Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przed trudną decyzją
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 60, 61, 62 ... 65, 66, 67  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Pon Lis 12, 2012 22:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kochane dziewczyny, jest tylko i aż NADZIEJA
Gdyby nie Wy, to pewnie by jej nie było.
Po moim ostatnim"upadku" który był wyjątkowo silny, udało mi się podnieść dzięki moim aniołkom, czyli Wam.
Zabrałam się do działania ze zdwojoną siłą dostarczając wniosek o eksmisję do sprawy rozwodowej, oraz zrobiłam stenogram z nagrań .Nie sądziłam że będe musiała tak daleko się posunąć. To co kiedyś uważałam za niemożliwe do wykorzystania, teraz zaczęło mieć znaczenie.Przyszło mi nawet do głowy by ten mój temat dołączyć do sprawy...ale nie wiem jak sądy na to się zapatrują.
W aktach we wniosku opinii sądowej psychiatrycznej widnieje podkreślony punkt, że w czasie zarzucanego mu czynu oskarżony miał ograniczoną w stopniu znacznym poczytalność w rozumieniu art.31paragraf 2 kk i dalej pisze że poczytalnośc osk. w czasie czynu i w trakcie postępowania budzi wątpliwości i by zobowiązać do przerwanego leczenia odwykowego i podjęcia leczenia psychiatrycznego.
Czyli pewnie ta opinia wplynie łagodnie dla oskarżonego cokolwiek bym dostarczyła.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
m.m.



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 76
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Lis 13, 2012 0:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czy ja dobrze rozumiem... Nie uznali go za całkowicie niepoczytalnego? Czyli coś niecoś rozpoznawał w tym swoim żałosnym zachowaniu? Może tego należy się czepnąć? Smile
_________________
m.m. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Czw Lis 15, 2012 19:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dobrze rozumiesz m.m. tylko czego się tu czepnąć skoro po latach zmagań z przemocą i prawem,po roku trwania sprawy rozwodowej, nagle do moich rąk trafia ta opinia dzięki byciu oskarżycielką posiłkową, która burzy cały mój świat do góry nogami..komuś zależało aby te informacje dotarły do mnie jak najpoźniej.....W calej tej sytuacji czuję się jakbym to ja była tą nienormalną...Czy miał ktoś podobną sytuację?
Pozwolę sobie umieścić opinię sądową psychiatryczną
Wnioski:
na podstawie studium akt sprawy, badania ogólnolekarskiego, neurologicznego i psychiatrycznego dochodzimy do następujących wniosków
1.u oskarżonego ...nie stwierdzamy objawów czynnych zaburzeń psychotycznych pod postacią omamów i urojeń ani niedorozwoju umysłowego i brak nam podstaw do przyjęcia aby taki stan trwał w czasie zarzucanego mu czynu
2.u oskarżonego..stwierdzamy zespół zależności alkoholowej oraz objawy zaburzeń osobowości i zachowania na podłożu organicznego uszkodzenia mózgu o złozonej etiologii
3.w czasie zarzucanego mu czynu oskarżony...(podkreślone) miał ograniczoną w stopniu znacznym poczytalność w rozumieniu art.31 paragraf 2 kk
4. w obecnym stanie zdrowia psychicznego oskarżony..może brać udział w czynnościach postępowania wspomagany przez obrońcę
5.poczytalność oskarzonego...w czasie czynu i w trakcie postępowania budzi wątpliwości
6.nie jest koniecznym umieszczenie oskarżonego..w zakładzie zamknietym, ale należy zobowiązać go do podjęcia przerwanego leczenia odwykowego i podjęcie leczenia psychiatrycznego
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Pią Lis 16, 2012 8:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a moz eto jst tak:
faceta nie swterdzono choroby psychicznej/ schizy, paranoji, cyklo itd.
Stwierdzono zaburzenia a te nie sa uznawane jako choroba psychiczna.
, bo gdyby byly to .. jako chory nie moglby taki odpowiadac przed sadem.za swoje czyny.. Juz kiedys dyskutowalismy o tym . ten problem byl tz wyeksponowany u Breivika .
Ta zasada jest " umowna" . Chodzi o to aby diagnoza chory psychicznie nie chronic prawnie roznej masci sukinkotow. , o to, zeby mogli odpowiadc za swoje czyny.
Co by ci dala opinia,ze on jest chory psychicznie?
Byloby gorzej. Jeszcze bys musiala alimenty placic . bo on chory. N a podstawie tej opinii nie wsadzisz go do psychiatryka jako rezydenta.I tyle. Nic nie tracisz bo dzis szpitale nie bardzo chca miec rezydentow , robia to tylko w przypadkach prawdziwei niebezpiecznych przestepcow notorycznych mordrcow itd..
A ta opinia daje ci 100^% wygranej w sprawie rozwodowej. ale rowniez i karnej. Ae,.. na podstwie tej opinii do wizienia on raczej nie trafi. Ale czy to o to chodzi?
. Moim zdaniem jest w porzadku. I zadziala na Twoja korzysc.
Raczej trzeb trzymac kciuki abys zalapala sie juz na zmieniona ustawe o podziele majatku..
bo jest cos na rzeczy.
W tej chwili NIEROWNY podzial majatu dorobkowego zalezy od uznaniowosci sedziegi, ktorzy tego nie robia i dziela na pol.
Ma wejsc nowelizacja , tj osoba poszkodowana ma miec prawo do nieroiwnego podzialu na jej rzecz. Ale kiedy wejdzie?
Moja rada:
skup sie na sobie i na przyszlosci.
Olej to czy on jest psychol czy tylko swir, karna niech sie toczy , a ty mysl o uwolnieniu sie od niego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Pią Lis 16, 2012 9:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marto miło że zechciałaś wyrazić swoje zdanie w tym trudnym temacie.
Najbardziej na czym mi zależy to by nie płacić mu alimentów ani ja ani nasze dzieci, a oni od początku rozwodu walczą z adwokatem właśnie o to. Ja musiałam pozbyć sie pracy i obecnie wyladować na bezrobotnym bez prawa do zasiłku....
Nie mam pewności czy te wszytskie choroby jakie ma, a jeszcze teraz ta opinia nie wpłyną na orzeczenie rozwodu i jak będzie z eksmisją...skoro już padla zapowiedź oddalenia.
ta opinia pozbawiła mnie jakby możliwości wszelkich form obrony...on może wszystko bo mu nic nikt nie zrobi, a ja z synem musimy mu schodzić z drogi..a i tak inscenizuje że go bijemy.

