Forum na temat przemocy w rodzinie

[ja44]

Co oznacza iż czas działa na moją niekorzyść?

Mąż był pijany, awanturowal sie, doszło do rękoczynów z synem który mnie również chronił przed mężem, wezwalam policję z obawy że stanie się tragedia i teraz czas dziala na moją niekorzyśc? czyli ten pijany człowiek ma większe prawa niż ja, może wejśc w rolę ofiary i nas oskarżyć?..o co? o awanturę którą sam spowodował?
To może lepiej miałam nie wołać pomocy, nie chronić siebie i pozwolić im się pozabijać...skoro to ja teraz mam być oskarżona..
Nie mam sił już wracać do tyłu i opowiadać swej historii kolejnym osobom, powiem tylko że termin sprawy karnej(drugiej) za znęcanie jest na 9lutego, a pozew rozwodowy wyslany niespełna miesiąc temu.
Instytucje raczej mi nie pomogły, robily wszystko by skazany nie poniósl konsekwencji i teraz gdy dojrzałam do decyzji rozwodu mam się znowu bać...a propo tabletki..problemu nie rozwiązuje o tym wiem doskonale, lecz są sytucje takie jak ostatnio że tabletka jest jedynym możliwym i dostępnym środkiem na przetrwanie..i od dawna korzystam z pomocy psychologa zaliczając wszystkie możliwe terapie.

Nie piszę by ktoś był orłem w jakiejś sprawie lecz przynajmniej wiedza podstawowa min.że z pijanym nie dochodzi sie do porozumienia co mi sugerowano..wiem za dużo piszę..nie wszyscy sa jednakowi..

Zaznaczam raz jeszcze nikogo tu nie chcę na tym forum urazić..jest to jeszcze jedyne miejsce które daje mi poczucie bezpieczeństwa.

[grubyfus]

Niestety tak. I to jest największy problem - może się okazać, iż mąż za podszeptem / radą będzie starał się wymusić np założenie drugiej niebieskiej karty gdzie on będzie rzekomą ofiarą dlatego piszę o czasie.

Nie wiem na jakim etapie trwa sprawa, ale niestety ewidentne odpuszczenie zachowania męża przez interweniujących policjantów może się niestety zemścić. Dziwi mnie to, gdyż z reguły patrolowcy biegają za wynikami, a taki zatrzymany / przepraszam za ten trywializm / sam wchodzi im w ręce.

Pozatym napisałaś, iż szybko mąż wrócił z IZby na której nie był. A powiedziałaś policjantom, iż będziesz składać zawiadomienie o znęcaniu się lub o innych przestępstwach, których się on jak wynika z Twojego opisu ewidentnie dopuścił? Jeżeli byłby zatrzymany można by było w zawiadomieniu złożyć wniosek o którym pisałem wcześniej lub nawet wnieść o możliwość zastosowania środka zapobiegawczego w postaci zmuszenia sprawcy do opuszczenia mieszkania.

Ja nie nakłaniam do chowania głowy w piasek a wprost przeciwnie bo walczysz niby o tak mało ale jednocześnie o tak - Siebie i syna
_________________
JESTEŚMY TYM CO CHRONIMY

[cytrynkowa12]

wiem co teraz przechodzisz ,rozumiem Cię ,wiem ze najgorsze jest brak zrozumienia u innych i osamotnienie z problemem,wiem co znaczy opowiadanie o swoim problemie a to na policji a to na terapii a to u lekarza itd do zarzygania,trzymaj sie dziewczyno ,teraz sa nerwy i strach masz prawo tak sie czuć ,ale będze dobrze zobaczysz

[ja44]

Nie chowam głowy w piasek,mąz miał już dwa wezwania do aresztu z pierwszego wyroku i adwokat go wybronil, sąd dwukrotnie odraczal wykonanie kary. W drugiej karnej zapadł wyrok nakazowy grzywny..ale dzięki temu forum wnioskowałam o bycie oskarżycielem posilkowym i zlożyłam sprzeciw i kilka dni temu przyszly wezwania na rozprawę główną w lutym.
Co według Twej wiedzy powinnam teraz zrobić żeby czas nie działał na moją niekorzysć?
Z tego co mi wiadomo to przy ostatnim odroczeniu sad kazal mu sie wyprowadzić z domu, ale to tylko słowa męża..ja nie bylam wzywana jak i nie mialm możliwości uzyskania jakichkolwiek informacji.

Jeśli to prawo działa przeciwko nam to jak mamy walczyć jak żyć jak sie bronić?..

[grubyfus]

To nie prawo działa przeciwko albowiem za każdym prawem lub jego wykonaniem ktoś stoi.

