Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

moja droga do wyjścia z przemocy
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anax



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 104

PostWysłany: Sob Wrz 06, 2008 23:13    Temat postu: moja droga do wyjścia z przemocy Odpowiedz z cytatem

Na wstępie chciałam bardzo podziękować twórcom portalu niebieskalinia.pl!!!!!!!!!
Moje "wychodzenie z przemocy" zaczęło się właśnie od Was!
Po jednej z awantur z moim mężem stwierdziłam, że albo jakoś zacznę działać w kierunku wyjścia z tego wszystkiego albo po prostu nie wytrzymam psychicznie i zwariuję. Ze względu na to, że jestem odpowiedzialną mamą stwierdziłam, że lepsze dla mnie jest pierwsze rozwiązanie. Zajrzałam na portal niebieskalinia.pl szukając informacji jak wyjść z tego co się działo w moim małżeństwie i żeby upewnić się czy to co się dzieje w moim związku nie jest na pewno moją winą...
Bardzo dziękuję za to, że jesteście!

Pierwszym moim działaniem była wizyta w poradni małżeńskiej, trafiłam do poradni katolickiej w kórej przesympatyczna Pani pedagog mówiła mi jak żyć z osobą taką, jaką jest mój mąż. Dowiedziałam się od niej, że powinnam trwać w moim małżeństwie bo widocznie taką drogę wyznaczył dla mnie Pan Bóg...
Jakoś mnie to nie satysfakcjonowało ponieważ ja się starałam męża nie drażnić a sytuacje przemocowe zdarzały się mimo wszytko.
Zaczęłam szukać pomocy u psychologa "świeckiego" i trafiłam na Panią dr psychologii, która pytała mnie czy ja męża przypadkiem nie prowokuję...
Po tych dwóch podejściach po raz kolejny zajrzałam na stronę NL i stwierdziłam, że zadzwonię na niebieska linię. Podczas rozmowy dowiedziałam się gdzie dobrze jest prosić o pomoc w takich sytuacjach.

Wyprowadziłam się od męża i umówiłam się na spotkanie w CIK-u. I tu kończy się na razie moja historia.

Mam wiele obaw, nie wiem co dalej robić. Zaczęłam czytać Wasze forum i znalazłam informację, że dobrze jest najpierw zająć się sprawami alimentacyjnymi a dopiero później rozwodem.. Nie wiem od czego zacząć, jak to zrobić. Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę.

Dodam jeszcze, że jak na razie mam siłę na to, żeby walczyć o swoje życie ale moją siłę odbierają mi kontakty z moim mężem, których uniknąć nie mogę ze względu na nasze dziecko.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dynamika
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 741

PostWysłany: Nie Wrz 07, 2008 19:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Anax,

Ciesze sie, ze trafilas na forum, zycze Ci wytrwalosci i powodzenia w uwolnieniu sie od problemu. Jak masz ochote cos napisac, to zawsze jestes mile widziana. Czytajac takie posty jak twoj mysle sobie, ze wlasnie po to jest takie forum jak to, zeby ludzim zylo sie lzej.

pozdrawiam,
P.
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Nie Wrz 07, 2008 23:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

anax Smile Smile Smile


pozdrawiam serdecznie Smile
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
anax



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 104

PostWysłany: Sro Paź 08, 2008 21:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

poproszę o pomoc odnośnie pisania pozwu rozwodowego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sro Paź 08, 2008 22:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgłaszam sie do pomocy...Odezwij sie na maila
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
milka



Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 12

PostWysłany: Sro Paź 08, 2008 22:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj! Ja napisałam swój pozwe sama i kiedy póżniej wzięłam adwokata to Pani mecenas powiedziała,że jest bardzo profesjonalny, a ja napisałam go z szablonu z internetu, tylko opisałam swoją historię zamiast czyjejś. zajrzyj na strony poniżej a prócz tego wklejam jeden wzór. jeśli jeszcze nie pozbyłam się swojego pozwu to wysłę Ci go na prw. pozdrawiam

http://www.serwisprawa.pl/wzory_formularze,89-92,


http://www.e-rozwod.info/viewtopic.php?p=5&sid=7784ab065a9ed6a255dde816b52ada9e


http://www.pozew-rozwodowy.qq7.biz/wzor-pozwu/


Pozew o rozwód - wzór

Sąd Okręgowy w ….miejscowość…
Wydział Cywilny



Powód: imię i nazwisko, zawód
zam. miejscowość, ulica numer domu, lokalu


Pozwany: imię i nazwisko, zawód
zam. miejscowość, ulica numer domu, lokalu



Pozew o rozwód

Powódka w n o s i o:

1. Rozwiązanie przez rozwód małżeństwa powódki imię i nazwisko z domu nazwisko rodowe, z pozwanym imię i nazwisko, zawartego w dniu ………………………. roku przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w ……………………., nr aktu małżeństwa ……………… - z winy pozwanego imię i nazwisko,

2. Powierzenie powódce imię i nazwisko wykonywania władzy rodzicielskiej nad wspólnym dzieckiem stron imię i nazwisko urodzoną ………………………….. r. w …………………,

3. Zobowiązanie pozwanego imię i nazwisko do ponoszenia kosztów utrzymania małoletniej córki stron imię i nazwisko w wysokości ………………. (słownie: …………………………) złotych miesięcznie,

4. Zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych.



Uzasadnienie

Strony zawarły związek małżeński w dniu ……………………….. roku przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w ………………. Z małżeństwa tego pochodzi córka stron imię i nazwisko urodzona w dniu …………………………… r.


dowód:
- odpis aktu małżeństwa,
- odpis aktu urodzenia imię i nazwisko.

Pożycie stron początkowo układało się pomyślnie i harmonijnie. Od blisko 2 lat pozwany zmienił swoje zachowanie. Stał się konfliktowy, wybuchowy i arogancki . Zaczął w stanie nietrzeźwym późno przychodzić do domu, a zdarzało się, iż przez kilka dni przebywał poza domem.

W czasie swej bytności w domu urządzał awantury bez żadnego powodu, podczas których wyzywał powódkę wulgarnymi słowami. Często też sytuacje takie zdarzały się, gdy był pod wpływem alkoholu. Kilka razy w trakcie awantur uderzył powódkę.
Nieporozumienia te są w zasadzie niewytłumaczalne, gdyż powódka nie daje powodu do ich wszczynania. Jedynym wytłumaczeniem jest to, iż pozwany związał się z inną kobietą. Powódka widziała pozwanego kilkakrotnie z młodą atrakcyjną kobietą w restauracji, kinie oraz na ulicy. O bliskich stosunkach pozwanego z tą kobietą powiedzieli powódce znajomi i sąsiedzi.


dowód:
- zeznania imię i nazwisko, zam. miejscowość, ulica numer domu, lokalu
- zeznania imię i nazwisko, zam. miejscowość, ulica numer domu, lokalu

Od prawie roku strony nie utrzymują stosunków cielesnych. Pozwany nie dąży do zbliżenia cielesnego, tłumacząc się tym, że już nic nie czuje do powódki poza odrazą. Takie postępowanie pozwanego sprawiło, że strony zerwały więzi gospodarcze. Wprawdzie mieszkają w jednym mieszkaniu, jednakże jedzą oddzielnie i oddzielnie zaopatrują się w artykuły spożywcze. Pozwany zaprzestał też łożenia na utrzymanie domu. Z jego winy doszło do rozkładu pożycia małżeńskiego stron.


dowód:


- przesłuchanie stron.

Pozwany źle traktuje córkę stron 16-letnią imię i nazwisko. Źle się do niej odnosi, wyzywa ją słowami uznanymi powszechnie za obelżywe, ma do niej pretensje, że podczas awantur wszczynanych przez niego staje po stronie powódki. Pozwany wydziela na utrzymanie małoletniej córki niewystarczające środki pieniężne ok. ………. złotych miesięcznie. Pozwany w obecności innych osób oświadczył, że nie zależy mu na kontaktach z córką imię i nazwisko, której nie uważa za swoje dziecko.


dowód:
- przesłuchanie stron,
- zeznania imię i nazwisko, zam. miejscowość, ulica numer domu, lokalu,
- zeznania imię i nazwisko, zam. miejscowość, ulica numer domu, lokalu

Między stronami nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Utrzymanie tego związku nie leży w interesie społecznym i indywidualnym stron. Rozwód leży też w interesie dziecka stron, gdyż spowoduje, iż ojciec dziecka zaprzestanie agresji wobec własnej córki. Rażąco naganny stosunek pozwanego do dziecka stron uzasadnia powierzenie powódce wykonywania władzy rodzicielskiej nad nią.

Powódka pracuje jako pielęgniarka w Przychodni Rejonowej z zarobkiem …….. złotych miesięcznie. Pozwany prowadzi z innymi osobami firmę budowlaną i osiąga wysokie dochody w granicach ………………. złotych miesięcznie. Strony posiadają dwa samochody osobowe oraz działkę gruntu z domkiem rekreacyjnym nad Jeziorem Sławskim. Nie zawierały żadnej umowy małżeńskiej.


dowód:
- zaświadczenie o zarobkach powódki,
- przesłuchanie stron.