piszesz o zasadzie "umowności" i tu się z Tobą zgadzam, ponieważ podejrzewam że też ją zastosowano...
nie wiem czy mogłabym wnioskować o powtórzenie tych badań..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Pią Lis 16, 2012 10:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ty znasz moje zdanie.
Do licha mnie tez bylo ciezko jak kazdej z nas przelknac ze musze w pewnych sprawach ustapic i stracic.
Nie namawiam ciebie do bohaterstwa czy jakiejs piep super godnosci, lecz czytam co piszesz.
Masz do cynienia z e swirem i durnym panstwem z durnym prawem. moze nie tyle prawem co tzw wymiarem sparwiedliwosci .
Wg mnie upieranie ie ze musze wziac cala pule jest tu ryzykowne.
Facet dostanie swoje pol.. , raczej malo prwdopodobne aby sad zistawil go golego.

Jakie msz wybor?
1. Rozowd bez ozrekania o winie. To zwalni ciebe z alimentow.
Rozwod z winy obu stron.. to zobowiaze ciebie do alimentow. Rozowd z jego winy. to znow zwolni ciebie od alimentow.

Po rozwodzie szybki podzial. Naprawde da sie kupic cos kawalerke za 80 tys. Nie musisz mieszkac tam gdzie meiskasz, mze kupic cos w miscie gdzie wiecej pracy.
Cel- byle jak najdalej od niego..
Albo jak pani F .. zaczela mu kupowac wode, spijala go na umor. po roku byla wdowa. Dala mu wreszcie to czego zwsze chcial.. akceptacje jego picia. Ok. Kazdy odpowid z a siebie.
Popatrzmy inczej.. napisz mi czego ty chcesz?

rozumiem ze zatrzymac mieszkanie.
Co ci da eksmisja?
mieszkanie nadal bedzie wspolne. On moze zadac i ma prawo abys my pkacila za uzywanie ejgo czesci.. tak.. nie dawno czytaam o tym.. zona musiala mu placic 400zl za .. onamowanie przez siebie jego polowy mieszkania. . i jego utracone korzysci.
To logiczne, bo choc jemu nie ebdzie wolno byc w mieszkaniu to mieszkanie nadal jest jego.
Moze on tez wystapic do sadu o podzial mieszkania i chciec spzredac. Ma prawo.
Itd itd.. moim zdaniem eksmisja niczego nie rozwiazuje. Nadal jestes uwiklana w niego. A on raczej nie wydaje sie byc szarmanckim gentelmenem wobec ciebie i dzieci. i nie ma co liczyc na jego szlachetnosc i zrozumienie sytuacji.


Wydaje mi sie,ze wczesniej pisas,ze dochody ma marniutke.. wiec nawet na emeryture po nim specjalnie nie ma co sie lakomic. Mysl dziewczyno o sobie, o przyszlosci, nie czekaj az z tego wszystkiego dopadnie cie jakies chorobsko.. nie robisz sie mlodsza niestety. Walcz o siebie dopoki jeszcze masz szanse a chocby na rynku pracy. gdzie wiek ma znaczenie. a on? a niech sie z nim dzieje co chce niech go zamykaja lub nie, lecza lub nie, niech sobie nawet wygra milion i jedzie na hawaje.,.
Mysle,ze dopoki sie od niego nie uwolnisz - nie bedziesz umiala nabrac dystansu do niego ale i do siebie. , .. Nawet jesli sie jzu uwolnisz.. znasz nasze losy.. regula jest ze tzreba co najmniej kolejnych 3 -5lat zanim sie dojdzie do siebie. Dolicz te lata do czasu przegranego. Policz ile bedziesz miala lat? /
Pomysl ile zycia tracisz na w gruncie rzeczy nie warta tego walke.
W Twojej wojnie wciaz nie widac konca.
Nie wiem jednej rzeczy..
wydaje mi sie,ze on NIE chce rozwodu, ze pisalas o tym.
Napisz jakie ejst jego stanowisko wzgledem rozwodu. czego on chce. ?
wybcz literowki ale widz e coraz gorzej i martwie sie ze , eh nie myslec czarno.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Pią Lis 16, 2012 10:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