Jeżeli jesteś oskarżycielem posiłkowym jak piszesz wnieś na sprawie wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego wobec męża m.in. powołująć się na interwencje. Pozatym w jaki spoób Sąd kazał mu się wyprowadzić bo nie wiem ustnie czy jest na to jakieś postanowienie?

Nie zawsze jest tak, iż przemoc wygrywa. Dwa tygodnie temu moi patrolowcy wyciągneli w niedzielę sprawcę przemocy, który w piątek został zwolniony przez sędziego z aresztu tymczasowego i jednocześnie dostał zakaz mieszkania z ofiarą / w tym wypadku ze woim ojcem /. Oczywiście zakaz miał gdzieś. W poniedziałek wystarczył jeden telefon do Sądu i bez wniosku wysłaliśmy gościa tam skąd w piątek wyszedł - uwierz że można więc i Ty dasz radę.
_________________
JESTEŚMY TYM CO CHRONIMY

[heka]

1. JEŚLI BYŁAS OSKARZYCIELEM POSIŁKOWYM MASZ PRAWO WGLĄDU W AKTA, MOŻESZ PÓJŚĆ DO SĄDU I PRZECZYTAĆ JAK Z TYM -sorry caps -nakazem opuszczenia mieszkania .
2.Piszesz ,ze nie masz siły tłumaczyć od nowa.Wiem co czujesz ,miałam tak samo,fizyczne odruchy wymiotne ,ale zaciskałam zęby i opowiadałam po raz 100000.Ty też musisz to zrobić .
3 miałam podobna sytuację z policjantami ,którzy przyjechali na interwencję .Moze jeszcze gorzej ,bo wyraźnie mnie straszyli ze to ja będę uznana za winną ,będę płacic za nieuzasadnione wezwanie itp.Poprosiłam o ich numery służbowe i pomogło natychmiast.Zmienili nastawienie o 180 stopni.Potem na komendzie jeden z nich przyszedł do mnie z prośbą żebym nie składała na nich skargi. Może to jest sposób? A może własnie warto taka skargę złożyć ?

[ja44]

Nie było postanowienia więc chyba ustnie..ale co to oznacza do kogoś kto ma gdzieś wyroki sądu skoro adwokat go wybroni bo jest człowiekiem schorowanym..

Może i można wygrać z przemocą ale do tego potrzeba ludzi którzy chcą pomóc...w moim przypadku działo się tak że jeśli już trafiłam na osoby które chciały pomóc(chociażby była kurator męża), jednak to zbyt mało by pokonać barierę ułomności systemu..a ja ostatecznie i tak zostawalam sama ze swoim problemem.Każda moje poderwanie do walki łamało mi skrzydła, tak samo jest teraz bo okazuje sie że interwencja policji moze zaszkodzic...
Wracając do sedna jeśli dobrze rozumiem to taki wniosek mam dołączyć dopiero na sprawie?
A co z czasem który działa przeciwko mnie? co tutaj powinnam uczynić?
Do lutego też troche czasu, jak się bronić w razie potrzeby?...wzywać policje....

[ja44]

Heka, do tamtej sprawy nie byłam oskarżycielem posiłkowym.To był prawomocny wyrok w zawieszeniu który został odwieszony ale siedzieć nie poszedl bo za kolejnym odroczeniem kary ze względu na stan zdrowia sędzia ponoć kazal mu się wyprowadzić.Próbowalam dowiedziec sie treści tego orzeczenia ale jest to niemożliwe bo informacji nikt mi nie udzieli i kropka.Tylko on i jego adwokat.

[Echnaton]

Oczywiście, ze wzywać Policję! Stanowczo, zdecydowanie, z przekonaniem, że oni są od tego aby zapewnić nam bezpieczeństwo i ochronę życia. Izba Wytrzeźwień? Od tego są policjanci aby zapewnili bezpieczeństwo krzywdzonym, jak nie wiedzieli gdzie mogli zawieźć do swego domu i zostawić ze swoja żoną! Co byłoby gdyby mąż przyszedł i zrobił Wam krzywdę? Pewnie policjanci ponieśliby konsekwencję swojej bezmyślności!
To oni maja zapewnić bezpieczeństwo krzywdzonym, a nie wymagać aby ktoś się z kimś godził, wybaczał czy negocjował. To jest interwencja w sytuacji kiedy zagrożone jest życie i zdrowie ludzkie a nie w żłobku wśród 3 latków!

Najważniejsze to..wiedzieć, ze masz prawo wezwać policjantów i żądać od nich aby zapewnili Ci bezpieczeństwo. Brawo heka, to dobry sposób na nierozważnych czy lekceważących policjantów.

