Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bezradni rodzice piętnastolatki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Przepisy Prawne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystyna123



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 10

PostWysłany: Pon Paź 22, 2012 21:48    Temat postu: Bezradni rodzice piętnastolatki Odpowiedz z cytatem

W skrócie piszę.
Rodzice nie wiedzą, co robić ( obecnie czekają na wyrok sądu w sprawie ustanowienia kuratora ds nieletnich), a dziewczyna wychodzi z domu kiedy chce, wagaruje - ma dziwnych przyjaciół. W wakacje przyznała, że brała jakieś narkotyki, dostała (prawdopodobnie ) po nich drgawek. Ostatnio rodzice zwyczajnie zakluczyli drzwi, aby nie wyszła - wpadła w histerię, zaatakowała swojego starszego brata ( jakby chciała go zrzucić z balkonu).

Kiedy po nocnych drgawkach trafiła do szpitala, nie zrobiono jej testu na obecność narkotyków. Ja osobiście podejrzewam, że dziewczynka coś już bierze. Ciągle wymyśla preteksty, aby wyciągnąć od rodziców kolejne pieniądze.

Co robić ?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pon Paź 22, 2012 22:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skontaktować rodziców z fachowcami. W wielu miastach, w większości powiatowych działają poradnie odwykowe. Jeśli rodzice poszukają takiego kontaktu to współdziałając z terapeuta można doprowadzić do uzdrowienia sytuacji.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
ciekawy



Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 63

PostWysłany: Nie Lis 18, 2012 4:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

krystyna123

znam trochę życie i nie wierzę,że ta młoda dziewczyna sama będzie chciała iść po pomoc na terapie czy nawet z rodzicami, moim zdaniem jak zacznie się tak zachowywać trzeba wezwać Policje, jeśli jest podejrzenie,że brała narkotyki to powiedzieć o tym Policji,możliwe,że dowiozą ją na zrobienie testu albo przekażą lekarzom albo karetce,wtedy jest większa szansa,że lekarz potraktuje sprawę poważniej i nie odmowi tego testu.

jak chciała zepchnąć brata z balkonu,w każdym razie jeśli tak się zachowywała to rodzice powinni ją zgłosić na Policje, ukrywanie takich rzeczy służy tylko temu,że osoba,która jest sprawcą nieważne czy to dziecko czy osoba dorosła, z czasem będzie sobie pozwalać na coraz gorsze zachowania,nie mam co do tego żadnych wątpliwości,im prędzej taka osoba dostanie lekcje życia,pozna komende Policji czy Sąd tym szybciej są szanse,że może się coś zmienić na lepsze,za to brak zgłoszenia na Policje gwarantuje,że będzie gorzej i gwarantuje bezkarność sprawczyni, jeśli rodzice chcą chronić tą córkę to brak zgłoszenia będzie przyzwoleniem na dalsze jej takie i gorsze zachowanie i w jej głowie pojawi się myśl,że ona może robić co chce bo rodzice pogadają,przestaną i na tym się skończy,wybór oczywiście należy do rodziców.

spotkałem rożne osoby i prędzej czy później takie sprawy przemocy w rodzinie w różnych układach,najczęściej mąż sprawca,żony też już zaczynają być sprawczyniami, dzieci się zdarzają,że używają przemocy,to te sprawy są zgłaszane na Policje, więc rodzicom zostaje wybór czy zgłosić to teraz czy czekać być może na większe uzależnienie dziecka od używek i na jeszcze gorsze zachowanie i zgłosić to kiedy będzie o wiele gorzek bo tak bywa.

ta córka potrzebuje się dowiedzieć co to znaczy odpowiedzialnosć i życie do którego się jej tak spieszy.

mogą zgłosić drugą sprawę w której wspomną,że w pierwszej sprawie ma być kurator dla nieletnich.
tylko problem w tym,że kurator jak dzielnicowy przyjdzie raz na miesiąc,porozmawia,popisze i na tym się skończy,jakiś odwyk albo poprawczak byłby skuteczniejszy bo jak córka jest cwana to jak będzie w domu to może nie rozmawiać z kuratorem albo może jej w ciągu dnia nie być w domu, jak dla mnie kurator to coś w rodzaju fikcji,niby jest a jakby nie było.


Ostatnio zmieniony przez ciekawy dnia Nie Lis 18, 2012 4:09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
krystyna123



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 10

PostWysłany: Nie Lis 18, 2012 22:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki wielkie za wpis Ciekawy.Przekażę matce tej dziewczyny Twoje sugestie. Przyznam, że myślałam podobnie- w tej sytuacji należy działać niezwłocznie i stosować radykalne posunięcia.
Pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Lis 25, 2012 7:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
albo poprawczak byłby skuteczniejszy bo jak córka jest cwana to jak będzie w domu to może nie rozmawiać z kuratorem albo może jej w ciągu dnia nie być w domu, jak dla mnie kurator to coś w rodzaju fikcji,niby jest a jakby nie było.


bez wątpienia poprawczak! nie ma to jak własnym kłopotem obarczyć innych i zwalić na nich winę własnego nieudactwa.
Moim skromnym zdaniem okazanie dziecku odrobiny miłości porozmawianie o jej problemach potraktowanie jak człowieka nie rybę.Poznanie środowiska w jakim dziecko się obraca może okazać się jednak skuteczniejsze.A może rodzice niech pomyślą w którym momencie przespali świadomość posiadania dzecka? jakaś rodzinna terapia wysłuchanie siebie nawzajem?
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
krystyna123



Dołączył: 28 Lis 2010
Posty: 10

PostWysłany: Wto Lis 27, 2012 20:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lulka

Ta dziewczynka nie chce już rozmawiać z rodzicami. Wygląda na to, że ćpanie umiejętnie jej w tym przeszkadza. Osobiście uważam, że konieczne jest dokładne zbadanie tej kwestii, aby zapoczątkować skuteczną terapię odwykową. A może potem terapia rodzinna.

