Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przed trudną decyzją
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66, 67  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Czw Kwi 25, 2013 22:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

niestety nie...wszystko zależy od kolejnych instancji.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Pon Maj 06, 2013 17:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witajcie
Ja dziś spakowałam wydruki z mojego tematu"przed trudną decyzją"i wraz z pismem o uzupełnienie zeznań zawiozlam na Policję.
To czego nie chciałam i za każdym razem tłumiłam tą myśl, stało się faktem.Podjęłam ta decyzję jako ostateczny dowód że szukałam pomocy poza światem który mi jej skąpił...poza tym od jakies czasu przestało mi zależeć że zostanę rozpoznana i to miejsce było moim pamiętnikiem w którym umieszczałam wazne daty i zdarzenia..nie obyłło się tez bez słow gorzkich pełnych rozgoryczenia...
Każdy mój powrót odnawiał we mnie nadzieję..dzięki Wam! Dziękuję wszystkim aniołkom spotkanym w tym miejscu-anwy, mariannie, m.m., marasowi, a szczególnie Echnatonowi i gigi31 za nieustanną wiarę we mnie, za podnoszenie mnie z bolesnych upadków, za ogrom wsparcia i cierpliwości którym mnie obdarzyliście i czynicie dla mnie cały czas.Bez Was, być może by mnie tutaj dziś nie było...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Pon Maj 06, 2013 22:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

powodzenia ja44 Smile
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Sro Maj 08, 2013 17:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzięki mgrabas:)

W odpowiedzi na mój mail sprzed około pół roku, skontaktowała się dziś ze mną Pani Prawniczka z CPK
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
bonifacy



Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 108

PostWysłany: Wto Maj 21, 2013 17:46    Temat postu: przed trudna decyzja Odpowiedz z cytatem

ja tez trzymam kciuki.Nie bylo mnie ale nie zawsze mam dostep ,bylo mi zle bez forum jestescie mi bardzo bliscy i caly czas o Was mysle POWOdzeni Trzymaj sie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Czw Maj 23, 2013 19:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Minął tydzień od powrotu męża ze sanatorium i już koniec pozornej dobroci i ciszy...zaczęły się oskarżenia i straszenie...
dziś też po 11 dniach otrzymałam z sadu protokoły z rozpraw..chcę je przesłać komuś kto mi doradzi...nie mam adwokata.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Nie Maj 26, 2013 19:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wyslij wiesz gdzie .......
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Nie Maj 26, 2013 21:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wysłałam, aczkolwiek czasu mało bo w środę sprawa..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
bonifacy



Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 108

PostWysłany: Pon Maj 27, 2013 17:48    Temat postu: przed trudna decyzja Odpowiedz z cytatem

