Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przed trudną decyzją
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 57, 58, 59 ... 65, 66, 67  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marianna2



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 24

PostWysłany: Sro Wrz 12, 2012 10:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja44 napisał:
Jutro sprawa z paragrafu 207... z nowymi świadkami, trzymajcie kciuki...


Jak zawsze kochana Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sro Wrz 12, 2012 20:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jutro będzie słonecznie i wszyscy będziemy wierzyli w Ciebie....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
kejtusik



Dołączył: 26 Maj 2012
Posty: 59
Skąd: zach pom

PostWysłany: Sro Wrz 12, 2012 20:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marianno trzymamy, trzymamy Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Sro Wrz 12, 2012 21:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziękuję, dziękuję...obawiam się że jutro będzie lało..Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Łucja J



Dołączył: 10 Mar 2012
Posty: 77

PostWysłany: Czw Wrz 13, 2012 6:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

U mnie pogoda zapowiada się pięknie Smile Poza tym jest "13", a to dla mnie zawsze super szczęśliwa data Smile Kciuki trzymane mocno Very Happy
Powyższe wskazuje, że usłyszymy od Ciebie dziś po wyjściu z sądu dobre wiadomości Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Czw Wrz 13, 2012 8:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

leje jak z cebra... ...zabieram stąd ostatni promyczek energii i jadę..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Pią Wrz 14, 2012 9:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie dałam rady wczoraj Was odwiedzić po sprawie, zmęczenie,przemoknięcie jazdą rowerem po deszczu i ogromna dawka emocji mnie powaliły..
Przeżylam już tyle spraw które zawsze były uproszczone trybem i nigdy nie widziałam na oczy prokuratora.Wczoraj po raz pierwszy sprawa była tzw, normalna i z udziałem prokurator i innej osoby obok(myślę ze aplikantki)
Moi świadkowie się zjawili, z tym że jak przewidywałam, szwagierka mimo złości na brata które obiecała wylać po sprawie, skorzystała z przysługującego jej prawa odmowy. Pani kurator była świetna w swych zeznaniach, siedząc za jej plecami, musiałam jednak nieźle naciągać uszy, bo adwokat meza po prawej szurał czyms po ławce ..odnośnie jej zeznań prokurator miala tylko jedno pytanie-kto zaczynał kłótnie, natomiast adwokat zasypal ja pytaniami na temat syna że awanturuje się z ojcem, pije a matka nie reaguje...co spowodowało ze prokurator zwrócila uwagę że sprawa nie dotyczy syna, jednak sędzia stwierdzila że jest to jego linia obrony.Kolejnym swiadkiem, myślę że najważniejszym,była moja dawna terapeutka, która stoczyla ogromny bój ze sobą decydując sie na przyjazd(dzień wcześniej zawiadomiła sąd ze jej nie będzie). Gdy sędzia zniosla obowiązującą ją tajemnicę lekarską, powiedziała że sie boi zeznawać..po czym sąd wyprosil meża za drzwi podczas jej zeznań.Powiedziala ze byla przez niego zastraszana i jej groził że ja załatwi.i musiała prosic policję o pomoc, wymieniła wszystkie zachowania przemocowe stosowane wobec mnie i naszych dzieci(choć sprawa dotyczy okresu po pierwszym wyroku, znęcania nade mna) Na końcu znów linią obrony adwokat atakował o zachowania syna i braku reakcji matki...po czym terapeutka uświadomiła wszyskim że z takich domów dzieci mają niestety problemy i że ona w swej długiej praktyce nie spotkała się jeszcze z taką nieskrywaną i silną nienawiścią ojca do syna. Poproszono meza, odczytano mu zeznania,chcial zadawać pytania, ale sie plątał..powodując zniecierpliwienie sędzi, a adwokat machając rękami kazał mu siąśc..Sedzia na koniec jeszcze powiedziała ze groźby są przestępstwem i nalezy uważac na to co się mówi. Wyznaczono kolejny termin sprawy na 25 październik..i tu też sędzia musiala się przystosować do wymogu wielmożnego adwokata. Na koniec powiem jeszcze że po raz pierwszy ktoś z zewnątrz zdecydowal się zeznawać w naszej sprawie.Na kolejnej ma być przesłuchany ówczesny dzielnicowy który przedwcześnie zakończył prowadzenie NK nie podajac przyczyny..i bardziej był pomocny mężowi...słusznie też w tym wszystkim zauważyła kurator i swe spostrzezenia sędzi powiedziała,ze od czasu jej zakończenia pieczy..w chwili odwieszenia wyroku, nie bylo żadnego dozoru-kuratora w naszej rodzinie i wszytsko łącznie z doprowdzeniem przez policję na zamkniety odwyk..rozpłynęlo się gdzieś.....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marianna2



