Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przymusowe odbieranie dziecka przez ojca
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
myszka



Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 11

PostWysłany: Wto Sty 20, 2009 15:16    Temat postu: przymusowe odbieranie dziecka przez ojca Odpowiedz z cytatem

Chciałabym opisać moją sytuację,która staje się coraz trudniejsza do zniesienia.Moje dziecko(syn-11 lat), nie chce widywać się z ojcem poza miejscem swojego zamieszkania.Dziecko boi się ojca coraz bardziej,ponieważ dopuszcza się do siłowego zabierania dziecka nie zważając na płacz, krzyk i wołanie o pomoc.Ojciec wyciąga dziecko z kąta, do którego się chowa, siłą ubiera, obezwładnia i na rękach wynosi do samochodu(raz nawet wyniósł dziecko bez butów)Temu wszystkiemu przygląda się Kurator sądowy.To straszne, że ja muszę respektować postanowienie Sądu, które nie bierze pod uwagę dobra dziecka.Rozumiem,że dziecko ma prawo mieć obydwoje rodziców, ale czy ojciec, który nie liczy się z uczuciami dziecka, jego potrzebami i jego zdaniem oraz krzywdzi własne dziecko godny jest nazywać się ojcem.Ostatnio ojciec przyszedł w asyście Policji( bez Kuratora) i nie doszło do zabrania dziecka.
PROSZĘ POMÓŻCIE!!!
CZY OJCIEC MOŻE ZABIERAĆ DZIECKO NAWET WTEDY GDY DZIECKO BRONI SIĘ PRZED TYM JAK TYLKO UMIE???
Jakich dowodów może potrzebować Sąd , by zmienić kontakty ojca na takie które służyłyby dubru DZIECKA a nie były zaspokojeniem chorych ambicji ojca.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wiewióreczka32



Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 104

PostWysłany: Wto Sty 20, 2009 15:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a co jest napisane w wyroku? jakie prawa ma ojciec dziecka?ja bym założyła sprawę do sądu o ustaleniu kontaktów z ojcem w domu i niech przesłuchają dziecko czy on chce widywać się z ojcem musi coś być jeżeli on tak reaguje i nie chce iść z nim.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jkb



Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 41
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Sty 20, 2009 17:46    Temat postu: Re: przymusowe odbieranie dziecka przez ojca Odpowiedz z cytatem

myszka napisał:
nie chce widywać się z ojcem poza miejscem swojego zamieszkania


Dlaczego? Na pewno rozmawiałaś o tym z synem. Porozmawiaj też z ojcem, by przyczyny ustały. Może uda się rozwiązać problem bez udziału sądu?
_________________
Przemoc nie ma płci
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dynamika
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 741

PostWysłany: Wto Sty 20, 2009 18:01    Temat postu: Re: przymusowe odbieranie dziecka przez ojca Odpowiedz z cytatem

Hej to jest podejrzana sytuacja, ja bym wyposarzyl dziecko w dyktafon, by moc sprawdzic co sie naprawde dzieje i miec w razie czego dowod.

pozdrawiam,
P.
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
myszka



Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 11

PostWysłany: Wto Sty 20, 2009 20:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bez sądu nie da się rozstrzygnąć tej sprawy, bo żadne argumenty do ojca nie przemawiają. Twierdzi, że dziecko musi się z nim widywać dlatego, że on-ojciec tego chce.Ja uważam, że siłą nic dobrego niezdziała.Dziecko musi się poczuć bezpieczne i kochane .Ojciec nie zgadza się na rozmowę z psychologiem, a uważam że to mogłoby wnieść wiele dobrego, bo przyczyna tkwi w ojcu a nie w dziecku.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Wto Sty 20, 2009 23:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie wiemy jaki wyrok jest w postanowieniu sądu ale jeśli on jest niezgodny z intencjami dziecka - warto wystąpić do sądu o weryfikacje tego wyroku - powołując na świadka tego samego kuratora, który towarzyszy przy "pokojowej" wizycie ojca dziecka....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
myszka



Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 11

PostWysłany: Sro Sty 21, 2009 14:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że dziecko cierpi, a ojciec twierdzi,że ma prawo do kontaktów bo jest poprostu jego ojcem.Dziecko powinno go kochać i już, a on może zrobić z dzieckiem wszystko, bo to jego dziecko. Mam unieważnione małżeństwo w Kościele, z powodu psychicznej niezdolności ze strony byłego męża, ale koszmar się nie skończył i nie skończy dopóki ojciec nie zda sobie sprawy, że krzywdzi wszystkich dookoła a najbardziej własnego syna.Nie mogę pozwalać na przemoc w stosunku do dziecka.Czas z tym skończyć.Zamierzam wnieść o zmianę kontaktów, najlepiej żeby odbywały się w obecności psychologa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
awon 31



Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 101

PostWysłany: Sro Sty 21, 2009 15:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Myszka
Nie chcę nikogo urazić , ale prawda jest taka , ze ojciec to rodzic równie ważny jak matka i ma prawo do kontaktów z dzieckiem.
Podejżewam , ze kurator jest dlatego gdyż uniemożliwiłaś kontakty ojca z dzieckiem. Nie mozesz nieudanego małżeństwa zrzucać na barki dziecka i opowiadać dziecku jaki to tata jest zły.Dlaczego kobiety nie rozumieją , że ojciec nie jest gorszym rodzicem , ze nie chce on skrzywdzić swojego dziecka . Jestem również kobietą i rozumiem potrzeby dziecka w tej kwestii.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
leni56



Dołączył: 12 Gru 2008
Posty: 500

PostWysłany: Sro Sty 21, 2009 16:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Avon, bez urazy, ale chyba nie przeczytalas postu Myszki.
Czy masz dzieci? Wiemy ze dzieci ma Twoj brat - na forum jestes jego rzeczniczka. Nie wiemy czy Ty masz dzieci?

Myszko, rob to co dobre dla dziecka;
Mysle,ze pozostaje ci rozmowa z adwokatem. Syn ma 11 lat. dziwne ze ojciec nie respektuje woli syna,ze nie usiluje zainteresowac sie dlaczego syn zachowuje sie w opisany sposob, dlaczego nie potrafi trafic do dziecka. Juz przeciez duzego dziecka.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maga



Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 781

PostWysłany: Sro Sty 21, 2009 16:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

myszka kurator pisze notatki z obecnosci przy tych wizytach, co on na to w swoich notatkach?
jesli ich nie dostajesz wystap do sądu o nie, moze beda wystarczajacym dowodem aby zmienic sposób widywania dziecka przez ojca.
Avon - kurator niekoniecznie jest z powodu utrudniania kontktów przez matkę, kuratoró przydziela sie również gdy ojciec wykazuje niewłąsciwe zachowania w stosunku do dziecka, czyli jest po to zeby im zapobiec
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
awon 31



Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 101

PostWysłany: Sro Sty 21, 2009 17:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

leni56 napisał:
Avon, bez urazy, ale chyba nie przeczytalas postu Myszki.
Czy masz dzieci? Wiemy ze dzieci ma Twoj brat - na forum jestes jego rzeczniczka. Nie wiemy czy Ty masz dzieci?

Myszko, rob to co dobre dla dziecka;
Mysle,ze pozostaje ci rozmowa z adwokatem. Syn ma 11 lat. dziwne ze ojciec nie respektuje woli syna,ze nie usiluje zainteresowac sie dlaczego syn zachowuje sie w opisany sposob, dlaczego nie potrafi trafic do dziecka. Juz przeciez duzego dziecka.


Tak mam dzieci . Jeżeli nie odpowiada komuś ze pisalam tutaj cos z troska o życie brata to pomylilam fora .Spadam stad w takim razie.
PS
Kurator skas sie wzial u Myszki sam sie nie prosił o to aby byc swiadkiem takich scen i na pewno nie patrzyłby jak ojciec zmusza dziecko tylko jakosby zareagowal.Pewnie nie slyszalas ze wg nowych przepisow gdy matka utrudnia kontakt ojca z dzieckiem to powolywany jest kurator ktory ma pomoc zrealizowac ten kontakt.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
awon 31



