Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

ZGŁOSZENIE NA POLICJI
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zoe



Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 31
Skąd: LUBELSKIE

PostWysłany: Sob Paź 07, 2006 20:54    Temat postu: ZGŁOSZENIE NA POLICJI Odpowiedz z cytatem

WITAJCIE
wczoraj znów m szalał. na ulicy wyzywał mnie wulgarnie przy dziecku, wykręcał ręce. powiedziałam sobie dość! zgłosiłam to na policje a szanowny pan policjant powiedział mi, że zgłoszenia nie przyjmie, że to wcale nie przemoc, bo nie mieszkam z mężem Twisted Evil a w ogóle to ze strony kobiet w stosunku do mężczyzn też bywa czasem stosowanie przemocy. po rozmowie kazał mi udać się do dzielnicowego.
wyszłam z tamtęd jak najprędzej. co jest. czy m. musiał by mnie pobić żeby policja na to zareagowała??????????? czy tylko ja miałam taką przyjemność Evil or Very Mad
jak było w waszych przypadkach i czy w ogóle warto zgłaszać coś takiego????????
_________________
KTO NIGDY NIE ŻYŁ, NIGDY NIE UMIERA,NIC NIE UTRACI TEN, CO NIE MIAŁ NIC, TEN, KTO NIE KOCHA, NIE WIE CO TĘSKNOTA, NIE WIE, CO GORYCZ, KTO BEZ MARZEŃ ŚNI
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Sob Paź 07, 2006 22:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

witaj .

może faktycznie z tego co mówiłaś w jednostce Policji kwalifikowało się to bardziej jako naruszenie nietykalności itd . Powodem mogło by zdenerwowanie , które jak wiadmo nie pomaga a wręcz odwrotnie .
Lecz mam pewne rozwiązanie dla Ciebie . Możesz bezpośrednio złożyc pisemnie zawiadomienie do Prokuratury . Napisałem do Ciebie na pw tego forum proszę o odpowiedz . [ w miarę możliwości pomogę ci sporządzic takowe pismo ] .

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
akacja



Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 88

PostWysłany: Nie Paź 08, 2006 15:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Proponuje od razu w poniedziałek iśc na skarge do przełożonego tego gościa, który tak Cie potraktował. Swoja droga zgłoś się do dzielnicowego. Oczywiście prokuratura też jest ścieżka. Teraz zostaje też inna sprawa-czy będziesz konsekwentna, czy założysz sprawę o przemoc?
Definicja przemocy nie zawiera stwierdzeń o obowiazku wspólnego mieszkania z przemocowcem.(tak na marginesie).
Osobiscie uważam, że byłoby mniej przemocy, gdyby służby profesjonalne były przygotowane i przebadane na okoliczność stosunku własnego do przemocy.
Najważniejsze-nie dać się zdołować, nie poddać się, walczyć o swoje prawo do spokoju.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zoe



Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 31
Skąd: LUBELSKIE

PostWysłany: Nie Paź 08, 2006 20:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dziękuje za odpowiedzi. długo nie dopuszczałam do siebie myśli, że m stosuje wobec mnie przemoc. długo wybaczałam i znów cierpiałam i szczerze mówiąc to nie bardzo wiem co robić. jutro idę do dzielnicowego. z m przestałam wogóle się kontaktować jakieś 2 tyg temu ale on ciągle się pojawia tam gdzie ja. poprostu boje się o synka i o siebie. boje się, że zgłoszenie tej sprawy naprawde go rozjuszy...
_________________
KTO NIGDY NIE ŻYŁ, NIGDY NIE UMIERA,NIC NIE UTRACI TEN, CO NIE MIAŁ NIC, TEN, KTO NIE KOCHA, NIE WIE CO TĘSKNOTA, NIE WIE, CO GORYCZ, KTO BEZ MARZEŃ ŚNI
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
monia



