Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gigi..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 83, 84, 85  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Wto Lip 22, 2008 22:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Echnaton .....przepraszam że dośc dlugo się nie odzywałam ale mam takie trudnosci ..no wiesz....mam jednak prośbe czy mógłbys mi powiedziec czy idzie zminic haslo na poczcie lub tutaj poniewaz mąz znalazł stronkę z alkoholizmem wiec i tutaj trafi wczesniej czy póxniej.....być może gdyby porozmawial z kims z WAs może by to coś zmienilo ale wolałabym nie ryzykowac swoją osobą już i tak wystarczająco namieszałam w swoim zyciu....prosze ciebie bardzo o pomoc ...od poniedziałku jestem w pracy wiec postaram się być kazdego dnia w godzinach porannych
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Pon Lip 28, 2008 9:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wróciłam .....nawet nie było najgorzej
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
jobael



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 17
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Lip 28, 2008 10:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"gigi31" - przeczytałam uważnie Twoja życiową gehenne.
Mam łzy w oczach i one przeszkadzają mi pisać. To tez jest kawał mojej historii. Mój były mąz nie jest alkoholikiem ale całe nasze wspólne życie znęcał się nade mną przede wszystkim psychicznie. Manipulował naszą córka i ta , dorosła juz kobieta również się nade mną znecała.
Ja po kolejnym szarpaniu i kopaniu mnie przez córkę, wezwałam policję i zapowiedziałam, że tak juz będzie zawsze, że nie pozwolę więcej na takie mnie traktowanie.
Pomogło. Juz prawie dwa lata mam względny spokój. Moja sytuacja jest o tyle dobra, że ja mieszkam sama a mój były i córka "za ścianą'. Mamy oddzielne wejścia, a dom jest własnościa mojego byłego.

Kobieto ratuj się wreszcie. Rób wszystko, by jak najwięcej sprawek Twojego męża ujrzało swiatło dzienne. To nie Ty masz się wstydzić za to, co się dzieje. Niech on się wstydzi jeśli jeszcze potrafi.
Nie zwracaj uwag na to, co ludzie powiedzą. Działaj.
Wiem z doświadczenia, że gdy okazywałam strach, to gorzj mnie traktowali. Gdy piłam alkohol to pozwalałam sobie na rózne rzeczy, bo się czułam winna, że pije.
Nie piję siedem lat, odrzucili mnie całkowicie ale nadal chcieli mną rządzić.
Dla nich, to ze piłam było nawet wygodne. Nie mogą przywyknąc do tego, że sie wyprostowałam i odzyskałam swoją godność osobistą a nawet
umiem zadbać o swoje prawa i bronić własnych finansów, których przez wiele lat nie miałam.
Trudno mi pisać, bo weszłam w emocje. Moje przeszłe życie stanęło mi przed oczami. Cieszę się, że się wyzwoliłam spod męzowskiego jarzma.
Tobie też kobieto mówię - ZADBAJ O SIEBIE I DZIECI wszystkimi możliwymi sposobami.
Niech sadysta gniej gdzie chce, jak chce i z kim chce.
Pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Sro Sie 06, 2008 9:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witaj milutko i dziękuję Ci bardzo jobael !!! Masz racje mówiąć ,że dla ludzi a zwłasza ich opini nie powinno się tak zyc ....staram sie juz teraz wychodzić do ludzi ...nie unikac ich ....choć prosić o pomoc jeszcze jest mi trudno ...Dzieci moje sa kochane i nie moge wybaczyć sobie że mają takiego ojca ...że on przynajmniej dla nich nie próbuje sie zmienić .......mój brat wrócił z wojska ma prawa jazdy więc teraz pójdzie mi lepiej bo on zawsze mi pomaga i interweniuje .....Złoźyl nawet dokumenty do policji więc jestem znowu pełna nadzieii na lepsze jutro ....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Beti



Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 168

PostWysłany: Sro Sie 06, 2008 10:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gigi, żyłam tak jak Ty. Bałam sie okrutnie, miotały mną uczucia przeróżne. Mysli tysiące, jak sobie poradzę jak wychowam sama 2 synów.
Chodziłam do psychologa i kiedys Pani zapytała mnie tak: "Kobieto co musi się jeszcze stać abys od niego odeszła?"

I stało sie mój syn nie wytrzymał takiego piekła, wylądowałam z nim u psychiatry zupełnie ogłupiała bo nie miałam pojecia co się z nim dzieje. Robił to co ojciec demolka mieszkania, niszczył wszystko rzucał talerzami z obiadem obciął kabel od wentyaltora bo mu brzęczał itp itd.

Dostał skierowanie do dziecięcego szpitala psychiatrycznego. Zawiozłam go sama swoim samochodem 200 km od domu.

Gigi, gdy stałam na dworze a mój syn był na drugim pietrze budynku w oknie za kratami którego nie można otwierać ruszał ustami a ja nie słyszałam co mówi płakał ...... stałam i machałam na pożegnanie.
Płakać nie mogłam musiałam być silna zimna i konsekwentna. Serce mi rwało z bólu...........

