Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sylwia1975
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 431
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 20:07 Temat postu: |
|
|
Co.............................. az tak cie pobil,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,no nie pomyslala a bym,ehhhhhhhhhhh przyjedz do mnie,czekam ,nadal jestes w niemczech? Coz nie wytrzymal presji.ale to nie powod do rekoczynow/. |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Cze 02, 2011 23:09 Temat postu: |
|
|
Gdybyś potrzebowała pomocy, rady czy zwykłego podpowiedzenia z zakresu prawa jestem do twojej dyspozycji. Możesz pisać choćby na maila... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
bacha4215
Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 52
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2011 21:08 Temat postu: |
|
|
Sylwia jestem nadal w Niemczech i zaczelam juz wszelkie procedury aby nie wrocil do mieszkania. Chcial to ma. Tu yrobie z nim porzadek a potem w Polsce.
Echnatonie nie mam dostepu do internrtu bo pan zabral modem i telefony stacjonaene bo bzly jego tak twierdzi ale daje sobie rade bo sprawe prowadzi policja a i adwokata mam ktory zlozyl juy paiery o alimenty na mnie i na corke. Dzieki za wsparcie. Jak bede miala ponownie dostep do komputera odezwe sie. pozdrawiam W mocniutko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Cze 06, 2011 21:50 Temat postu: |
|
|
Wierzę, że Ci się uda. Przejść drogę przez mękę i jeszcze zachować resztki szacunku dla swego partnera... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
bacha4215
Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 52
|
Wysłany: Sro Cze 15, 2011 23:08 Temat postu: |
|
|
Witajcie. Mam nareszczie dostęp do internetu. Wiecie co się stalo, otóż sąd przyznal mi mieszkanie a małżonek może sobie kupic namiot. Ponadto dostal pismo od mojej pani adwokat w sprawie alimentow na mnie i na córkę. Trochę bedzie z tym problemów bo facet tak przejąl się wysokością alimentów , że spowodował wypadek w pracy i ma obie nogi w gipsie. Więc teraz nie bedzie jakiś czas pracować ale to tylko jakiś czas. Ponieważ zrobiło się krucho koło d... mojemu męzowi, zaczynają się przeprosiny, branie na litość no i oczywiscie przypomnial sobie że ma dziecko bo jakoś do tej pory to go za bardzo nie interesowalo. Córka , oczywiście chce jechac do taty ale niechce slyszeć o tym , żeby tata wrócil do domu. Z panią adwokat rozmawiam tylko przez telefon, nie widzialam jej jeszcze na oczy a juz tyle spraw mi pchnęła do przodu. Jak narazie wszystko idzie ku lepszemu. Pozdrawiam Was mocniutko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pią Cze 17, 2011 23:24 Temat postu: |
|
|
Potrzeba nam ostatnio takich słów o lepszym, bo zbyt wiele pojawiło się deszczowych dni.
Mam nadzieję, ze wyrosłaś już z etapu dawania wiary w obietnice bez jakiegokolwiek zabezpieczenia? Banki w USA robiły właśnie tak i wyszedł z tego światowy kryzys i nauka, że nie warto tak czynić...
_________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
bacha4215
Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 52
|
Wysłany: Pią Cze 17, 2011 23:50 Temat postu: |
|
|
Echnatonie oczywiscie że wyrosłam juz z tego etepu. Dzisiaj mąż wyszedł ze szpitala a ja po niego nie pojechalam i postawilam sprawę jasno , że do mieszkania nie ma wstepu. Po wczesniejszych deklaracjach ratowania rodziny dzisiaj ponownie usłyszalam mnóstwo slow na które już sie uodporniłam. Sama jestem dumna z siebie , że w koncu potrafię powiedzieć NIE a małzonek niech sobie krzyczy ile mu sil starczy. Miał dzisiaj z policją przyjechać do domu ale jakos nie widac i nie słychać nikogo. |
|
Powrót do góry |
|
|
bacha4215
Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 52
|
Wysłany: Wto Cze 21, 2011 22:08 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich. Czwarty tydzień bez męża w domu. Cisza i spokój. Zaczynam w końcu normalnie funkcjonowac. Mąż oczywiście żyje w oblokach bo zupełnie nie przyjmuje do wiadomości że to już koniec. Płacić na dziecko dalej nie chce ale już niedługo.Jutro dostanie nastepne wezwanie do przedlozenia dochodów a jeżeli tego nie zrobi to sąd sie tym zajmie. Dzisiaj wysłalam na policję druki, które zostawiła mi do wypelnienia policjantka w ubiegłym tygodniu. Jest dobrze. Mam nadzieję ze będzie lepiej. |
|
Powrót do góry |
|
|
sylwia1975
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 431
|
Wysłany: Czw Cze 23, 2011 12:08 Temat postu: |
|
|
cisze sie ze masz dostep do internetu,dobrze ze sprawy ci sie dobrze tocza,i co wracasz do pl..........................? czy jeszcze nie wiesz. |
|
Powrót do góry |
|
|
bacha4215
Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 52
|
Wysłany: Czw Cze 23, 2011 20:11 Temat postu: |
|
|
Sylwia ja nigdzie nie wracam. Za daleko zaszłam tutaj ze sprawami z męzem żebym miała się poddać. Dzisiaj dostalam pismo od adwokatki ze moj maz nie chce isc do sadu w sprawie alimentoww i chce podpisac ugode poza sadem. Co z tego wyjdzie, zobaczymy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pią Cze 24, 2011 10:19 Temat postu: |
|
|
Czasami to lepsze, pod warunkiem, że będize tak jak Ty chcesz a nie jak on Ci narzuci! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
bacha4215
Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 52
|
Wysłany: Pią Cze 24, 2011 12:24 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak postepuje. Mój mąż nie bedzie decydowal juz nigdy co dla mnie jest dobre. Ja jestem dużą dziewczynką i świetnie potrafie zadbać sama o siebie i doskonale wiem czego chcę od zycia. Ugoda będzie zawarta ale na moich warunkach, jezeli nie idziemy do sądu. |
|
Powrót do góry |
|
|
bacha4215
Dołączył: 22 Lip 2010 Posty: 52
|
Wysłany: Pon Cze 27, 2011 17:20 Temat postu: |
|
|
Witajcie. Mam termin sprawy rozwodowej w Polsce, 9 sierpień!!!!!!!
Dzisiaj miałam odwiedziny w domu przedstawicieli instytucji której bardzo się bałam i wiecie co, jest super. Byly dzisiaj u mnie panie z Jugendamt.
Ja dzisiaj spać nie mogłam tak bardzo to przeżywalam a tu się okazało że nie zostałam sama z problemami. Dostanę wszelką pomoc na miare ich mozliwości, alimenty tez mi będą płacić a z mężem będą się oni rozliczać. Z Jugendamt sobie tatus nie podyskutuje tylko będzie płacił czy mu sie to podoba czy nie.
Cieszę się bardzo że termin sprawy rozwodowej wypada w wakacje , zrobimy sobie z córunią wypad na maly urlopik. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie. |
|
Powrót do góry |
|
|
sylwia1975
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 431
|
Wysłany: Pon Cze 27, 2011 18:29 Temat postu: |
|
|
ciesze sie z toba |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Cze 27, 2011 20:22 Temat postu: |
|
|
...gdyby tak u nas stworzyć takie instytucje skutecznej egzekucji alimentów od zobowiązanych? To byłoby danie zielonego światła krzywdzonym! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
|