A złożenie zawiadomienia to jeszcze nie oskarżenie. On pijany i zabrany przez policje oskarży Ciebie o pobicie? A jakich użyje argumentów? Potwierdzi to policja czy Twój syn? A może Ty sama? Każdy może złożyć zawiadomienie ale to jeszcze nie oznacza, że skażą Ciebie za - rzekome pobicie! On już złożył pozew do sądu ale okazało się, że nie do tego co trzeba.

Czy nie uważasz, ze to straszenie to jeden z elementów jego gry w mocnego człowieka z układami? Wystarczy, że powiedział a Ty już się dajesz ponieść jego słowom.

Gdybyś zobaczyła jaki on malutki, przestraszony i bezbronny wobec całego świata, im bardziej bezbronny tym pokazuje większą siłę wobec Ciebie, ta jego siła to efekt jego niemocy i słabości! gdybyś...umiała, zechciała to dostrzec to...może zobaczyłabyś siebie w innym świetle?
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[grubyfus]

Po pierwsze wzywać. I od razu informować że będziesz składać zawiadomienie a w zawiadomieniu wnosić o zastosowanie środka zapobiegawczego wobec swojego męża.

Wydrukować i pokazać policjantom interweniującym przypadki kiedy można a nawet trzeba zatrzymać sprawcę przemocy domowej - to nie jest żart ale chociaż nowe przepisy obowiązują już ponad rok to jednak wiele osób nie zna ich. To można ściągnąć ze strony sejmu / w zakładce prawo / są najbardziej aktualne opracowania przepisów w tym właśnie kodeks postępowania karnego.

Ewentualnie z opracowania "zatrzymanie sprawcy przemocy domowej" dochodzeniowiec.com/page76.php

I najważniejsze. Pierwszym zadaniem Policji jest zapobieżenie bezprawnym zamachom na dobro prawnie chronione a w tym się mieści Twoje bezpieczeństwo.
_________________
JESTEŚMY TYM CO CHRONIMY

[gigi31]

ja44 jestem , jestem jestem:) i znowu będę wspierała Ciebie w każdej chwili ...Jestes dzielna i wiem że dasz rade...W razie niebezpieczeństwa wzywaj policje... ja44 kawa i ciastko z kremem pamietaj poprawiają humor iiii telefon do osoby która wysłucha...

[ja44]

Pragnę Wam podziękować za to że nie zostawiliście mnie w trudnych chwilach wspierając słowem, zrozumieniem, radą.

Gigi Twoje słowa wzruszyły mnie do łez..sprawiły wielką radość w sercu.
Dzięki temu forum poznałam smak prawdziwej przyjaźni, takiej z którą można pójść z zawiązanymi oczyma.

Otrzymałam również prezent na Gwiazdkę w postaci całkowitego zwolnienia z kosztów odnośnie sprawy rozwodowej, a mąż dostal w prezencie pozew..
i termin sprawy już na 11 stycznia. Sama jestem zdziwiona że tak szybko gdyż pozew wysłałam przed miesiącem.
Czeka mnie trudny czas, ale gorzej już było..

Życzę Wam zdrowych, radosnych a przede wszystkim spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.

[gigi31]

teraz uwazaj na siebie podwojnie ... wiesz jak to wygląda, tylko chwilowe a jego sposob wywołania wyrzutów sumienia u ciebie sa sposobem zyskania ciebie i wycofania sie ciebie z obranej drogii... ja44 teraz musisz być dzielna i uważaj na siebie i syna

[ja44]

Powracam znów do swego wątku by wzmocnić się Waszą obecnością przed sprawą rozwodową którą mam za kilka dni.
Czuję się jakoś niespokojnie, nie wiem czym mogę zostać zaskoczona przez sąd i jego adwokata, czy poradzę sobie emocjonalnie..
Z pewnością będzie wiele o tym iż chcę się pozbyć schorowanego człowieka..
Minął szok po otrzymaniu pozwu, ze on nigdy nie dał by o rozwod... i skończyly deklaracje o ślepej miłości do mnie, a żal że go wykorzystałam, zawiodłam i doprowadziłam do rozpadu rodziny, że dzieci stracą majątkowo przeze mnie-przybrał silną formę mającą na celu wpędzić mnie w poczucie winy.
Dziś znów była lekka przepychanka słowna ojca z synem..prowokacje i wzmocnienie ich nienawiści..że ta policja to miała zabrać syna, a wzięli jego bo ja kazalam,ale on ma obdukcje i dopiero zobaczymy co będzie..
ogólnie nic nowego choć atmosfera gęstnieje..ale to chyba normalne przed sprawami w sądzie..

[mgrabas]

moc w słabości się doskonali
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.