Wróciłam do domu zobaczyłam jego biurko wysprzatane przez moja mamę i wtedy ....... wtedy przyszedł moment gdy przez łzy powiedziałm

DOŚĆ ZAPŁACISZ ZA TO DROGO! - to było oczywiście pod adresem mojego męża.

To było około 3 lat temu. Dzis gdy to piszę łzy mi sie leją. Ten ból, ta rana zawsze bedzie krwawić.

Dzisiaj żyję już normalnie. Bez przemocy alkoholizmu awantur bicia i całego tamtego piekła.
Moje dziecko czuje się coraz lepiej ale jeszcze biegam po psychiatrach i psychologach z nim.
A mój już były mąż składa własnie apelacje od wyroku sprawy karnej za znęcanie gdzie sąd ukarał go - 3 lata pozbawienia wolności.

Gigi zadaj sobie takie pytanie - Co jeszcze musi się stać?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
laura52



Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 400

PostWysłany: Sro Sie 06, 2008 11:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gigi.. moge powtorzyc za beti. Co jeszcze musi sie stac abys zrobila ten pierwszy krok?
Gigi.. napisalas ze brat zlozyl doniesienie na policje?
co sie stalo Gigi?
i jak dobrze ze masz brata!
U mnie przedsprawowo. Trzymam sie i za nic, nigdy , za zadne obietnice, pieniądze nie wrocilabym do poprzedniego zycia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Czw Sie 07, 2008 8:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Beti ,Lauro tak to prawda zadaję sobie to pytanie ale troszeczkę inaczej ....co jeszcze musi się stać by moja rodzina zrozumiała???? ale to nieciekawa polemika .....Lauro mój brat zlozył podanie o prace chce w ten sposób jakby przez swoją prace kontrolowac poczynania mojego męza ....bo wszyscy doskonale wiedza co się dzieje u nas w domu ....wszyscy wiedza doskonale że jedzi po pijanemu tyle że nikt nie chce wziąść na siebie tej decyzji .....na jakis czas mnie nie będzie bo mam urlop a tylko z pracy moge......Ale powiem wam szczerze zaczynam mówic głośno o tym że dzieje się źle i wiecie co we wtorek odwazyłam się pojechac sama z dziećmi na rowerach na kawe do kuzynki Smile i dziś tez pojedziemy:))
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Czw Sie 07, 2008 8:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lauro ja jestem najstarsza ale mam duzo braci .....moja rodzinka jest duuużaaaa i bardzo mi pomagaja ale bracia i siostra .....rodzice niestety dbają jedynie o opinie publiczna Sad obiecałam sobie że dla moich dzieci będe innym rodzicem .......
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pią Sie 08, 2008 0:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dla Twoich dzieci najważniejszy jest spokój, miłość i pewność, ze ten kto narozrabiał ponosi konsekwencje swoich czynów, a ten kto jest pokrzywdzony otrzymuje pomoc na jaką zasługuje....Nie pozwól aby myślekli, ze ofiary są bezsilne i nic nie robią a sprawcy całkowicie bezkarni....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Pią Sie 08, 2008 8:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak na dzien dzisiejszy z moich obserwacji moich dzieci wiem, że wiedza że jak tata zaczyna awanturowac się lub podnosi ręke trzeba dzwonić po policję ......
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pią Sie 08, 2008 9:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyli prawidłowa reakcja! Ktos rozrabia - wzywają policję.


Jak w kawale spotyka sie 2 staruszków, którzy sie dawno nie widzieli.
- Jak sie czujesz - pyta 1.
- A wiesz różnie, raz lepiej raz gorzej. Jak gorzej to wzywają pogotowie, jak lepiej - policję.

życzę aby wasi sprawcy czuli sie gorzej i lepiej ale z innymi i z dala od waszej radości.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Pią Sie 08, 2008 23:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dokładnie
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
jobael



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 17
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Sie 17, 2008 17:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gigi31 napisał:
....................Ale powiem wam szczerze zaczynam mówic głośno o tym że dzieje się źle i wiecie co we wtorek odwazyłam się pojechac sama z dziećmi na rowerach na kawe do kuzynki Smile i dziś tez pojedziemy:))

Witam po powrocie z urlopu.
Bardzo mi się podoba "gigi" to, co przytoczyłam. Działaj i nie wątp.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Czw Sie 28, 2008 7:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oj alez jestem dziś radosna ......Brat zabiera mnie i dzieci dzis do miasta wieki juz nie byłam ........ Embarassed i odwiedzimy McDonalda oj dzieciaki będa miały super Razz ja tez ..........
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Sie 28, 2008 12:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widzisz? Świat należy do takich, którzy nie boja się wychodzić na drogi świata....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 83, 84, 85  Następny
Strona 2 z 85

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group