W tym stanie rzeczy żądania pozwu są uzasadnione.



podpis powódki


Załączniki:
1. Odpis aktu małżeństwa,
2. Odpis aktu urodzenia imię i nazwisko,
3. Zaświadczenie o zarobkach powódki,
4. Odpis pozwu z ww. odpisami załączników.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
anax



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 104

PostWysłany: Sro Paź 08, 2008 22:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dziękuję za odpowiedz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
milka



Dołączył: 01 Lis 2007
Posty: 12

PostWysłany: Czw Paź 09, 2008 0:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Very Happy
Proszę bardzo.
Do usług.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Czw Paź 09, 2008 5:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to straszne... INSTRUKCJA jak "anulować" małżeństwo i rodzinę? jestem zszokowany Shocked
smutno mi... Sad
a czy GDYBY Mąż chciał to naprawić to miałby możliwość powrotu? czy jest jakaś instrukcja na taką sytuację?
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
agnieszka1970



Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 570

PostWysłany: Czw Paź 09, 2008 7:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mgrabas napisał:
to straszne... INSTRUKCJA jak "anulować" małżeństwo i rodzinę? jestem zszokowany Shocked
smutno mi... Sad
a czy GDYBY Mąż chciał to naprawić to miałby możliwość powrotu? czy jest jakaś instrukcja na taką sytuację?

instrukcje jak wszystko zniszczyć znajdzie się zawsze,a ciężko znaleść ta instrukcje która pozwoli naprawić.
To nie jest straszne.
To jest tragiczne że jednym takim formularzem niszczy się wszystko.
A gdyby mąż chciał naprawić to zawsze może pod warunkiem że druga strona mu uwierzy że chce naprawić. Chociaż naprawa po zapadnięciu wyroku już jest nikla:(SadSadSadSadSadSadSad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
anax



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 104

PostWysłany: Czw Paź 09, 2008 8:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

życie bywa straszne...
choroby, wypadki, śmierć małych dzieci... to jest straszne...
a instrukcja jak "anulowac" małżeństwo jest pomocna. To tylko instrukcja jak zakończyć coś co nie ma racji bytu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
anax



Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 104

PostWysłany: Czw Paź 09, 2008 8:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

agnieszka1970 napisał:

To jest tragiczne że jednym takim formularzem niszczy się wszystko.



małżeństwo zniszczył mój mąż pierwszy raz podnosząc na mnie rękę... drugi, trzeci... w 5 miesiącu ciąży...

rodzina... rodzina to bezpieczeństwo... jak można zniszczyć "instrukcją" coś czego nie ma?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
agnieszka1970



Dołączył: 17 Wrz 2008
Posty: 570

PostWysłany: Czw Paź 09, 2008 8:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chodziło mi o to że instrukcje rozbicia rodziny są ale nikt nie daje instrukcji jak ratować rodzinę skutecznie:(SadSadSadSad
Może kiedyś doczekam się takiej instrukcji....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Paź 09, 2008 9:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mgrabas napisał:
to straszne... INSTRUKCJA jak "anulować" małżeństwo i rodzinę? jestem zszokowany Shocked
smutno mi... Sad
a czy GDYBY Mąż chciał to naprawić to miałby możliwość powrotu? czy jest jakaś instrukcja na taką sytuację?


Czyli postępowanie męża, który bije, nie dba, zaniedbuje, nie wspiera, jest normą ale przeciwdziałanie temu jest szokiem? Czyli zona jest winna, ze mąż ją bije? Czy to chciałeś zasugerować swoim "mądrym" komentarzem?

Uważam, że jeśli się chce kogoś wspierać, pomagać, nawet udzielać rad to można to robić na portalach towarzyskich a nie na stronach Niebieskiej Linii, gdzie przychodzą skrzywdzeni przez swoich partnerów!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Czw Paź 09, 2008 11:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Echnaton napisał:
(...) postępowanie męża, który bije, nie dba, zaniedbuje, nie wspiera, jest normą ale przeciwdziałanie temu jest szokiem (...) zona jest winna, ze mąż ją bije
(...) to chciałeś zasugerować (...)

naprawdę tak myślisz? bo znów to są Twoje słowa, nie moje, Twoje myśli, nie moje
proszę, nie wkładaj w moje usta Twoich myśli i słów
agnieszka1970 doskonale zrozumiała o czym piszę i co czuję...
Echnaton napisał:
Uważam, że jeśli się chce kogoś wspierać, pomagać, nawet udzielać rad to można to robić na portalach towarzyskich a nie na stronach Niebieskiej Linii, gdzie przychodzą skrzywdzeni przez swoich partnerów!

nie otrzymałem od Ciebie wsparcia, ani pomocy, chociaż przyszedłem tu skrzywdzony przez swoją Żonę
czy Twoją radą dla mnie jest sugestia żebym sobie z NL poszedł... na portale towarzyskie?
cokolwiek odważę się napisać, a piszę szczerze, co myślę i czuję, to zaraz się mnie czepiasz...
to boli... Sad
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group