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 59

PostWysłany: Wto Paź 24, 2006 23:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to przykre ale policja w naszym kraju chyba nie posiada zbyt wielu kwalifikacji ja mialam podobna sytuacje wezwalam policje w momencie kedy chcialam odebrac swoje rzeczy niestety dzrzwi zostaly przedemna zamkniete policja owzem przyjechala ale tylko spisala dane i pojechala spowrotem a m. szalal szturchal mnie w mieszkaniu popychal znajomi ktorzy stali za drzwiami wezwali jeszcze raz policje a policjant powiedzial domnie jest Pani cala "trudno zeby w kawalku" moze w tedy by zareagowal a potem powiedzial ze oni tu przyjezdzaja a moze wlasnie kogos morduja po prostu zenada przyzwolenie na przmoc moj m. tylko sie usmiechal pod nosem i co nic, po prostu czasami jestesmy bezsilne takie prawo takie Panstwo trzeba udowodnic swoja niewinnosc, zamierzam isc w tej sprawie do dzielnicowego

Pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zoe



Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 31
Skąd: LUBELSKIE

PostWysłany: Sro Paź 25, 2006 10:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

monia idz do dzielnicowego. ja byłam i jestew w szoku. zupełnie inna reakcja. facet zainteresował się problemem, pomógł. i jak narazie chyba wystarczy, bo m. się uspokoił.

ale masz racje, jesteśmy strasznie lekcewazone. z przemocą psychiczną ciężko walczyć, nie ma siniaków, śladów. nie widać jej a boli może gozej niż fizyczna...
_________________
KTO NIGDY NIE ŻYŁ, NIGDY NIE UMIERA,NIC NIE UTRACI TEN, CO NIE MIAŁ NIC, TEN, KTO NIE KOCHA, NIE WIE CO TĘSKNOTA, NIE WIE, CO GORYCZ, KTO BEZ MARZEŃ ŚNI
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zoe



Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 31
Skąd: LUBELSKIE

PostWysłany: Sro Paź 25, 2006 10:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zastanawiałam się, czy kiedyś nie bede o tym myśleć...
_________________
KTO NIGDY NIE ŻYŁ, NIGDY NIE UMIERA,NIC NIE UTRACI TEN, CO NIE MIAŁ NIC, TEN, KTO NIE KOCHA, NIE WIE CO TĘSKNOTA, NIE WIE, CO GORYCZ, KTO BEZ MARZEŃ ŚNI
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Agada



Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 22

PostWysłany: Sro Paź 25, 2006 11:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj! Możesz pójść powtórnie na policję i powiedzieć, że chcesz założyć sprawę karną (o ile chcesz) za znęcanie się psychiczne i fizyczne. Z tego co wiem to muszą takie zgłoszenie przyjąć, zazwyczaj mają taką "ulotkę" informacyjną, a w niej co można zaliczyć do takiego znęcania. Te zdarzenia co opisujesz kwalifikują się. Może go to trochę przystopuje. Zabierają takie osoby na przesłuchanie. Może podziała. Sama niedawno taką sprawę założyłam mojemu mężowi. Trochę go to hamuje - pod kątem przemocy fiz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zoe



Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 31
Skąd: LUBELSKIE

PostWysłany: Pon Paź 30, 2006 11:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

on znów był u mnie w pracy. wszystko kulturalnie. zarzyczył sobie rozmowy z pracodawcą i oczywiście rozmawiał. a ja?
ja nic nie mogę zrobić.......
na odatek przy ludziach z pracy mówi, że go oszukałam, bo z dzieckiem mu się zabraniam widzieć. a u synka nie był.
wyć mi się chce. nie mam już sił.
jak bóg może pozwalać, żeby ktoś tak niszczył.......
_________________
KTO NIGDY NIE ŻYŁ, NIGDY NIE UMIERA,NIC NIE UTRACI TEN, CO NIE MIAŁ NIC, TEN, KTO NIE KOCHA, NIE WIE CO TĘSKNOTA, NIE WIE, CO GORYCZ, KTO BEZ MARZEŃ ŚNI
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dynamika
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 741

PostWysłany: Pon Paź 30, 2006 17:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zoe,

Znajdz cos czego on sie boi, i tego przeciw niemu uzyj.
Musisz mu przylozyc z grubej rury. Na pewno on ma cos za skora, cos przeskrobal, chocby zalozenie tej sprawy karnej, jezeli on sie tego boi, to to podziala.

