Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przemoc żony i jej bezwzględność
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dzek



Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 8

PostWysłany: Nie Cze 01, 2008 21:57    Temat postu: Przemoc żony i jej bezwzględność Odpowiedz z cytatem

Chciałbym porozmawiać z kimś na temat przemocy psychicznej i czasami fizycznej żony alkoholiczki.
Żona zaczęła nadużywać alkoholu nie pracuje od 12lat ponieważ zarabiam dosyć dobrze a wcześniej pracowałem na 2-3 etatach doszła do wniosku że ona nie musi. W momencie kiedy dostałem zawału serca (2) doszedłem do wniosku że już wystarczająco długo pracowałem na dwie dorosłe córki i żonę i postanowiłem zadbać o siebie
No i zaczęło się
Zona zaczęła pić więcej została skazana za awanturę wywołaną pod wpływem alkoholu z sąsiadami i pobicie interweniujących policjantów ( 1,2 rok w zawieszeniu). Lecząc się na depresję biorąc leki, piła alkohol. Po kolejnej awanturze postanowiłem wyprowadzić się z mieszkania do domku. Dałem jej do wyboru mieszkanie albo dom wybrała mieszkanie. Warunek był jeden - możemy wrócić do normalności gdy rozpocznie leczenia uzależnienia. Po dwóch tygodniach podała mnie do sądu o alimenty pomimo że płaciłem wszystkie zobowiązania (czynsz energię, raty itp.) płaciłem na jej konto pieniądze nawet więcej niż zasądził jej sąd w późniejszym okresie. oczywiście nie zaliczyła tych wpłat i dlatego podała mnie do komornika który zajął ni konto i pensję (mamy takie prawo komornik nie sprawdza czy się płaci ściga na wniosek i niema przeproś) Ponieważ nie widziałem z jej strony żadnej chęci do poprawy sytuacji a wręcz odwrotnie narastała w niej agresja założyłem sprawę o rozwód z orzeczeniem winy. W między czasie przyjeżdżała i robiła awantury zgłaszałem to na policję ale sprawy były umarzane z powodu braku świadków. Zniszczyła mi samochód (13000zł naprawa cały do lakierowania) sprawa też umorzona. Będąc w domu w mojej obecności upiła sie i zrobiła awanturę wezwałem policję policja chciała ją przebadać alkomatem ale nie dała sie, powiedziała że nie umie dmuchać w alkomat stwierdzili że czują od niej alkohol i pojechali (podobno takie przepisy) interwencję nagrałem na kamerę i złożyłem zawiadomienie na policję ona też złożyła że chciałem ją zgwałcić wszystko jest w trakcie dochodzenia. Ja mam założoną "niebieską kartę". Miesiąc później po sprawie rozwodowej która nie poszła po jej myśli zrobiła awanturę zniszczyła kamerę którą wszystko nagrywałem wezwałem policję ale wyszła przed jej przyjazdem później wezwała pogotowie będąc gdzieś poza domem i powiedziała że ją pobiłem. W szpitalu została z podejrzeniem o wstrząśnienie mózgu a po mnie przyjechała policja i zatrzymała mnie na 48 godzin Nie docierały do nich żadne argumenty że niebieska karta ,że skazana za awantury po pijanemu (była w izbie wytrzeźwień,) itp. Prokurator wypuścił mnie bez żadnych sankcji ale ..... swoje zaliczyłem` jestem już pod opieką psychologa. Może to wszystko dziwnie wygląda ale jej działania i nasze prawo które naprawdę daje jej przewagę bo niestety standardem jest że to mąż pijak bije i znęca się nad rodziną pozwala jej na takie działania a ja właściwie muszę udowadniać że nie jestem wielbłądem.
Może ktoś będzie w stanie mi coś podpowiedzieć co mogę zrobić w tej sytuacji aby naprawdę zakończyć tą gehennę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Nie Cze 01, 2008 22:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witaj

można założyc sprawę odnośnie uzależnienia od alkoholu - dąząc do przymusu leczenia .
Jeśli jest osobą uzależnioną od alkoholu to oprócz Ciebie zapewne są także inne osoby co to potwerdzą [ świadkowie ] .

