Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nowe życie
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
patik.ad



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 8

PostWysłany: Wto Maj 17, 2011 11:01    Temat postu: Nowe życie Odpowiedz z cytatem

Witam Wszystkich serdecznie! Od 14 lutego uczę się życia od nowa ale to strasznie trudne. Wiem na pewno, że nie warto się poddawać chociaż już nie raz bardzo chciałam to zrobić. Mam to szczęście, że zawsze gdzieś blisko mnie jest mój dobry duszek, który w sytuacji kryzysowej podaje mi pomocną dłoń.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich tych, którzy zaczęli żyć od nowa i tych, którzy się jeszcze wahają. Razz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sro Maj 18, 2011 0:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj u nas. Opowiesz nam o sobie?
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
patik.ad



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 8

PostWysłany: Sro Maj 18, 2011 8:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jestem mamą dwóch wspaniałych chłopaków, przez dziewięć lat dzielnie znosiłam "zachowania" mojego męża. 14 lutego podjęłam decyzję o tym żeby odejść i dopiero wtedy zaczęło się prawdziwe piekło. Mój mąż za wszelką cenę próbuje odebrać mi młodszego syna ( gdyż jest jego biologicznym ojcem ). Dziecko jest już psychicznie skrajnie wyczerpane i nikt z tym nic nie robi. Myślę jednak, że mimo wszystko nie warto się poddawać.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Maj 18, 2011 9:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wiem na pewno, że nie warto się poddawać chociaż już nie raz bardzo chciałam to zrobić. Mam to szczęście, że zawsze gdzieś blisko mnie jest mój dobry duszek, który w sytuacji kryzysowej podaje mi pomocną dłoń.


już Cię lubię! dobrze, że jesteś z nami.

A czy chodzisz z synkiem do psychologa? jest konieczne - psycholog może być przydatny na Twój wniosek.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
patik.ad



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 8

PostWysłany: Czw Maj 19, 2011 7:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj,
możesz powiedzieć coś bliżej na temat psychologa?
Dzięki za okazaną serdeczność
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
patik.ad



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 8

PostWysłany: Czw Maj 19, 2011 7:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj zaczął się kolejny piękny dzień mojego nowego życia.
Wybieram się z dzieckiem do centrum interwencji kryzysowej, zobaczymy co będzie dalej.
Co prawda nie wierzę już w to, że jakaś instytucja mi pomoże ale będę próbowała. Dopóki tli się jeszcze iskierka zawsze jest nadzieja na lepsze jutro.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Maj 19, 2011 10:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oczywiste jest, że dziecko w takich sytuacjach: niepewności i zrozumienia tego co i dlaczego tak się dzieje - przeżywa bardzo ciężko takie chwile.
Przy najlepszych chęciach może Ci być trudno poradzić sobie samej.Dobrym wsparciem jest wtedy ktoś życzliwy, stojący po Twojej i dziecka stronie a mogący spojrzeć na sprawę z dystansem i tu ważną rolę może odegrać psycholog dziecięcy. Na pewno masz w rejonie takiego.Zapisz się na rozmowę i naświetl sprawę.Pewnie spotka się z Wami i pomoże Ci w trudnych chwilach.Jeśli sytuacja będzie trudna w Sądzie to możesz takiego psychologa powołać na świadka - i nie bój się poradzi sobie mimo obowiązującej tajemnicy zawodowej.Najważniejsze, że pod jego opieką będziesz mogła umiejętnie zniwelować tę traumę u dziecka jaką jest rozstanie rodziców.
Skoro idziesz do psychologa to bardzo dobrze - tam pokierują Twoimi dalszymi krokami aby jak najskuteczniej pomóc dzieciom i Tobie bo przecież jest ich dwóch i nie zapomnij o tym skupiając się na jednym temacie.Wiem, że nie zapomnisz, ale sytuacje które nas absorbują czasami powodują pewne zaniedbania w innych sprawach i kontaktach a to powoduje znów kolejne problemy.
Jeśli poznasz swoje prawa to nawet przy złej woli uda Ci się nakłonić do działania w Twojej sprawie różne Instytucje.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sylwia1975



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 431

PostWysłany: Czw Maj 19, 2011 19:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z tego co wiem to teror psychiczny jest karalny,czy mozesz to udowodnic?,byly maz wybiera sie na adwent widac to ........................................... i to jak skoro przedtem mu jakos nie zalezalo na rodzinie i mogl zmienic swojich zachowan to czemu teraz? udaje swietnego tatusia. Sad jestem z toba choc tylko wirtualnie ale jestem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
patik.ad