Dołączył: 14 Sie 2008
Posty: 101

PostWysłany: Sro Sty 21, 2009 17:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Maga napisał:
myszka kurator pisze notatki z obecnosci przy tych wizytach, co on na to w swoich notatkach?
jesli ich nie dostajesz wystap do sądu o nie, moze beda wystarczajacym dowodem aby zmienic sposób widywania dziecka przez ojca.
Avon - kurator niekoniecznie jest z powodu utrudniania kontktów przez matkę, kuratoró przydziela sie również gdy ojciec wykazuje niewłąsciwe zachowania w stosunku do dziecka, czyli jest po to zeby im zapobiec


Jeżeli kurator miałby byc po to aby sprawowac kontrolę jak wygladaja relacje ojciec-dziecko to ojciec nie zabieralby dziecka do domu.Kontakt bylby tylko w obecnosci kuratora .A Myszka pisze , ze syn zabierany jest przez ojca.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Sro Sty 21, 2009 17:44    Temat postu: Re: przymusowe odbieranie... Odpowiedz z cytatem

myszka napisał:
(...) muszę respektować postanowienie Sądu, które nie bierze pod uwagę dobra dziecka.Rozumiem,że dziecko ma prawo mieć obydwoje rodziców (...)

to bardzo dobrze, że Ty rozumiesz, że Dziecko potrzebuje obydwojga rodziców i miłości pomiędzy nimi, ale czy ojciec też już to rozumiał i wie, że to są najważniejsze potrzeby Dziecka? może powinniście bardziej zadbać o wzajemną więź i naprawić sytuację rodzinną Waszego Dziecka, wtedy nie będzie przymusowego odbierania, ani innych ciężarów za ciężkich dla Dziecka...
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
myszka



Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 11

PostWysłany: Sro Sty 21, 2009 18:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To oczywiste, że ojciec jest tak samo ważny(powinien być) dla dziecka jak matka.Tym bardziej boli że to najbliższa dziecku osoba nie rozumie jego potrzeb i uczuć. ojciec nie powinien używać przemocy wobec bezbronnego. Siły są nierówne.Kiedy jeszcze mieszkaliśmy razem ojciec traktował mnie jak konkurencję, bo ja umiałam bawić się z dzieckiem, czytać książki itp.On sam tego nie potrafił i nie próbował się uczyć.To przecież chore.Dziecko boi się ojca, który rzuca czym popadnie, wrzeszczy i ubliża wszystkim.Nigdy nie utrudniałam kontaktu ojca z synem,ale starałam się o to by te kontakty nie wpływały źle na dziecko. zaraz po rozwodzie chciałam, żeby w rozwiązaniu tego problemu pomógł mediator czy psycholog lecz ojciec nigdy nie godził się na to.Wolał walczyć w sądzie, karać mnie ciągle grzywnami chociaż przyjeżdżał tylko raz na pół roku, to składał wnioski, że utrudniam mu kontakt, zeznawała policja i chyba tylko dwa razy sąd mnie nie ukarał.Twierdzi,że wszystko wie najlepiej, a dziecko nie ma prawa głosu, bo jest nieletnie.Wg.mnie tym bardziej trzega otoczyć to dziecko ciepłem i miłością i to też jest obowiązkiem ojca.Uważam, że siłą nie zmusi dziecka do miłości, a jeżeli chce realizować swój plan żeby mnie wykończyć psychicznie i finansowo to myślę, że mu się to nie uda. Na szcęście mam wsparcie Rodziny i Znajomych.Fakty są takie, że najbardziej cierpi dziecko, a ono powinno być pod szczególną ochroną, by mogło się właściwie rozwijać.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maga



Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 781

PostWysłany: Sro Sty 21, 2009 19:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Avon-ojcowie wysuwają wiele nieprawdziwych oskarzen w stosunku do matek, w czym najpopularniejsze jest "utrudnianie kontaktów", ten spsoób usprawiedliwiaja brak swojego zainteresowania dzieckiem, nikt mi nie wmówi ze wszyscy ci "walcz ący " o dzieci ojcowie są wzorami rodziców, bo jak najskuteczniej dokuczyć matce?-zdemoralizowac jej dziecko!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group