Warto taką możliwośc przemyślec chyba że już sprawa jest założona ? ...

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
dzek



Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 8

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 5:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

problem jest z tym że nikt nie chce zeznawać załatwiła sobie od prywatnych lekarzy zaświadczenie do sądu że nie występuje problem alkoholowy tylko depresja.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dzek



Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 8

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 5:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jeszcze jedno pytanie jak to zrobić gdzie się zgłosić aby założyć taką sprawę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maga



Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 781

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 9:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzek a nie możesz poskarżyć się na to bezpodstawne zatrzymanie przez policje do prokuratury?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dzek



Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 8

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 11:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

w/g prawa mieli prawo mnie zatrzymać bo była w szpitalu teraz mogę jej wytoczyć proces ale to nie rozwiązuje problemu bo w każdej chwili jak jesteśmy sami po moim wyjściu może mnie o wszystko oskarżyć
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maga



Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 781

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 11:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to nikaj spotkan z nią sam na sam, bo inaczej to wszystko sie nie skonczy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
cate



Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 23

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 13:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witaj dzek:)
wspolczuje Ci tego przez co przechodzisz i rozumiem - tez przechodzilam przez takie rzeczy ze strony meza...mialam kilka spraw pozakladanych...wszystkie wymyslone...wszystkie obecnie umorzone..ale swoje przezylam..przesluchania na policji..poczatkowo niedowierzanie czemu niby maz mialby to wymyslac?kiedys uslyszalam ze prawo dziala wobec ludzi normalnych i to jest prawda niestety...jak na ktoryms z kolei przesluchaniu na ktorym musialam udowodnic(tak!?!?!)ze w danym dniu o danej godzinie nie porwalam i nie pobilam meza spytalam policjanta co mam zrobic skoro on takich spraw mi moze na peczki zakladac?!Policjant mi poradzil abym dziennik sobie prowadzila gdzie o ktorej ide ktorego dnia...chore...ja sie z mezem(obecnie eks) w ogole nie widywalam a mi takie numery robil...jedyne co jestem w stanie poradzic to walcz(przepraszam ze na 'Ty' ale latwiej pisac) szukaj swiadkow, nagrywaj,a corki?cos zeznaja?rodzina?prawdziwi lekarze?sprobuj nagrac jak sie do czegos przyznaje...sprowokuj rozmowe...wiem ze to chore ze prawo nie broni ofiar:-(i ciezkie do zrozumienia...moze zglos sie bezposrednio do prokuratury i przedstaw wszystko co do tej pory sie wydarzylo..tylko nie poddaj sie...ja walczylam prawie dwa lata i powiem ze sie oplacalo...tez mialam wsparcie psychologa bo bez tego bym rady nie dala...pisz jak sie tocza Twoje losy to w miare mozliwosci sluze rada i wsparciem:-)
pozdrawiam cieplo
Kaska
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dzek



Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 8

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 17:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzięki CATE myślałem że to co mi się przydarzyło to i "Hiczkok" by nie wymyślił jednak życie weryfikuje wszystko . Dzięki za wsparcie robię tak jak napisałaś nagrywam, córki nie wiem dlaczego ale nie mogę na nie liczyć bronią matki w pewnym stopniu rozumiem to, ale robią jej krzywdę, ja to wiem one jeszcze nie. myślę że popełniłem błąd za mało czasu poświęciłem swoim dzieciom i teraz nie mam zrozumienia z ich strony. Wmówiła im że mam kochanki na każdej ulicy, mieście i niewiadomo gdzie jeszcze, ale alkoholicy podobno tak mają - chorobliwa zazdrość a, one tak jakby w to uwierzyły choć może nie do końca?? Przez ten okres kiedy to ukrywałem niestety pomału straciłem przyjaciół, znajomych, takich którzy na dzień dzisiejszy chcieli by i mogli by mi pomóc, ci co zostali nie chcą się wtrącać tak jak większość współczują i tyle a jak sama zauważyłaś bezsilność naszego prawa pozwala jej bezkarnie szaleć.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 17:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzek jako osoba najbliższa możesz założyc sprawę bezpośrednio w Sądzie Rejonowym .