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 8

PostWysłany: Pią Maj 20, 2011 12:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niestety dla prokuratury 300 połączeń w miesiącu to niewystarczający dowód. Świadków zastraszył więc ogólnie lipa. Ale naocznym świadkiem i jednocześnie główną ofiarą jest mój starszy syn. Mam nadzieję, że jego zeznania wystarczą chociaż twierdzi, że został zmanipulowany.
Centrum Interwencji Kryzysowej okazało się bezradne. Ale udało mi się znaleźć jeszcze jedną instytucję, która wykazała zainteresowanie losem mojego młodszego synka.
Jak tylko czegoś bliżej się dowiem dam Wam znać jak mi poszło. Bardzo dziękuję za wsparcie. To miło wiedzieć, że chociaż wirtualnie ale jest ktoś jeszcze oprócz mojego "duszka" kto podtrzymuje mnie na duchu i daje nadzieję na lepsze jutro.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
patik.ad



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 8

PostWysłany: Pon Maj 23, 2011 7:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wizyta w "OPOCE" przyniosła w sumie chyba nie za wiele. Chociaż nie ukrywam, że z negocjatorem wiąże duże nadzieje. Do psychologa nie mogę się udać ponieważ młody już do jednego uczęszcza razem z tatusiem i nie jest wskazane żeby drugi "mieszał" Mu w główce gdyż mogło by to przynieść więcej szkody niż pożytku.
Ale nie mam zamiaru się poddać chociaż nie ukrywam, że jest mi coraz trudniej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Basieńka



Dołączył: 13 Kwi 2011
Posty: 6
Skąd: Przemyśl

PostWysłany: Wto Maj 24, 2011 10:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj. Nagraj go sobie jak dzwoni. Daj na głośne mówienie i nagraj na dyktafon. Ja tak robiłam. Nagrania w sądzie się bardzo przydały. Miał 15 zmanipulowanych świadków, ale sąd im nie uwierzył, tylko mojej siedmioletniej córce. A do psychologa możesz chodzić do jakiego chcesz. A w sądzie dziecko jest badane przed rozprawą. Ma testy na inteligencję i psychologiczne, aby sprawdzić, czy nie kłamie. A psycholog, do którego chodzimy stwierdził, że dziecko powinno zeznawać, bo dzięki temu wyrzuci z siebie całą prawdę i to mu pomoże. I tak się stało. Dostał wyrok za znęcanie nad nami i córka już wie, że nikt nie może jej wyzywać od głupich. Potrzeba tylko dużo cierpliwości. Powodzenia
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto Maj 24, 2011 11:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak chodzi do psychologa to bez sensu prowadzić go do innego.
Ciekawe, że z tatusiem czy on również bierze udział w terapii czy tylko odprowadza? Może dołącz do nich?tak kombinuje tylko...
Terapia rodzinna może wiele zdziałać.
A co z Tobą?
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
patik.ad



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 8

PostWysłany: Pią Maj 27, 2011 11:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Chętnie bym dołączyła ale on to robi po kryjomu. Zabiera małego z przedszkola kiedy jestem w pracy i mówi mi o wizycie dopiero dzień po. Nie mam już siły się z nim użerać. Teraz stwierdził, że ma zamiar mnie wsadzić do więzienia żeby dostać opiekę nad dzieckiem. Kurcze jak można być takim bezwzględnym człowiekiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Maj 27, 2011 12:47    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a może zaproponuj wspólnie - bez tajemnicy?
Żeby "wsadzić" do więzienia to chyba muszą być mocne podstawy i nie dlatego, że zupa była za słona...
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
patik.ad



Dołączył: 16 Maj 2011
Posty: 8

PostWysłany: Czw Cze 09, 2011 15:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam!
Dawno mnie nie było ale w zeszłym tygodniu dostałam postanowienie Sądu o tym, że Młody jest ze mną i zasądzono alimenty.
Mój jeszcze mąż nie respektuje postanowienia i dalej próbuje robić co chce.
Co do wspólnych wizyt u psychologa to nie ma szans ponieważ o wizytach dowiaduję się od dziecka po fakcie.
Wystąpiłam do Sądu z prośbą o pomoc w uzyskaniu namiarów rzeczonego psychologa oraz powodu z jakiego poddaje dziecko terapii bez mojej wiedzy.
Wczoraj Patryk był na wizycie ale powiedział, że nie chciał z Panią rozmawiać.
Wojny ciąg dalszy ale nie tracę nadziei na lepsze jutro.
Pozdrowienia dla wszystkich żyjących nadzieją.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group