Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szatan.. czy cos Wam to przypomina?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Czw Gru 22, 2011 9:00    Temat postu: Szatan.. czy cos Wam to przypomina? Odpowiedz z cytatem

Przeczytalam ciekawa opowiastke o Poslancu Swiata .. czyli Szatanie - Lucyferze..
tym sposobem trafilam na wikpedie i ku mojemu zaskoczeniu znalazlam cos co jako zywo mi przypomina.. dzisiejsze kryteria diagnostyczne osob zaburzonych emocjonalnie
Ogromna byla madrosc ludzi przed wiekami..
Juz wtedy psychopaci byli dostrzegalni, a ich wpływ szkodliwy
Lucyfer.. niosacy swiatlo.. Poslaniec swiatla.. Szatan

Gwiazda Poranna, Jutrzenka, Fosforos, Lucifer, popularne nazwy planety Wenus widocznej nad horyzontem przed wschodem Słońca.
Posłaniec Swiatła.. Lucyfer (także Lucyper, z łac. – niosący światło; l

"
Bądźcie prawdziwymi Posłańcami Światła, którzy wszędzie rzucają cień aż i ten się rozpuści. "
Gwiazda Poranna nie jest sloncem.. jest zapowiedzia slonca, obietnica Rzuca cien i okrywa wszystko cieniem aby mocniej swiecic i przpominac o swojej obecnosci i blasku..
ale choc pokazuje sie potezna i silna - jest tylko obietnica, zapowiedzia.. swiatla prawdziwego.. Slonca.. jej swiatlo jest zludzeniem dostrzeganym w rzucanym przez nia cieniu..

Pliniusz Starszy w swojej 37-tomowej “Historii naturalnej” pisał, że wielka gwiazda Wenus, która obraca się poniżej Słońca i wschodzi na nieboskłonie przed brzaskiem, bywa nazywana Lucyferem. A to dlatego, bo jest posłańcem dnia, niczym drugie Słońce. Z czasem ową nazwę upowszechnił biskup Izydor z Sewilli, który uważał, że jest ona najbardziej odpowiednia dla “gwiazdy porannej”, bo Lucyfer (łac. lux - światło oraz ferre - nieść) to “posłaniec światła”.

Jak pamiętamy z Pisma Świętego, Lucyfer – “syn jutrzenki” - to także imię przywódcy upadłych aniołów. Nic więc dziwnego, że z czasem piątek, jako “dzień Wenus”, zaczął zyskiwać wymiar diaboliczny. Dowodzono nawet, że piątek to nie tylko czas ukrzyżowania Zbawiciela, ale również dzień, w którym Adam dał się zwieść diabłu, Jezus był wodzony na pokuszenie po czterdziestodniowym poście oraz powiesił się Judasz.

Lucyfer jednak, choć miałby być zwiastunem światłości, sam jej nie lubi, woli działać raczej w półmroku. Wtedy bowiem łatwiej skusić człowieka rozmaitymi mirażami szczęścia, które w pełnym świetle pryskają jak bańka mydlana. Bo jasność nie jest sprzymierzeńcem Złego.



Szatan może ingerować w życie człowieka na wiele różnych sposobów i na wielu różnych poziomach, w sposób zwyczajny oraz nadzwyczajny. Zwyczajny sposób działania szatana to kuszenie człowieka do grzechu i takiemu działaniu jest poddawany każdy człowiek. Don Gabriel Amorth, egzorcysta, sporządził klasyfikację nadzwyczajnego wpływu szatana:

* Dręczenie (nękanie) diabelskie - -to działanie demona na daną osobę poprzez cierpienia na poziomie zdrowia fizycznego, życia osobistego i zawodowego, komplikacje spraw materialnych.

* Obsesje, posiadanie diabelskie - zaburzenia w zachowaniu człowieka wyrażające się w braku równowagi duchowej, psychicznej i emocjonalnej wskutek ataków szatana. Zły duch powoduje takie udręki wewnętrzne by sparaliżować duchowo człowieka. Mogą objawiać się poprzez natarczywe myśli, koszmary senne, tendencje samobójcze, samookaleczenia itd.

* Nawiedzenie diabelskie, opresje - działanie przejawiające się w miejscach lub rzeczach; np. nękanie wskutek praktyk okultystycznych dotykających miejsc, w których się one odbywały oraz wykorzystanych przedmiotów (narzędzi magicznych, amuletów itd.). Dotyczy to także zainfekowania urokiem lub przekleństwem rzeczy, mieszkań i zwierząt. To różne formy zewnętrznego nękania przez szatana, jak np. niewytłumaczalne zjawiska, hałasy, przemieszczanie się przedmiotów, odgłosy niewiadomego pochodzenia.

* Uzależnienie i podporządkowanie - stan osób, które oddały się szatanowi, podpisując z nim pakt, i stały się jego niewolnikami.