Dołączył: 20 Sie 2012
Posty: 24

PostWysłany: Pią Wrz 14, 2012 20:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Noo, to nie jest tak zle Wink pwiedziałabym całkiem dobrze Laughing

Nie spodziewał się zeznań teraupetki i widocznie tak nim to "wstrząsnęło"
że nie potrafił się wysłowić Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
grubyfus



Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 68
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Wrz 15, 2012 8:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To o szybkim zakończeniu karty przez dzielnicowego pewnie z czasów kiedy nie było jeszcze zespołów interdyscyplinarnych. Niestety wszędzie jest nacisk, aby mieć jak najmniej otwartych spraw czy to w dochodzeniówce czy też niestety w innych komórkach.

Fajnie, że są zewnętrzni świadkowie bo tak naprawdę często z problemem można zostać i w zasadzie zostaje się samemu.

Niestety kwestia odwieszeń wyroków i tego typu historie pokazują, że coś szwankuje na tej linii na etapie wykonawczym - bo przepisy są i nikt nie może powiedzieć, że ich nie ma. To dobitnie ujawniła sprawa Amber Goldu ale tylko dlatego, że nakręciły ją media niestety.

Tym niemniej powodzenia.
_________________
JESTEŚMY TYM CO CHRONIMY
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Nie Wrz 16, 2012 21:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zbyt długo byłam sama z problemem ..to że terapeutka zdecydowała się zeznawać, ja określam cudem..

Znów zbieram siły do kolejnej sprawy o rozwód która jest w środę 19 września..i martwię się ponieważ świadek-kuratorka nie otrzymała wezwania, czyli z tego wynika że moj wniosek o dostarczenie dowodów wysłany do sądu dwa miesiące temu, jest albo nie wzięty pod uwagę, albo sąd nie zdążył tego ogarnąć...a to daje adwokatowi męża większe pole do popisu, a ja nie wiem czego mogę sie znów spodziewać..Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
grubyfus



Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 68
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Wrz 17, 2012 7:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To wnieś o przesłuchanie kuratorki na swojej na rozprawie przedłuży pewnie to czas trwania, ale wtedy będzie szansa na ujawnienie prawdziwego obrazu.
_________________
JESTEŚMY TYM CO CHRONIMY
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Pon Wrz 17, 2012 8:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czy w ogóle jest możliwe aby sąd odrzucił wniosek o dostarczenie dowodów w sprawie? Przecież powinni mnie o tym poinformować pisemnie.

Wnioskowałam o dostarczenie wszystkich interwencji z policji, izb wytrzeźwień i wyroków karnych oraz świadka kurator.

dodam że z pozwem o rozwód dostarczyłam wyrok za przemoc oraz trzy postanowienia o leczeniu odwykowym oraz moje zaświadczenie z terapii.Poinformowałam ze toczy się kolejna sprawa karna...dotąd po trzech sprawach okazało sie to wszystko dla sądu najwidoczniej za mało by orzec winę i jeszcze chcieli zawiesić rozwód....
moje obawy wynikają że jednak układy i znajomości adwokata męża doprowadzą by mnie wykiwać...

grubyfus, z Twych słów wynika że na sprawie ustnie(pomimo iż ujęłam to we wniosku) moge wnieść o przesłuchanie kuratorki?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
grubyfus



Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 68
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Wrz 17, 2012 17:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Według mnie tak.

Powiem jak być powinno. Wniosek strony o wykonanie czynności powinien być albo przyjęty albo odrzucony z odpowiednim uzasadnieniem. Ta kwestia związana z uzasadnieniem to może sąd Cię trzyma do ostatniej chwili co jest delikatnie mówiąc nieładne.

Dlatego należy w nawiązaniu do swojego pisma wnieść ustnie o przesłuchanie osoby.

Nie życzę tego, ale nieuwzględnienie wniosku ( na tak albo na nie ) pochodzącego od strony może mieć potem znaczenie w ewentualnej apelacji ale podkreślam, tego nie życzę.
_________________
JESTEŚMY TYM CO CHRONIMY
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Pon Wrz 17, 2012 18:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widzę że moje obawy są uzasadnione....sąd może wszystko...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Łucja J



Dołączył: 10 Mar 2012
Posty: 77

PostWysłany: Sro Wrz 19, 2012 8:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sąd może tylko odsunąć realizację Twoich zamierzeń na późniejszy termin. Tylko tyle.
Od świtu trzymam kciuki za powodzenie Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 57, 58, 59 ... 65, 66, 67  Następny
Strona 58 z 67

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group