Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niebieska karte ,a teraz wstyd nigdy wiecej!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ocalona



Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 74

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 0:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Asik, zrozumienie to jest, słowo. Ale i własne doświadczenie, że przychodzi moment, kiedy ten wstyd zaczyna inaczej wyglądać. Trochę trudno mi to opisać, ale we mnie się zrobilo coś takiego, że jakbym, bo ja wiem, zwaliła z siebie ten wstyd na niego. Na sprawcę znaczy. Złość mnie na niego taka wzięła, że hej. Taka złość w środku. Kopa wtedy energii dostałam, że strach. Zdałam sobie sprawę, nie teoretycznie tylko tak praktycznie, że kurcze przecież i tak ludzie słyszą, widzą i komentują. A różnica taka, że teraz ja w tym uczestniczę czynnie, mam wreszcie odwagę powiedzieć,ze tak, owszem, on to jest (....) i wcale nie zmierzam tego ukrywać.
Co do funkcjonariuszy i urzędników to tak sobie wykombinowałam, że w tym zawodzie to oni nie mne jedną widzieli w takej niefajnej sytuacji, bo w takim zawodzie pracują. I to co jest całym moim światem i moim koszmarem, dla nich nie jest aż tak ważne jak dla mnie. Nie żeby byli jacyś nieludzcy, tylko chyba się musieli jakoś czy ja wiem, przyzwyczaić, oswoić z takimi zdarzeniami... Trochę tak jak dla lekarza nie jestem tak na 100% "kobietą" tylko "pacjentką" przede wszystkim. No i mnie to chyba pomogło.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
flowerek



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 364

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 0:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja rozumiem Asik.Moi sąsiedzi też traktują mnie jak trędowatą, uśmiechają się - niby, są mili - niby , a ja każdą rozmowę z nimi odbieram tak, jakby mnie przesłuchiwali i chcieli "wyciągnąć " ode mnie wiadomości.I absolutnie nie obwiniają o cokolwiek męża , tylko mnie.Bo przecieć takie sprawy załatwia się w rodzinie a nie donosi na męża na policję, tym bardziej,że on taki miły, uprzejmy, a że pije? - no cóż , każdy pije , jak powiedziala moja teściowa.
To ze mną jest coś nie tak, tym bardziej,że się leczę u psychiatry na depresję, więc jestem " psychiczna".A to ,że jest przemoc, że było mi bardzo źle - to nieważne, bo przecież "nie ma domku bez ułomku".
Prawie nie wychodzę z domu, bo wydaje mi się,że jak tylko mnie widzą to komentują .
Nie chcę być obiektem plotek, nie chcę żeby ktokolwiek "wycierał" sobie mną gębę.
Niby wiem,że nie powinno mnie to obchodzić, niby wiem,że to nie ja powinnam się wstydzić.Ale to tylko niby, bo nie umiem sobie poradzić z tymi emocjami , mimo tego,że chodzę na terapię.
I te plotki zawdzięczam też policjantom.Nie chodzili po sąsiadach, nie pytali o nas ,tylko w prywatnej rozmowie powiedzieli znajomemu,że zgłosiłam na policji przemoc i że toczy się sprawa.
A ponieważ miasteczko malutkie - wystarczyło.
I niech nikt nie mówi,że to nieszkodliwe gadanie.
Bo język , to okrutna broń - można nim zabić.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 0:45    Temat postu: Re: Dyskrecja policji Odpowiedz z cytatem

tolek banan napisał:
A jak to wygląda w sądzie ?
Jest to rozprawa publicznie dostępna?
Jest ona dostępna dla dziennikarzy brukowych i nie tylko gazet i TV


Oczywiście, że tak. Chyba, że Sąd zarządzi sprawę zamkniętą.
Wyobraź sobie Tolo, ze każdy może wejść, usiąść i słuchać. Nie wierzysz to się przejdź do Sądu i wejdź do pierwszej lepszej sali w czasie rozprawy.
Ludzie! Za dużo filmów oglądacie.
Flowerku masz rację, ale panowie policjanci nadużyli kompetencji - wydaje mi się,że obowiazuje ich tajemnica służbowa tak więc prywatne rozmowy natematy słuzbowe to wykroczenie.Tu oni piszą o wykonywanych czynnościach służbowych.To różnica.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
flowerek



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 364

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 1:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lulka, ja rozumiem,że o czynnościach służbowych.Ale chodzi mi o te same emocje.O to jak się czuję będąc "pod obstrzałem' spojrzeń.
Wiem, wiem że to nie ja powinnam się wstydzić ale nie umiem sobie z tym poradzić.I piszę,że rozumiem Asik i innych, którzy przez to przechodzą.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
heka