acha..
rozwod.. pobil ciebie, masz dowody.
Nikt nie zmusi ciebie do zycia i opieki nad towim oprawca. Nikt,m nawet sad.
Rozwod dostaniesz. Nie ma malych dzieci.
Jesli on łyknalby rozwod bez orz ekania, ja bym sie natchmaist zgodzila.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Pią Lis 16, 2012 12:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sęk w tym że nie ma szans na szybki rozwód..bo względem rozwodu to najpierw go chcial z obopólnej winy, możliwosci mieszkania pod jednym dachem i oczywiscie alimentów.Na kolejnej sprawie zapytany przez sąd, oświadczył że rozwodu nie chce i nigdy nie chciał.. i na kolejnych to już tylko adwokat za niego podtrzymuje żądania.
marto ja nie chcę całej puli i nie przy tym się upieram... ale dzięki za rady.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
m.m.



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 76
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Lis 16, 2012 18:17    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja bym się nie zgodziła z propozycją szybkiej zgody na rozwód bez orzekania o winie. Z dwóch podstawowych powodów. Pierwszy to Poczucie bezkarności przez sprawców przemocy, zwłaszcza wtedy, kiedy rezygnujemy z walki o własną godność. Druga, równie, jak nie ważniejsza sprawa, to uniemożliwienie mu w przyszłości roszczeń alimentacyjnych zarówno od byłej żony, co jest wielce prawdopodobne przy takim "schorowaniu" pana, jaki od dorosłych dzieci.
Orzeczenie o winie ma również znaczenie przy podziale majątku, co w tym przypadku może mieć szczególne znaczenie.

Jeśli już tak daleko zaszłaś w wyboistej drodze, nie zawracaj, nie dawaj mu poczucia triumfu.

Przynajmniej do końca życia, patrząc w lustro będziesz mówiła: tak, zrobiłam wszystko, co było możliwe. Reszta już nie jest zależna ode mnie...

m.m.
_________________
m.m. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Sro Lis 21, 2012 20:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie będe sie wypowiadala bo i nie wiem co powiedziec ... ja44 najwazniejsze to to , że nie wolno tobie sie poddać robisz to dla prawdy , dla własnego ja ale tez i dla nas tych ktore ciagle walczą... ja trzymam za Ciebie kciuki i wiem że wygrasz ....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Czw Lis 29, 2012 23:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja44 wpadłam tutaj , bo ten temat jest częscią rowniez mojej walki o sprawiedliwośc i przerwanie przemocy . Moja droga Przyjaciółko nie poddawaj się nigdy i nie wątp nigdy w Siebie ... Każdego dnia, gdy spoglądniesz w lustro, przypomnij sobie mnie i powtarzaj słowa jakie zawsze Tobie powtarzam""" Jesteś dzielną i mądra kobietą, dasz radę przejśc przez tę walkę z przemocą a ja droga ja44 wierzę w Ciebie i ciągle ejstem obok Ciebie Smile """ niech one dodają Tobie motywacji i wiary , bo warto mimo wszystko warto zawalczyć o własną godnośc kobiety Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
m.m.



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 76
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Lis 30, 2012 23:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przyłączam się do wypowiedzi gigi31. Wiedz Kochana, że nie jesteś w tej walce sama Smile

Trzymam mocno i nieustająco kciuki Smile
(te u stóp również Smile))
_________________
m.m. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sob Gru 08, 2012 11:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

..bardzo dzielną! ale...często wątpiącą... Sad
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Sro Gru 12, 2012 18:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witajcie
Przed jutrzejszą sprawą...chcę powiedzieć że byłam ponownie w sądzie sprawdzić akta.Jedyną wzmiankę jaką napotkałam to pismo męza o wydanie ksero opinii psychiatrycznej, oraz ponowne pismo sądu do policji o numery interweniujących policjantów z 12 listopada z 7-dniowym terminem-brak odp. , oraz brak mojego wniosku w postaci nagrań/stenogramu, który dostarczałam około miesiąca. Poganiający mnie mężczyzna z sekretariatu, na moje pytania o owe braki rzekł że moze jeszcze dojdą, bądź są u sedziego i ze dopiero przed sprawą będą kompletować...czyli to co ważne pozostaje niewiadome.Sad

Dziękuję moim przyjaciołom z forum że są ze mną, pomagają, wspierają i trzymają kciuki

Pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Sro Gru 12, 2012 19:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

będzie dobrze... ja będę myślami ciągle obok Ciebie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 60, 61, 62 ... 65, 66, 67  Następny
Strona 61 z 67

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group