* Opętanie diabelskie - najcięższy stopień ingerencji demonicznej, wejście złego ducha w człowieka i zawładnięcie jego ciałem (nie duszą). W pewnych okolicznościach (np. wobec świętości) diabeł manifestuje swoją obecność poprzez agresywne gesty, wulgarność, obrazoburstwo. Może wystąpić m.in. wskutek paktu szatańskiego (dobrowolne oddanie się diabłu), poprzez trwanie w grzechu, wskutek rzucania przekleństw i uroków itd.

* Działania zewnętrzne - ciosy i nękanie przez szatana, które można odnaleźć w życiu takich ludzi, jak św. Jan Vianney, św. Ojciec Pio lub Marta Robin.

Szatan ma dostęp do naszej pamięci, zmysłów i wyobraźni, nie ma jednak władzy nad naszą wolną wolą ani intelektem, nie zna też tajników naszego sumienia. W wypadku zwykłych pokus kluczową wydaje się walka o pamięć i wyobraźnię człowieka.

Szatan nie może znać naszych myśli. Jan Kasjan w swoim dziele "Konferencje z ojcami" napisał:
.........................
"Duchy nieczyste nie mogą znać naszych myśli. Mogą się tylko domyślać na podstawie widzialnych oznak lub badając nasze skłonności, nasze słowa albo rzeczy, ku którym zwraca się nasza uwaga. Natomiast to, czego nie wyraziliśmy zewnętrznie, co pozostaje w głębi naszych dusz, jest dla nich zupełnie niedostępne. Nawet owe myśli, które one same nam podsuwają, nasze przyzwolenie na nie, reakcja, którą w nas wywołują, z powodu samej istoty naszej duszy nie mogą być im znane (...), poznają je jedynie poprzez nasze ruchy i zewnętrzne przejawy."

Rozmawialam kilka dni temu z 30 letnia kobieta z bardzo dobego ,dostatniego domu, jedynaczka oczko w glowie rodzicow. Cos sie zaburzylo gdy dorastala.. jako nastolatka opuscila sie w nauce, chlopcy, dyskoteki, wagary.. przsliznela sie przez wieczorowe Lo i z kolejnym chlopakiem ku rozpaczy rodzicow zwiala do Irlandii. Wielka milosc.. odseparowala sie od rodzicow bo maz tak chciał, bo rodzice blagali ja o kontakt.. rodzicow zawiadomila polka pracujaca w szpitalu.. w kalendarzu tydzien juz nieprzytomnej pacjentki znalazła numer do Polski.
Po 7 latach tej milosci wyladowala w psychiatryku i na chirurgii ciezko pobita przez obiekt tej milosci.

2 lata dochodzila do siebie i splacala potezne dlugi jakie zostawil jej ukochany maz. Dzieci na szczescie nie bylo, rodzice pomogli
To ona w rozmowie uzyla zwrotu " poslaniec swiatla"
Powiedziala , ze jest mu wdzieczna.. omal jej nie zabijajac uratowal ja , stworzyl na nowo - pokazal jej, wydobyl z niej jej osobiste zlo.. jej demony, pokazal jej czyste Zło.. doswiadczenie przemocy sprawilo,ze rozwinela sie w swoim czlowieczenstwie. teraz wie i czuje kim jest , wie jaka droga ma isc.. czego sie obawiac a czego szukac,..
Sluchalam ja z podziwem i szacunkiem.. widac terapie angielskie sa na lepszym poziomie..
dziewczyna ktorej niczego nie brakowalo.. ojciec byl gotow sprzedac dom za psi pieniadz , zeby ja ratowac.. nie brakowalo jej milosci, pieniedzy / rodzicow/ a mimo to sie zaburzylo.. mimo to dala sie opetac Poslancowi Swiatla.. w jej historii Poslaniec Swiatla nabiera nieco innego wymiaru... spalil aby odrodzic..
Zaintrygowalo mnie jej odniesienie do Poslanca Swiatla.. stad moje dzisiejsze poszukiwania
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Pią Gru 23, 2011 0:48    Temat postu: Re: Szatan.. czy cos Wam to przypomina? Odpowiedz z cytatem