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 465

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 1:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

też przechodziłam taki okres wstydu. Identycznie jak ty Flowerku ukradkiem wychodziłam z domu marząc ,żeby nikogo nie spotkać i zawsze jak na złość spotykałam Smile Niemal uciekałam od ludzi ,żeby nie zamienić nawet paru słów , ale często nie było jak uciec i -to chyba dar Niebios -że własnie wtedy zawsze slyszalm coś w rodzaju: no! gratuluje ci,jesteś super,jesteś dzielna ,silna,Fajnie wyglądasz Smile
Podobnie jak tobie wydawało mi sie ,ze ludzie się śmieją i wytykają mnie palcami mówiąc Surprised ,to ta głupia co to tyle lat żyła z tym łajdakiem .To trochę trwało aż w końcu dotarło do mnie i stało się "moje":
a co mnie obchodzi co kto mówi, myśli. Ten/ta ,kto mnie zna wie jak jest,a najważniejsze TO JA WIEM JAKA JEST PRAWDA ,a inni? Każdy z nich ma swoje problemy,a skoro wolą zajmować się moimi ,a nie swoimi, to ich głowa będzie bolec ,nie mnie Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
flowerek



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 364

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 2:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podoba mi to o bółu głowy - świetna myśl. Smile Smile Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Asik35



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 110

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 11:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pisałam w poscie tolka banana ale skopiuje i przenose temat do mojego watku:
Po za tym wywiad sasiadow?,....hm co wnosi?zastanowmy sie czy coś zmienia procz chaosu?..przeciez sasiad to najbardziej niewiarygodna instytucja ..czy beda mowic pewnie ze beda ale za plecami....bo siad nic nie widzi nic nie słyszy a jeszcze moze sam nas pograzyc nie wazne,jesli ktos nie ma ochoty na publiczne zdawanie realcji i dzielenie sie tym powinien miec do tego prawo........ja juz nic nie moge zrobic jak tylko ostrzec wszystkich albo moze uswiadomic czym grozi załozenie niebieskiej karty....ja ponosze tego konsekwencje moralne i fizyczne
A dlaczego alkocholik moze złgosic sie do tzw.AA po co anonimowa jest instytucja?...przeciez tez nie ma sie czego wstydzic?...to wrecz wielka odwaga przeciez przyznac sie do swojej choroby ,a już tym bardziej z nia walczyć...tylko teraz przekonaj własnie taka osobe ze to nie wstyd,gdzie juz samym wstydem dla niej jest zgłoszenie sie i przyznanie do tego ...

Jesli tak jak mowicie takie jest prawo to ja to pierdziele i powiem wam tak wystraszyłam sie i to mocno i nie chce tego dalej ciagnac juz starczy!!!
zrobiłam krok ale wycofuje sie to nie warte jest tego cvhyba jednak jestem za słaba,choc wiele mnie kosztowała wezwac policje ,doniesc na meza (wiem wiem zaraz powiecie ze to on szarga mnie ),wiem o tym dlatego chciałam cos zmienic ,poczyłam siłe w sobie nawet on sie zmienił ,ale na nie na publiczne uczestnictwo w moim zyciu ...tak to wyglada?...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Asik35



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 110

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 12:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[
    quote="flowerek"]A ja rozumiem Asik.Moi sąsiedzi też traktują mnie jak trędowatą, uśmiechają się - niby, są mili - niby , a ja każdą rozmowę z nimi odbieram tak, jakby mnie przesłuchiwali i chcieli "wyciągnąć " ode mnie wiadomości.I absolutnie nie obwiniają o cokolwiek męża , tylko mnie.Bo przecieć takie sprawy załatwia się w rodzinie a nie donosi na męża na policję, tym bardziej,że on taki miły, uprzejmy, a że pije? - no cóż , każdy pije , jak powiedziala moja teściowa


Flowerek dokładnie tak zwłaszcza ze jeszcze jedna z sasiadek była i jest w dobrej komitywie z moja tesciowa i oczernianie mojej osoby jest tu na porzadku dziennym zreszta to nie ma znaczenia juz w tej chwili...fakt jest faktem ,ze takie sprawy powinny byc załatwiane w dyskrety sposob ,mysle ze to rowniez jedna z przyczyn dlaczego kobiety cały czas tkwai w tym tzw."bagnie"...bo az strach sie wychylac i robic cos skoro tak to wyglada....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 12:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kod:
jesli tak jak mowicie takie jest prawo to ja to pierdziele i powiem wam tak wystraszyłam sie i to mocno i nie chce tego dalej ciagnac juz starczy!!!


Ok. Masz takie prawo.To Ty i nikt więcej decydujesz jak będziesz żyła i w czym.