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
dzek



Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 8

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 18:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ale jaka sprawę bo nie rozumiem o co?
o znęcanie sie ma założone aktualnie 2 i co z tego
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
cate



Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 23

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 20:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witam
A powiedz dzek co ze sprawa rozwodowa?byla juz jakas?jak tak to jaka masz sedzine/sedziego?jakie wrazenia?bo w sumie walka glownie bedzie na sprawie rozwodowej i trzeba dobrze to rozegrac choc odciac uczuc sie nie da i bedzie ciezko..sprawe karna eks-mezowi umorzyli a rozwod i tak dostalam z jego winy...
pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dzek



Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 8

PostWysłany: Pon Cze 02, 2008 21:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

sprawa rozwodowa, odbyły się dwie.po pierwszej zmieniłem adwokata bo nie ogarniał sytuacji. na pierwszej sędzina była przeciwko na drugiej tak jakby zorientowała się co jest grane i właściwie miała pretensje do nas ze szkoda pieniędzy na sprawę ale właściwie to chyba bardziej do mnie że dopuściłem do takiego stanu i nie rozwiedliśmy się wcześniej co do sędziny mam mieszane odczucia ale chyba nie jest zbyt przychylna dla mnie może się mylę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Wto Cze 03, 2008 0:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pogubiłem się w tym galimatiasie...Czy mógłbyś po kolei co zrobiłes co trwa i na jakim etapie...
1. Twoje leczenie, terapia, pomoc psychologiczna.
2. sprawy o alimenty, rozdzielność, rozwód, łącznie ze ściągalnością przez komornika,
3. sprawy karne o znęcanie się żony nad Toba, czy przeciwko tobie też wszczęto sprawę,?
4. leczenie odwykowe, czy składałeś kiedykolwiek, z jakim skutkiem
5. wiek dzieci i czy sa z Toba czy z żoną?
6. Ile było tych interwencji, cyz masz jakieś dowody znęcania, to znacyz inne,

To na razie chyba wszystko ale potem będę pytał dalej....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
dzek



Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 8

PostWysłany: Wto Cze 03, 2008 7:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przyznaję że ja też ale odpowiem na pytania
1. jestem pod opieką psychologa od września 2007
łykam lexapro
jeżeli chodzi o terapię to zamierzam poddać sie dopiero po powrocie
z sanatorium (lipiec)
2. alimenty - ponieważ nie pracuje sąd zasądził ;
ja wcześniej jej płaciłem na konto oraz pokrywam koszty utrzymania ale ponieważ na przelewach nie pisałem że to są alimenty u komornika napisała że nie zalicza tych wpłat i musiałem jeszcze raz wszystko zapłacić, nie wycofała wniosku u komornika o ściąganie z moich poborów alimentów więc mam dodatkowe obciążenie
rozwód w trakcie odbyły się 2 sprawy, przesłuchanie świadków
rozdzielność wniesiona do pozwu
3. na dzień dzisiejszy ja wniosłem 2 sprawy i trwa dochodzenie ona jedną o rzekomy gwałt jak była pijana, (mam nagranie na kamerze) i ostatnia o pobicie też mam nagrane na kamerze jak cała i zdrowa wychodzi z domu oraz jak wszczyna awanturę tylko jest jeden problem bo zniszczyła tą kamerę i są kłopoty z odzyskaniem nagrania ale myślę że sie uda
4. po moim odejściu zaczęła chodzić do AA ale po 2 miesiącach doszła do wniosku że to jest pomyłka i że u niej ten problem nie występuje. Nie składałem żadnych wniosków o leczenie odwykowe nie wiedziałem o takiej możliwości
5. wiek dzieci 30 lat
6. interwencji 8 dowody to jedynie w ostatnim czasie nagrania na kamerze video i telefonie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group