Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

iść w stronę słońca

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Agata24



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 147

PostWysłany: Wto Paź 03, 2006 23:40    Temat postu: iść w stronę słońca Odpowiedz z cytatem

Nie wiem, od czego zacząć. Walczę juz 4 miesiące, wiem juz dużo o przemocy, chodzę na grupe dla kobiet i do MOPR-u na rozmowy pseudoterapeutyczne. Każdy dzień to niepokój o dalsze ale jednocześnie SPOKÓJ, bo nie ma JEGO oddechu w sąsiednim pokoju. Gehenna trwała 3 lata. Fizycznie i psychicznie, choć mogło być gorzej, znam gorsze historie... W każdym razie gdy było już bardzo źle, wiedziałam, że MUSZE odejść, by chronić siebie i córeczkę. Bałam się, żę on mi ją zabierze, tak groził, a ja wierzyła, że ma wszechwładną moc. Uwierzcie, tak nie jest!!! To prawda, że ONI zatruwają życie. Miałam juz sprawę na policji, mam sprawy w sądach(o rozwód z winy męża wniosłam ja, to był krok, którego on się nie spodziewał). Wytrzymałam jego przyjazdy, najazdy, telefony... kiedy uciekłam z córką, chciałam, by już bylo choc troche "po", miesiąc, dwa... teraz minęły 4 miesiące, wszystko powoli powolutku JAKOS sie uklada. Uwierzcie, mozna zyc, majac sprawy w sadach, przesluchania na policji. Mozna oddychac swobodnie, bez wyzwisk, obelg, gnojenia, szarpania i bicia. Mozna sie nawet usmiechac do siebie. Ja w to nie wierzylam, tylko a moze 3 lata trwalam w tym pogrzebie za zycia, bo myslalam, ze takie jest moje przeznaczenie, tak ma byc, a ja jestem szurnieta, glupia i "nieprzystosowana do zycia". Moja wartosc byla mierzona JEGO slowami, jakas nedzna pochwala i tak zwanymi "dobrymi" momentami. Nie wiem, czy wstydzic sie tego, czy byc dumna, ze obudzilam sie z martwoty i zaczynam walczyc o siebie i o dziecko. To walka trudna, meczaca, przerazajaca. Ale mnie nie wyniszcza. Uwierzcie, ze mozna, Boze, tak chcialabym Wam wszystkim powiedziec, ze MOZNA odejsc, trzeba tylko wiedziec, co robic, jak ICH przechytrzyc, trzeba zatamowac lzy i mimo paralizu i gróźb i tego, o czym wszytskie wiemy, trzeba zadbac o te czesc zycia, ktora jest przed nami, bo ile by go nie zostalo- dzien, rok, 10 lat - WARTO oddychac przez pare minut spokojnie i przespac noc, warto dostrzec w tym grobie pojedynczy snop swiatła. Uwierzcie, wiem, ze to jest straszne, wszystko wiem, bo ja to przezylam i w jakis sposob nadal psychoza trwa, nie da zapomniec, ale zagrozenie zycia i zdrowia minelo. I mam corke przy sobie. Dla tych kilku chwil WARTO to przecierpiec, stanac IM naprzeciw, naprawde!
_________________
Agata
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zoe



Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 31
Skąd: LUBELSKIE

PostWysłany: Sro Paź 04, 2006 14:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja miałam podobnie. wybaczałam i znów historia się powtarzała. ciągłe poniżanie, obelgi, zniewagi. na dodatek on twierdził, że bardzo mnie kocha. koszmar trwał 3 lata. nie wytrzymałam. dziś złożyłam pozew o rozwód. boję sie, że jak on go dostanie to znów zacznie szaleć ALE WIECIE CO - W KOŃCU ODETCHNEŁAM Z ULGĄ
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
cate



Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 23

PostWysłany: Czw Lis 16, 2006 12:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja juz tez nie moglam pt trzech latach...zlozylam pozew...ucieklam z synkiem z domu...i walcze.Najpierw mi sie wydawalo ze do niczego nie mam prawa bo to wszystko moja wina...teraz wiem ze tak nie jest i sie nie poddam mimo ze ciezki okres mam przed soba.sa dni zwatpienia ale nadejdzie dzien gdy wsztstko sie unormuje..mam 24 lata i zaczynam walczyc o zycie swoje i mojego synka(ma 16miesiecy)
pozdrawiam i zycze wszystkim wytrwalosci
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Alicja



Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 24

PostWysłany: Czw Lis 16, 2006 13:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja jestem po rozwodzie ale nie mogę pozbyć się byłego męża z mieszkania, choć załatwiłam już podział majątku. Jeżeli podejmuję jakiekolwiek próby uwolnienia się od niego dochodzi do potwornych przejawów agresji z jego strony: bicie, ubliżanie, straszenie śmiercią, śledzenie i nachodzenie w pracy. Generalnie zachowuje się tak jak by chciał mnie zniszczyć. Zresztą sam kiedyś powiedział, że prędzej mnie zabije, niż się od niego uwolnię. Po przeczytaniu paru artykułów i wypowiedzi na forum teraz już wiem, że problem tkwi we mnie, że jestem zastraszona lecz nie mogę przestać się bać. Najbardziej przerażają mnie wizje napadów na ulicy lub w pracy. Z tym sobie nie radziłam. Ten brak reakcji innych ludzi i kpiące spojrzenia jakbym na takie traktowanie sobie zasłużyła i wstyd, potworny wstyd. Często odnosiłam wrażenie, że inni (łącznie z policją) traktują mnie jak jakąś idiotkę. Lęk przed tym wszystkim jest dla mnie nie do pokonania.
Czy u was było podobnie, jak sobie z tym poradziłyście?.
_________________
Alicja
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wrzos



Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 80
Skąd: opole

PostWysłany: Czw Lis 16, 2006 20:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam was wszystkie.Ja tez jestem juz po rozwodzie.Przezylam prawie 9 lat koszmaru.Na poczatku byl potworny,palacy wstyd i obwinianie siebie.Do niedawna moglam sie normalnie usmiechac i moglam normalnie zyc.Myslalam,ze po rozwodzie bede miec swiety spokoj ale niestety sie mylilam.On nie daje o sobie zapomniec.Dzisiaj rano bylam na policji sie tlumaczyc dlaczego wyplacilam pieniadze z naszego wspolnego konta bankowego.Bo moj ex pozwal mnie o kradzierz.Jak panu policjantowi wszystko wyjasnilam to sie za glowe zlapal.Kazal mi zadzwonic do mojego bylego i powiedziec,ze ma to wszystko wycofac bo to czysty absurd.On to zrobil aby mi dokopac i teraz czeka mnie kolejny stres.I tak bez konca z nerwow chudne z dnia na dzien juz prawie nic nie jem,bo mi sie nie chce.Nie wiem co on jeszcze wymysli ale to nie koniec niespodzianek z jego strony.Jestem ciekawa co on jeszcze wymysli ale jest zdolny do wszystkiego.Mimo to nie poddam sie.Pozdrawiam was serdecznie. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Czw Lis 16, 2006 23:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Dzisiaj rano bylam na policji sie tlumaczyc dlaczego wyplacilam pieniadze z naszego wspolnego konta bankowego


Postaraj się niezwłocznie odizolowac wszelakie konta itd aby nie było nic wspólnego . Aby nie miał żadnej okazaji ani punktu zaczepienia .


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Agata24



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 147

PostWysłany: Nie Gru 10, 2006 19:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

i znowu spadek formy ... z powodu pracy i nauki zaprzestalam chodzenia na grupe terapeutyczna, chodze osowiala i jakas bez zycia... bylo badanie w RODK i teraz analizuje, mysle co i jak.. Jak maz z czyms wyskakuje to trace grunt pod nogami, wpadam w panike, zal mi coreczki ktorej wklada glupoty do glowy, a przy tym chyba czuje smutek chyba przezywam strate rodziny chociaz ta rodzina byla nienormalna, dlaczego wiec smutno i zle? gorycz, zal. 24 lata i rozwod, dlaczego?
_________________
Agata
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
nike



Dołączył: 23 Lis 2006
Posty: 24

PostWysłany: Pon Gru 11, 2006 9:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Agata obudz sie masz 24 lata życie przed tobą!!!! Masz na pewno wspaniałą cureczkę przelej całą miłość na nią,masz dla kogo żyć,a żałoba po mężu w końcu minie, jesteś młoda, idz do fryzjera,na jakieś zakupy,czy coś w tym rodzaju- po prostu żyj -wyjdz do ludzi! Zobacz od nowa to światełko w tunelu o którym pisałaś wcześniej.Ja z decyzją czekałam 14 lat wachałam sie ale żałuję że nie zrpbiłam tego kroku dużo,dużo wcześniej ,moje życie teraz wyglądałoby zupełnie inaczej kiedyś mogłam liczyć na pomoc rodziny -teraz niestety nie mam już rodziców siostra ma swoją rodzinę nie chce się wtrącać,jestem zdana na samą siebie bez pracy bez wizji na przyszłość,czekam na każdy kolejny dzień jak robot,ale ty jesteś młoda,nie poddawaj się,życzę wytrwałości!! IDZ W STRONĘ ŚWIATŁA !!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agata24



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 147

PostWysłany: Sro Gru 20, 2006 1:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ide dalej coraz blizej slonca, wygralam sprawe rozwodowa - tego sie nie spodziewalam w najsmielszych marzeniach a tu sedzia od razu sie na nim poznal i pieknie uzasadnil wyrok:) i mam piekny prezent na swieta, jestem wolna:) Walczcie do konca, zadnych ugód, zadnego cofania sie, do konca!!!
_________________
Agata
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wrzos



Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 80
Skąd: opole

PostWysłany: Sro Gru 20, 2006 14:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Masz racje Agato nalezy walczyc do konca.
Ja juz mam rozwod za soba ale bez orzekania o winie.Postanowilam jednak,ze bede walczyc o polowe majatku.
Po swietach umawiam sie na wizyte do adwokata.,hmm zobaczymy co powie. Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group