On nie ma zadnego wspolczucia, jedyne co podziala to szantaz, nawet szantaz prawda. Czas pokazac mu gniew.

Porozmawiaj z pracodawca, o czym on z nim rozmawial, masz prawo sie dowiedziec, czego on od twojego pracodawcy chcial.

pozdrawiam,
P.
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zoe



Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 31
Skąd: LUBELSKIE

PostWysłany: Czw Lis 02, 2006 14:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dziś dzwonił m. dowiedziałam sie, że był u pracodawcy zeby miec pozwolenie na przychodzenie do biura. zabezpieczył się gość. teraz policji nie będe mogł zawiadomić.
na dodatek dowiedziałam się, że mam bujną wyobraźnię, bo to co napisałam w pozwie to brednie i w ogóle jak chce orzekania o inie to mi dopiero dowali.

nie mam sił na nic
big załamka
_________________
KTO NIGDY NIE ŻYŁ, NIGDY NIE UMIERA,NIC NIE UTRACI TEN, CO NIE MIAŁ NIC, TEN, KTO NIE KOCHA, NIE WIE CO TĘSKNOTA, NIE WIE, CO GORYCZ, KTO BEZ MARZEŃ ŚNI
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zoe



Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 31
Skąd: LUBELSKIE

PostWysłany: Czw Lis 02, 2006 14:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dynamika napisał:
Zoe,

Znajdz cos czego on sie boi, i tego przeciw niemu uzyj.
Musisz mu przylozyc z grubej rury. Na pewno on ma cos za skora, cos przeskrobal, chocby zalozenie tej sprawy karnej, jezeli on sie tego boi, to to podziala.


niestety ni mi do głowy ne pzychodzi Sad
_________________
KTO NIGDY NIE ŻYŁ, NIGDY NIE UMIERA,NIC NIE UTRACI TEN, CO NIE MIAŁ NIC, TEN, KTO NIE KOCHA, NIE WIE CO TĘSKNOTA, NIE WIE, CO GORYCZ, KTO BEZ MARZEŃ ŚNI
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dynamika
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 741

PostWysłany: Czw Lis 02, 2006 17:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z tego co napisalas wynika, ze on sie boi rozwodu z jego winy, wiec mozesz mu powiedziec, ze jak bedzie utrudnial normalny rozwod, to wniesiesz w sprawe z jego winy.
On Ci mowi tego czego sie boi, tyko go sluchaj. Trzymaj sie dzielnie.

pozdrawiam,
P
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zoe



Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 31
Skąd: LUBELSKIE

PostWysłany: Czw Lis 02, 2006 22:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dynamikachyba masz racje. może to sposób na niego -słuchać go.
_________________
KTO NIGDY NIE ŻYŁ, NIGDY NIE UMIERA,NIC NIE UTRACI TEN, CO NIE MIAŁ NIC, TEN, KTO NIE KOCHA, NIE WIE CO TĘSKNOTA, NIE WIE, CO GORYCZ, KTO BEZ MARZEŃ ŚNI
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dynamika
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 741

PostWysłany: Pią Lis 03, 2006 17:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sluchaj i analizuj dlaczego on cos mowi, jaka jest motywacja za jego slowami? To co on mowi jest pozbawione sensu, ale to dlaczego on mowi rzeczy bez sensu, jest starannie wykalkulowane - manipulacja emocjami.
Jeszcze jedna wskazowka, on sie najbardziej boi tego czym Ciebie straszy.
Jak sie zmeczysz to go ignoruj, pamietaj, ze z nim nie jestes w stanie nic wspolnie ustalic czy zawrzec zadnej ugody.

Przy rozwodzie pamietaj prosze o ustaleniu tymczasowego pobytu dziecka przy Tobie do czasu zakonczenia sprawy.

pozdrawiam,
P.
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group