Rozdział I (...) 3. Na początku, w dniu Świętej Niedzieli, która jest początkiem i pierworodnym wszystkich dni, Bóg stworzył niebo i ziemię, aniołów i archaniołów, trony i panowania, władze i potęgi, cherubinów i serafinów, wszystkie ich oddziały i wojska, światło i ciemności, dzień i noc, wichry i wiatry. Wszystko to zostało stworzone pierwszego dnia. (...)
22. Piątego dnia Bóg rozkazał wodom, a one zrodziły wszelkiego rodzaju stworzenia, pełzające i pływające w wodach, smoki i lewiatana o strasznym wyglądzie, a także ptactwo powietrzne i wodne.
23. Tego samego dnia uczynił Bóg z ziemi wszelkie zwierzęta domowe i polne oraz płazy pełzające po ziemi.
24. W tenże dzień, czyli w piątek, ulepił Bóg z prochu Adama.
25. W dzień sobotni odpoczął Bóg po wszystkich swoich dziełach. (...)
Rozdział II (...)
2. Szóstego dnia, w piątek, o godzinie pierwszej, kiedy [cisza] panowała nad wszystkimi mocami duchownych wojsk, Bóg rzekł:
3. "Uczyńmy człowieka na nasz obraz, jako nasze podobieństwo, skazując przez tę literę nun zamiast alaf na chwalebne osoby Syna i Ducha. (...)
22. Aniołowie usłyszeli głos Boga mówiący do niego:
23. "Niech wszystkie (byty) uczynione i stworzone będą ci poddane; niech one wszystkie będą dla ciebie jednego!
24. Tobie oddaję wadzę nad wszystkim, co jest pod niebem!"
3.1. Kiedy zbuntowany zastęp, czyli jeden z zastępów duchowych, ujrzał jakiej chwały udzielił Bóg Adamowi, zaczął mu od tego dnia zazdrościć. I mówili wzajemnie do siebie: "Nie chcemy tego (...)
3. Kiedy buntownik i nieposłuszny tak postanowił własną wolą, odłączył się od miriad (aniołów).
4. Został strącony i upadł, wraz z całym swym zastępem. W piątek o godzinie drugiej
5. spadli oni z nieba i zostali pozbawieni swego blasku.
6. Nazwano go imieniem Szatan, ponieważ się odwrócił, i Dajwa, ponieważ stali się nędznikami, straciwszy szaty chwały.
7. Odtąd są oni obnażeni, drżący, nadzy i obrzydliwi z wyglądu. (...)
12. (...) Szatan wszedł (w węża), aby ją (Ewę) zwieść kłamliwymi słowami. Uciekł się do podstępu: wszedł i zamieszkał w wężu, wyczekał moment, gdy ujrzał Ewę samą. Zawołał ją łagodnie po imieniu.
12. Ona odwróciła się ku niemu i ujrzała w nim własne podobieństwo. Dzięki podstępowi udało mu się nawiązać z nią rozmowę. Wykorzystał jej słabą naturę, a ona uwierzyła we wszystko, co ten kłamliwie do niej mówił.
13. Słysząc, jak mówił o drzewie i o jego owocach, uległa jego pokusie. Pobiegła zaraz z pośpiechem i zerwała owoc z drzewa - przekraczając śmiercionośny zakaz - i zjadła. (...)

(fragmenty opowiadania Grota Skarbów, wersja wschodnia - z Apokryfów Syryjskich - powstała na przełomie II i III wieku n.e. w Mezopotamii)
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Pią Gru 23, 2011 9:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

12. (...) Szatan wszedł (w węża), aby ją (Ewę) zwieść kłamliwymi słowami. Uciekł się do podstępu: wszedł i zamieszkał w wężu, wyczekał moment, gdy ujrzał Ewę samą. Zawołał ją łagodnie po imieniu.
12. Ona odwróciła się ku niemu i ujrzała w nim własne podobieństwo. Dzięki podstępowi udało mu się nawiązać z nią rozmowę. Wykorzystał jej słabą naturę, a ona uwierzyła we wszystko, co ten kłamliwie do niej mówił.


Dzieki za uzupelnienie
Trzeba pamietac ze Szatan moze rowniez przybrac postac kobiety..

pewnie jestem infantylna lecz wciaz potrafie sie zadziwic madroscia naszych praprzodkow , psychiologii nie studiowali a wiedzieli nawet o koluzji

Pamietajmy :
"Duchy nieczyste nie mogą znać naszych myśli. Mogą się tylko domyślać na podstawie widzialnych oznak lub badając nasze skłonności, nasze słowa albo rzeczy, ku którym zwraca się nasza uwaga. Natomiast to, czego nie wyraziliśmy zewnętrznie, co pozostaje w głębi naszych dusz, jest dla nich zupełnie niedostępne. Nawet owe myśli, które one same nam podsuwają, nasze przyzwolenie na nie, reakcja, którą w nas wywołują, z powodu samej istoty naszej duszy nie mogą być im znane (...), poznają je jedynie poprzez nasze ruchy i zewnętrzne przejawy."

..............
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Pią Gru 23, 2011 22:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.pismo.niebieskalinia.pl/index.php?id=245
http://www.forum.niebieskalinia.pl/viewtopic.php?p=15233
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Sob Gru 24, 2011 15:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dokladnie to mialam na mysli.. te dwa artykuly

mysle,ze nalezaloby je co jakis czas przypominac.. sa chyba najwartosciowsze ze wszystkich jakie znamy.. bez poznania i zrozumienia pojecia koluzji mozna odejsc od sprawcy przemocy X ale nie mozna wyjsc z przemocy.. bo szybko pojawi sie kolejny sprawca Y, badz byla ofiara stanie sie sprawca.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group