Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szantaż emocjonalny

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Czytelnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw Lip 23, 2009 12:47    Temat postu: Szantaż emocjonalny Odpowiedz z cytatem

Szantaż emocjonalny

Ten perfidny sposób manipulacji często stosują najbliższe sobie osoby.

Jednym z najpoważniejszych skutków litowania się nad innymi jest możliwość nieuczciwego wykorzystania tej ludzkiej słabości. Wyobraźmy sobie, ile można uzyskać w ten sposób! Mogę sprawić , że ktoś zaprosi mnie do siebie, że poślubię tego kogo zechcę (pomimo, że on nie bardzo chce!), mogę też spowodować, że moje dziecko wybierze taki zawód, jaki mnie (a nie jemu) wydaje się najlepszy. Jeśli mogę przeforsować to wszystko, to praktycznie władam duszą tego drugiego człowieka. Uważacie, że to przesada? Myślę, że jednak nie.

Sprytna manipulacja
Nie potrafię już nawet zliczyć, ile osób zwierzyło mi się, że poślubili swojego małżonka tylko dlatego, że groził iż popełni samobójstwo. A iluż rodziców "trzyma" swoje dorosłe dzieci przy sobie tylko dlatego, że boją się zostać sami na starość? Ile razy ktoś nami manipulował, wykorzystując nasze poczucie winy? Praktycznie wszyscy stosują tę metodę i równocześnie stają się jej ofiarami. Często działa ona niezwykle skutecznie, ponieważ druga strona całkowicie poddaje się manipulacji emocjonalnej.

Nie dla emocjonalnych terrorystów


Nie można pozwolić na to, aby z powodu niezawinionego przez nas cierpienia uczuciowego innych - postępować wbrew własnym interesom. Jeśli podejmujemy stanowczą decyzję, że nie poślubimy danej osoby ponieważ jej nie kochamy, a ona wpada z tego powodu w histerię i grozi samobójstwem, nie powinniśmy zmieniać zdania tylko po to, aby zrobić komuś przyjemność - gdyż będzie to uleganie emocjonalnemu szantażowi.

Jak się chronić?

Jeśli chcemy uniknąć emocjonalnego szantażu, musimy pamiętać o kilku ważnych zasadach:

- Po pierwsze, bez względu na to, jak bardzo nasze postępowanie czy plany są "nie po myśli" drugiej osoby, nie należy winić siebie za to, co ta druga osoba czuje. Ten, kto stosuje emocjonalny szantaż - sam doprowadza się do depresji i frustracji. I należy mu to wyraźnie powiedzieć.

- Po drugie, nie należy wierzyć osobie, która nas w ten sposób szantażuje, że robi to wszystko tylko z miłości do nas. Przede wszystkim nie zależy jej na tym, byśmy stali się niezależni. Będzie szczęśliwa tylko wtedy, gdy postawi na swoim. Dlatego ma nadzieję, że tak nam będzie przykro z powodu jej narzekań, łez itp., że "zlitujemy się" i ustąpimy. Tak naprawdę większość takich "szantażystów" interesują prawie wyłącznie własne cele życiowe, a nie nasze. Nie interesują ich także nasze uczucia i potrzeby psychiczne.

- Po trzecie, nie dajmy się przestraszyć czyimiś groźbami popełnienia samobójstwa. Ilekroć ktoś używa tego oręża przeciwko nam, należy mu powiedzieć, że nie bierzemy odpowiedzialności za jego życie, ponieważ to on nim kieruje, że cały ten pomysł jest chybiony. Nie jest to zachowanie tak bezduszne, jakby się na pierwszy rzut oka wydawało. Postępując inaczej (pokazując, że naprawdę się przestraszyliśmy) możemy spowodować, że osoba taka będzie próbowała spełnić swoją groźbę w nadziei, że skłoni nas w ten sposób to ustępstw. Gdy jednak powiemy bez ogródek, że - choć będzie nam przykro, jeżeli popełni samobójstwo - naszym zdaniem ma prawo tak uczynić, przekonamy się ze zdumieniem, jak szybko z tego zrezygnuje.

- Po czwarte, litując się nad kimś pozbawiamy go pewności siebie. Zamiast, jak nam się wydaje, podnieść go na duchu, nasza nadmierna wrażliwość oznacza w jego oczach, że uważamy go za beznadziejnego i jest dla nas zupełnie zrozumiałe, że nie radzi sobie ze swoim życiem. Ten ktoś myśli sobie: "Jestem taki biedny. Do niczego się nie nadaję. Nikt mnie nie kocha". Wtedy pojawiamy się my i litując się ulegamy emocjonalnemu szantażowi, co w istocie jest komunikatem: "Tak, jesteś taki biedny i budzisz współczucie, nikt cię nie kocha i nie radzisz sobie ze swoim życiem i swoimi emocjami". Czy w ten sposób osoba litująca się nad sobą może odzyskać wiarę w siebie? Oczywiście nie.

Lidia Irla

_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Czytelnia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group