witaj u mnie w osrodku ds,przemocy jest prawnik ,,darmowy i mozna sie umowic i poradzi .Czy u Ciebie nie ma pozdrowienia trzymaj sie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Pon Maj 27, 2013 20:01    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witaj bonifacy, mam za sobą osiem spraw rozwodowych, pojutrze będzie dziewiąta..korzystałam z porad prawnych, jednak sytuacja- choroby męza są negatywnymi przesłankami w orzeczeniu rozwodu czy nawet eksmisji..
Dzieje sie jakoś tak że instytucje w największej mierze uzalezniają pomoc od rozwodu mimo iż sprawy karne i cywilne sa oddzielne.
Był nawet taki okres w moim życiu że mimo iż było źle, to bałam się wzywania policji, że znów uslyszę jak oskarzycielskim tonem zapytają o rozwod, jakby uzalezniając moje bezpieczeństwo właśnie od niego. Podczas ostatniej interwencji w marcu pierwsze co było to zapytanie funkcjonariuszy-a rozwód jest? jeśli sąd nie da nam rozwodu( o czym sedzia już dwukrotnie zasugerowała że nie wiadomo), to czy ja bedę mogła liczyć na pomoc.....a przecież najbardziej zależy mi na bezpieczeństwie.
Każdy list z sądu, jakiekolwiek wezwanie okupione było agresją kierowaną do mnie..dziś też coś mąz otrzymał z sądu apelacyjnego i widzę po zachowaniu, złowrogich spojrzeniach i wiązance oskarżeń, że coś negatywnego...bo krzyczał że ma iśc siedzieć, że zniszczyłam całą rodzinę i jego zycie, że dzieci stracą najwięcej i juz niedługo śmiać się nie będziemy..Biorąc pod uwagę fakt stwierdzonej znacznej niepoczytalności, musialabym uciec z domu..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Sro Maj 29, 2013 6:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wpadłam na chwilę zanim wyruszę do sądowego gmachu...bardzo ciężko jest przez to przechodzić samotnie gdy nierówne są siły. Dzisiejsza sprawa jest ogólnie moją 23 sprawą sądową i za każdym razem towarzyszy mi ogromny stres. Tak bardzo pragnę by to wszystko się już zakończyło gdyż jestem już strasznie zmęczona...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Pią Maj 31, 2013 7:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witaj pamiętniku
nie byłam w stanie wcześniej napisać..
sprawa rozwodowa 29 maja soźniona była około 2 godziny, podtrzymalam moje żądania i adwokat zaataakowal mnie pytaniami o synu o jego problemach i o tym jak zastepowal mnie kiedys w pracy w barze ..(bo kiedyś miałam pracę z której żyla cala rodzina a maz swoją rentę mial dla siebie)..na zmianę z sedzia doslownie mnie bombardowali o tym synu próbując dowieśc że on jest powodem rozpadu naszego malżeństwa..nie alkoholizm męza i przemoc tylko syn...oskarżono mnie że wypłaciłam kiedyś z naszego wspólnego konta polowe zwrotu z podatku i włożylam do baru w którym były braki spowodowane rzekomo przez syna. Broniłam się desperacko pokazując własciwe fakty jak i to że mąż problemy rozwiazywal krzykiem i biciem...ze mąz sprzedal nasz samochod nie dajac mi polowy pieniędzy i dalam sadowi powiadomienie z policji o wstrzeciu kolejnego dochodzenia gdzie sedzia aż oniemiala ze słowami że -zaś i dlaczego z art. 207...
kolejna sprawa 14 czerwca, dwa dni po karnej i ma byc przesluchiwany maż. Przede mną 2 sprawy w przeciagu 2 tygodni, a mi brakuje wsparcia..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Cze 02, 2013 16:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zobacz ile razy Cię wspieramy, motywujemy, patrzymy, wierzymy...Czemu wątpisz w nasza obecność? Nasze słowa są wyważone i nieprzegadane, buntują i podpierają, wierzą i ufają...Ty jesteś naszym najsilniejszym z wszystkich naszych słów!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
ja44



Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 1224

PostWysłany: Wto Cze 04, 2013 13:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiele razy mnie wspieracie i podnosicie na duchu..wciąż szukam u Was pomocy i wciąż nie znajduję jej w realnym zyciu..za każdym razem idę do sądu z nadzieją że sąd wreszcie coś postanowi...i wciąz wracam z poczuciem beznadziejności....coraz silniejsze ciosy sądowych zmagan jak i nienormalnosc domowej sytuacji są coraz bardziej wyniszczające..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
bonifacy



Dołączył: 08 Wrz 2012
Posty: 108

PostWysłany: Czw Cze 06, 2013 20:15    Temat postu: przed trudna decyzja Odpowiedz z cytatem

Witaj ja 44!Jest nad Toba Twoj aniol stroz uwiez mi Ty jestes suma swoich wyborow.Nie marnuj czasu na rozpartywanie przeszlosci i przyszlosci.Zyj chwila biezaca.przeczytalam taki wiersz;,,chce zajsc,jakdaleko mnie nogi poniosa, chhce dotrzec do radosci,ktora jest we mnie,Pozbyc sie barier,ktore mnie ograniczaja,I poczuc,jakmoj duchi umysl rosna;Chce zyc,istniec i byc,I odbierac prawdy,ktore sa we mnie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 64, 65, 66, 67  Następny
Strona 65 z 67

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group