Cytat:
zrobiłam krok ale wycofuje sie to nie warte jest tego cvhyba jednak jestem za słaba,


Szkoda.Nie mniej życzę Ci wszystkiego najlepszego dużo siły.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Asik35



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 110

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 12:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

szkoda to jest ze tak prawo działa,ze takie sa procedury,szkoda ,ze wiele kobiet bedzie twkiło dalej przez takie zasady..,a tak bedzie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 12:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Asik a moze napiszesz jak bys to widziała, zeby sie odbywało?
zacznijmy od tego że:
Masz poczucie zagrożenia,dzieją się złe sytuacje idziesz na policję zakładasz NK i .....napisz co dalej jakie działania policja,prokurator i sad powinny podjąć - w jaki sposób?
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Asik35



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 110

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 12:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lulka napewno nie wywiad z sasiadami ,i tak jak alkovholikowi zapewnia sie anonimowosc,ludziom leczonym psychitrycnie rowniez to dlaczego w tym przyapdku nie ?..przeciez to tez forma uzaleznienia?
Istenieja przeciez inne sosoby w dyskretnej formie.....moj etap ani nie był w sadzie ,ani nie złozyłam doniesienia ...A w mojej sytuacji kiedy wezwałam Policje widziała i widziała kto jest ofiara a kto sprawca zwłaszcza ze jeszcze dziecko zdawało relacje i miałam jeszcze jedno potwierdzenie osoby niezalezniej
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
flowerek



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 364

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 13:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Asik z mojeo doświadczenia powiem ,że wycofanie się z podjętej decyzji powoduje eskalację przemocy.
Zeby to przerwać trzeba konsekwencji w swoich czynach.
Piszę to mając na uwadze to co działo się u mnie w domu.
Nie ma co patrzeć na tesciów, sąsiadów i innych.
To twoje życie i albo spróbujesz je zmienić albo będziesz tkwiła w tym co jest.
Pomysl tak na chłodno jaki masz wybór?wycofasz się i co się będzie działo?Myślisz ,że coś się polepszy?
Gwarantuję,że nie.Będzie coraz gorzej.
A jeśli chodzi o policję - to takie maja przepisy.
I własciwie dobrze, że taka sprawa wychodzi na zewnątrz.Mimo tego "gadania ludzi".To minie .
Nawet nie wiesz, ile osób gada ale i jednocześnie podziwia ciebie.Warto rozważyć terapię- to naprawdę pomaga, daje sił i łatwiej przejść przez ten trudny czas.
I wiesz co, dzisiaj na podwórku spotkałam moją sasiadkę zza płotu, która skłamała na policji,że nigdy nie widziała mojego męża pijanego.
I wyobraź sobie,że na mój widok pospiesznie uciekała do domu, chowała się jak szczur.
Nie widziałam kilka miesięcy, myśłałam,że to zbieg okoliczności a ona mnie unikała.
I powiedz , kto tu ma się wstydzić - ja czy ona?
Ja poczułam się lepiej, mocniej.A co do niej - odczułam litośc.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Asik35



Dołączył: 29 Wrz 2009
Posty: 110

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 13:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Skoro tak jest nto nie pozostało nic innego ja załozyc nowy post NIEBIESKA KARTA I JEJ KONSEFENCJE.....ja zawsze sie przejmowałam tym co inni mysla wiem ze to zle ale nic nie zrobie ,moz dlatego ze jestem postrzegana z kazdej strony zle ,spalona u rodziny meza dla nich to on jest ofiara ,a jak mnie szarpał to tekst mojej tesciowej:napewno musiałam go sprowokowac"..nie zmienie to faktu ze tego nie chciałam!!!!!!!!!!!!!!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Sty 20, 2011 13:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No dobrze chociaż nie odpowiedziałaś na moje pytanie przyjmuję że:
Policja po zgłoszeniu przychodzi do domu i słucha Ciebie i dziecko - przemocowiec nie ma nic do powiedzenia / no bo z jakiej racji!/.Żeby nie naruszyć Twojego miru domowo-rodzinnego słucha tylko Ciebie - czy na podstawie tylko Twoich zeznań dziecka i ew świadków ma działać - czy też potrzeba wiekszego rozeznania w Twojej sytuacji a więc jakiego?
Uznajemy oczywiście tylko rozmowę i zgłoszenie Twoje - bo należy Ci się anonimowość i delikatność na Twoje odczucia.
Nawet jak masz obdukcję to oczywiście policja i sąd powinni założyć z urzędu że jedyną prawdomówną osobą jesteś Ty i tylko Twoi świadkowie i że naprawdę zostałaś pobita przez męża a nie np: po pijaku zwaliłaś się ze schodów i zrobiłaś sobie obdukcję mówiąc,że zostałaś pobita przez męża.
Oczywiście zakładam hpotetyczną sytuację - ale przecież ani sąd ani policja o tym nie wie.Jak mają znaleźć PRAWDĘ bo przecież chodzi Ci i o sprawiedliwość i zapewnienie bezpieczeństwa izolując przemoc od Ciebie.
Czy dobrze rozumiem?
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 3 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group