Pozdro i dzięki za wpis
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Lis 28, 2012 20:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:


Lulka

Ta dziewczynka nie chce już rozmawiać z rodzicami.


Wiem. Rodzice są wrogami nr1 i to właśnie jest furtka dla nich, ale trzeba dziecko bardzo kochać i wiele poświęcić. Wierz mi, bardzo wiele czasami całe życie to przeszłe i to przyszłe.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ciekawy



Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 63

PostWysłany: Pią Lis 30, 2012 17:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

krystyna123 napisał:
Lulka

Ta dziewczynka nie chce już rozmawiać z rodzicami. Wygląda na to, że ćpanie umiejętnie jej w tym przeszkadza. Osobiście uważam, że konieczne jest dokładne zbadanie tej kwestii, aby zapoczątkować skuteczną terapię odwykową. A może potem terapia rodzinna.

Pozdro i dzięki za wpis


Lulka pisze jakby życia nie znała,nic nie pomoże oprócz wstrząsu psychicznego i zetknięcia się z rzeczywistością,gadać można ile się chce i to nic nie da tak samo jak "terapie" kiedy pycholożka po studiach uczy się zawodu na żywych ludziach, gdzie też gadają,szukają sposobu i nic z tego nie wychodzi, potem tylko refleksja że tyle czasu się straciło i wszystko poszło na marne i,że jedyna opcja to Policja i Sąd bo nic nie pomaga,a już napewno nie gadanie,terapie to mydlenie oczu i napędzanie klientów psychologom którzy zgarną kasę za swoją pracę - pogadanie,a to czy ludziom pomogą czy nie to całkiem oddzielny temat,to moda i tyle. zróbcie ankiety w takich rodzinach ilu rodzinom pomogły terapie i zobaczycie prawdziwe wyniki "skuteczności" "terapi".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Gru 01, 2012 21:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="ciekawy"
Lulka pisze jakby życia nie znała,nic nie pomoże oprócz wstrząsu psychicznego i zetknięcia się z rzeczywistością,gadać można ile się chce i to nic nie da tak samo jak "terapie" kiedy pycholożka po studiach uczy się zawodu na żywych ludziach, gdzie też gadają,szukają sposobu i nic z tego nie wychodzi, potem tylko refleksja że tyle czasu się straciło i wszystko poszło na marne i,że jedyna opcja to Policja i Sąd bo nic nie pomaga,a już napewno nie gadanie,terapie to mydlenie oczu i napędzanie klientów psychologom którzy zgarną kasę za swoją pracę - pogadanie,a to czy ludziom pomogą czy nie to całkiem oddzielny temat,to moda i tyle. zróbcie ankiety w takich rodzinach ilu rodzinom pomogły terapie i zobaczycie prawdziwe wyniki "skuteczności" "terapi".[/quote]

Zetknięcie z rzeczywistością.....A wiesz jaką? Chyba nie wiesz człowieku o czym piszesz. Ale masz rację nie znam takiego życia w którym życie i los własnego dziecka powierza się ocenie i decyzji obcym ludziom.
Psycholodzy są różni; profesjonaliści, oddani swoim klientom i rutyniarze odwalajacy byle jak robotę.Trzeba szukać aż się znajdzie odpowiedniego.
A Ci po studiach nie są przynajmniej zmanierowani swoją "boskością".
To tylko wola i miłość matki i ojca uratowania dziecka przed zmarnowaniem sobie życia może mu pomóc.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ciekawy



Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 63

PostWysłany: Nie Gru 16, 2012 19:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jeśli ci rodzice posłuchają rad Lulki to jeśli to nie poskutkuje proponuje o tym tu napisać i jej podziękować za stracony czas.

Lulka jak sama chcesz pełnić rolę jak ich nazywasz obcych osób to sobie pełnij,dobrze wiem o czym pisałem,to,że może nie rozumiesz że dobrze wiem o czym pisałem to nie daje ci prawa do podważania tego co napisałem bo moje wypowiedzi opierają się na znajomości konkretnych "przypadków" spraw zgłoszonych na Policje po to,żeby "poszły" do Sądu gdy wszystkie inne środki zawiodły,po wyroku sądowym zwykle się poprawiało kiedy konkretne osoby dowiedziały się,że to nie żarty, póki było "gadanie" to skutkowało na jakiś czas,potem od nowa to samo i tak przez bardzo długi czas, dopiero wyroki Sądu pomogły.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Przepisy Prawne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group