tylko chowałam tel. pod łóżko, ale sama chciałam się tam schować. ( nie zmieściłam się, może zmienię łóżo?
Uśmiechnij się.

[gigi31]

Dziekuje Echantonie dziekuje anwy........
krótko napisze co było : w piatek strasznosci w sobote obrzydliwie ..on cięgle pije ...ale moja mama po raz pierwszy w zyciu staneła po mojej stronie ....poinformowała że wsądzie powie prawde i najprawdopodobniej zaczeła mówic juz na policji tylko, że ostroźnie .....ojcie oponuje no solidarnośc męska w niedziele wreszcie dzien wymiotywania wiec i dzien dobroci dla mnie i dzieci mogliśmy pobuszować na internecie ...wypić spokojnie razem herbate przyjąc gości on leżal sobie na górze i wymiotował ...........mnie nie było go żal poporstu nie myślałam o nim ......

PS. Olu bez ciebie nie było by tego że zaczynam myslec o sobie nie o nim
tak jak wszyscy jesteście mi bardzo bliscy .....ja tutaj przychodze i wpisuje choćby jedno zdanie bo wiem, że ejstescie z drugiej strony i wtedy nie jestem sama ......wiem że to dlugo trwa wiem że jestem oporna na wiedze ale taka już jestem jednak dzieki Wam coraz czesciej mysle o sobie jako o Basi nie o gigi tej która poznaliscie na początku....Sprawy sądowe sa trudne dla wszystkich .........

[NIKOLA2006]

Basik i o to chodzi:)) Abyś wreszcie myślała o sobie:)
Sciskam gorąco i dziękuję za ciepłe słowa:))
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki

[gigi31]

mijamy się hihihiihihhi ja dzis mam duzy problem ....tzn wiecie że mamy jedno konto .....no i zrobił się problem jak dotychczas mąz wybieral pieniądze ale nie protestowałam bo jakoś sie laczylo wszystko fakt że nie maiłam ja pieniędzy ale nie było zaleglości w płaceniu rachunków ....teraz niestety sprawy wymkneły się spod jego kontroli .....wybrał za duzo kasy na picie i nie ma niestety na pokrycie rachunków on czeka na moją pensję ja jednak nie pozowle ją sobie tym razem zabrac w calosci za to że nie pozwala mi wysłac dzieci na kolonie .......dziś zaloże sobie inne konto upowaznie moich rodziców a wypłata juz ta teraz zostanie przelana tam na tamto konto .....Wiem ze będzie wsciekły ale nie pozwole już nigdy żebym nie maiła na chleb dla dzieci on ma emerytury 2500...tak być nie może ja pracuje tez i mam dzieci choć zarabiam mniej duzo mniej niz on nieszkodzi dam rade sama ....musze miec choc troszke pieniędzy dla pewnosci bytu kazdego dnia...dziś poszłam do mamy wszystko mi i dzieciom kupiła i bułki i soczki i pączka na zagrychę ale było mi wstyd... od soboty tylko bym musiala mówić ziemniaki od omy, jajka od omy, masło od omy, slodycze od omy ...wyprac pranie do omy , fryzjera zapłaci oma ...normalnie zaczynam tracic panowanie nad budżetem domowym juz czas by zadbac samemu o to wszystko ....wczesniej rodzice tez pomagali ale to byla pomoc dobrowolna a teraz ja poporstu nie mam za co kupić .....

[NIKOLA2006]

Basiu powiem Ci tak.... to że dzisiaj zostałaś bez pieniędzy jest jedną z lepszych rzeczy jakie ci się przytrafiły w ostatnim czasie.
A wiesz czemu? Bo skłania Cię to do działania i szukania rozwiązań i to widać w twoim ostatnim poście.
Pomysł z kontem rewelacyjny- brawo. Twój mąż niech dokłada się do budżetu domowego ze swojej emerytury, a jak się nie dokłada to sorry Ty za niego nie będziesz tego robić..... możesz dysponować swoimi pieniędzmi na własne potrzeby i potrzeby dzieci.Jak mu nie starcza na picie to jego sprawa- ty nie masz obowiązku pomagać mu w zdobywaniu funduszów na picie. Każdy jest odpowiedzialny za siebie- ty wreszcie bierzesz ster we własne ręce:)))))))
To duży krok- zaczynasz dbać o siebie:))))

Mocno Cię ściskam:))
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki

[gigi31]

