Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Agresywna matka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kalina



Dołączył: 16 Cze 2012
Posty: 2

PostWysłany: Czw Sie 02, 2012 17:08    Temat postu: Agresywna matka Odpowiedz z cytatem

Mieszkam z synem i z 82letnią matką.I właśnie matka jest dla mnie problem.Jest bardzo pobudliwa psychicznie i jednoczesnie wrogo do mnie nastawiona.Matka wymaga opieki i pomocy, ale na to nie pozwala.Nie pozwala mi prać jej rzeczy, sprzątać., nie dba o higienę, zbiera różne brudne i cuchnące przedmioty i nie pozwala wyrzucać.Jest agresywna słownie -(wyzywa mnie :ty kurwo, szmato, gnoju itp). Sytuacja się rozwija w złym kierunku, ponieważ ostatnio zdarzało się jej również mnie uderzyć kilka razy w twarz,szarpać i popychać.Do lekarza chodzi sporadycznie i to ona decyduje jak zażywać leki a nie lekarz, np leki które powinny być zażywane codziennie, bierze raz-dwa razy w miesiącu.Nie wiem czy to jest choroba czy świadome działanie.Do wizyty u lekarza jej nie nakłonię, bo wg niej ona czuje się dobrze.Chociaż często skarży się na zaniki pamięci-czesto gubi różne rzeczy, w tym pieniądze.Oprócz problemów z pamięcią miewa zawroty głowy , a mimo to potrafi przejechac rowerem 20-30km stanowiąc zagrożenie dla swojego zdrowia i zycia oraz dla bezpieczeństwa innych użytkowników drogi.(ma tendencje do zjezdzania w kierunku srodka jezdni i zaburzenia równowagi).moje perswazje nie odnoszą skutku,przeciwnie jest oburzona.Ciągle mnie oskarża przed otoczeniem o kradzieże i pobicia np bicie głową o ścianę.Unikam rozmów z nią gdyż gdy tylko mam odmienne zdanie jestem wyzywana najgorszymi wulgaryzmami.Sytuacja w domu jest napięta i nie wiem jak znależc rozwiązanie.Policja nie chce się mieszać w sprawy rodzinne, tak samo GOPS.Lekarz może tylko wypisać receptę i na tym koniec.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Sie 05, 2012 21:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A może warto spróbować skontaktować się z psychiatrą? Wydaje się, że nie wszystkie zachowania są przewidywalne i możliwe do opanowania przez Ciebie , a niektóre wręcz groźne....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Kalina



Dołączył: 16 Cze 2012
Posty: 2

PostWysłany: Wto Sie 07, 2012 17:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niestety próbowałam, ale skutek był taki,że wyrzuciła receptę,a sytuacja w domu się zaogniła.Oskarża mnie wszem i wobec o próbę zamknięcia w "wariatkowie", a ostatnio,że ją biłam głową o scianę.
Byłam u lekarza rodzinnego mamy, u psychiatry, W GOPS,kilka razy była u mnie w domu policja, o problemie poinformowałam moją siostrę.Nikt nie potrafi pomóc.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sylwia1975



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 431

PostWysłany: Wto Sie 14, 2012 23:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to moz ety sie wynies od niej to taki wybor ty badz ona trudna decyzja lecz do zrobienia ,poinformuj otym ja ze musi sie isc leczyc bo jak nie to ty bedziesz w tzw wariatkowie, sostre itd i dzialaj starosc nie jest prtekstem na takie wyczyny ,tym moze nie musi i nie powinna byc choroba a choroby sie leczy,nawet gdy nie sa uleczalne da sie zaleczyc
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Maketaton
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 108
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pią Sie 17, 2012 11:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rzeczywiście Kalina, to trudna sytuacja, dla Ciebie - bo to matka, ale też i chory człowiek, który utrudnia koegzystencję. Obok jest syn, który to wszystko widzi, niema rodzina...sytuacja jest trudna i niezręczna. Może warto rozważyć przeprowadzkę? Lub podział opieki nad mamą, w końcu ma więcej niż jedna córkę? Nie zostawaj w tym wszystkim sama. Stres i zamartwianie się ,czy mama nie zrobi czegoś sobie lub komuś innemu, odbije się na Twoim zdrowiu. Mama może żyć jeszcze i dziesięć i dwadzieścia lat, jesteś gotowa przymykać na to oczy przez ten czas....?
_________________
"Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group