Ja robi ejeden krok do przodu a dwa do tyłu ;(
to wcale nie jest takie proste .....w moim banku zalozyc konta już nie moge bo jestem włascicielem jednego hmmm na brata zalozyłam ale pani księgowa wypłacic pensji tam nie może bo nie jest na moje nazwisko paradoks sytuacji .....wreszcie poprosiłam by w tym miesiącu wypłacono mi gotówka a na nastepny załatwie sobie konto w innym banku ..... tak bardezo wczoeraj sie zdenerwowalam że w domu powiedzialam męzowi co mysle na temat jego gospodarowania pieniędzmi az sam się dziwił ale tak bardzo mam go dosc gdyby ktos stal obok mnie z napisanym pozwem rozwodowym w tym momencie ja bym go podpisała bez mrugnięcia okiem .......

[marni]

Konto możesz otworzyc w dowolnym banku nawet nie wychcodząc z domu. Konta internetowe są wygodne, bo przelewy robisz o dowolnej porze w domu przy komputerze i są tańsze, bo często za prowadzenie kona i przelew nie jest pobierana prowizja. Do takiego internetowego konta bank daje kartę, z której korzystasz płacąc za zakupy i wypłacając w bankomacie. I tutaj zwróc uwagę na wybór banku, bo pobieranie pieniędzy z bankomatu nie należącego do "Twojego" banku przeważnie kosztuje. Ja zrezygnowałam z konta w moim mieście, bo po rozdzielności mąż przejął to konto. Mogłam je sama zamknąc i otworzyc sobie nowe w tym banku, ale mąż musiałby też otworzyc sobie wtedy nowe konto. Założyłam więc nowe bez żadnych opłat w innym banku w Poznaniu, bo tam pracuję i nie mam problemu z bankomatami tego banku, ale .... Mieszkam w małym miasteczku i do pracy dojeżdżam samochodem. Pewnego razu nie dojechałam, bo ... musiałam wzywac pogotowie drogowe. Naprawa była kosztowna, a ponieważ nie miałam gotówki, wypłaciłam z bankomatu w moim miescie (nie mój bank) i ... zapłaciłam za to 45,-. Następne razy przelewałam pieniądze internetowo na konto córki i ona wypłacała mi ze swojego konta. No i teraz, żeby jej nie fatygowac, założyłam sobie drugie konto przez internet, żebym mogła wypłacac pieniądze u siebie bez prowizji.

[NIKOLA2006]

Basia robisz kroki tylko do przodu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przestań,proszę sobie dowalać oki? Po co dowalasz sobie?
Drobne problemy z bankiem.... ba nawet nie problemy bo wyzwanie na szukanie nowych rozwiązań.... są różne banki:) Ja jestem zadowolona np z Mbanku... większość spraw załatwiam internetowo....ale to ja... to co dobre dla mnie niekoniecznie jest dobre dla ciebie. Więc włącz detektor poszukiwawczy i znajdź rozwiązanie i pomysł jak zrobić to inaczej:))))
To co opisałas było tylko nieoczekiwanym rezultatem twoich działań.... z pewnością nie porażką...ani cofaniem się!!!!!!!!!!
Spodziewałas się że od razu się uda w tym jednym banku- wyszło inaczej i co z tego ? Phiiiiiii ( zrób sobie phiiiii wzruszając ramionami) Nie ten to inny a Ty działasz....)))))
Zobacz jak super załatwiłaś sprawę najbliższej pensji:)))Masz czas na sprawy bankowe,prawda:))))
Nie ma przypadków są tylko znaki kocie:))))
Mocno ściskam- Ola
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki

[gigi31]

hihihihi masz racje zupełną racje ........ zrobiłam rozpoznanie hmmmmm i mam cel uparzony zobaczymy jak wyjdzie Bank gospodarki żywnościowej hmmmm u mnie troszeczke problem jest z tymi waszymi kartami i bankomatami hihiihi bo mieszkam na wsi a do miasta jade tylko i wylacznie na terapie wiec spoko babeczki musze przeszukac te wiejskie palcowki

Mąz tymczasowo cicho nie pamięta ze wybral pieniądze i ta niepamięcia się zasłania liczy chyba na sępa ze zmienię zdanie i tu sie myli ;/ mam go dośc ....

Dobrze, że zaczyna się wiosna i moge wyjśc na świeże powietrze pojeżdzić na rowerze i tam takie szmery bajery wczoraj był w szkole Dzielnicowy obiecal odwiedzić nas w przyszlym tygodniu ciekawe o ile tym razem sie spóźni ihihihi