Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pomóżcie wyjść mi z koszmaru :(
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 13:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Barbaro nie moge odpisywac na pw. Moge odebrac poczte ale nie moge wysylac .
POnizej telefon i adres osrodka

Specjalistyczny Ośrodek Wsparcia dla Ofiar Przemocy w RodzinieStowarzyszenie Pomocy AKSON
http://akson.org.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=41&Itemid=87

tel. 71 352 94 03

mail: owiik@wp.pl
ul. Gen.T. Bora Komorowskiego 31
W Ośrodku bezpłatne schronienie i specjalistyczną pomoc mogą uzyskać kobiety i matki z dziećmi doświadczające przemocy, mieszkające na terenie województwa dolnośląskiego. Ośrodek funkcjonuje całodobowo we wszystkie dni tygodnia, również w święta. Udzielana przez nas pomoc ma charakter interwencyjny i może trwać do 3 miesięcy. W związku z tym, w trakcie pobytu w Specjalistycznym Ośrodku Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie, prowadzona jest z mieszkanką intensywna praca indywidualna

Poza tym... inne na stronie CPK w linku.
Mysle ze Akson jest dobrym miejsce.. Brat albert tez .. chyba..
........................
Schronisko dla Kobiet i Matek z Dziećmi Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta

Wxxxx, ul. Strzegomska 9
tel. 71 355 44 66
.
link d cCPK



http://www.cpk.wroclaw.pl/baza_adresow_pomocowych.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 13:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zadzwon tam, przedstaw krotko swoja sytuacje .. i umow sie na rozmowe.
Powiedz,ze bedziesz musiala uciekac i nie masz dokad. Tam znajdziesz i dach na 3 mieisace aby spokojnie orzejrzec sie za mieszkaniem.. znajdziesz pomoc prawna i psychologiczna. Tylko nikomu ani slowa. Zeby on nie wiedzial, gdzie TY jestes. Nawet zastanawiam sie czy powinnas mwic najblizszej kolezance. Poza tym.. praca.. jesli szef ci pomoze to oki. Czesto jednak jest tak, ze jesli masz klopty .. to ci dokopia i czesto madrzej w pracy nie ujawniac swoich klopotow i to tak powaznych,. . Bo oprocz dziecka najwazniejsze co masz to praca. Praca jest calym fundamentem na ktorym bedziesz budowac swoja przyszlosc.. badz wiec ostrozna. Moze na poczatek milcz, wez na klate caly problem.. masz nas.. my ciebie nie zostawimy.. jak sie troche ustablizuje , a ty zlapiesz oddech.
wtedy pomyslimy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 17:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Barbaro.. moze byc tak,ze on wroci przestraszony.. moze byc tak ze zacznie plakac kajac sie, .. obiecywac zmiane.
Nie probuj wierzyc w jego obietnice. To sie nie uda. Ten typ NIE umie dotrzymac walsnych obietnic.. .. nawet nie to,ze nie cchce, bo jestem nawet sklonna uwierzyc ze w chwili kiedy obiecuje poprawe - sam wierzy ze sie poprawi.. ale on - on nie umie.! Bo w zyciu idzie za impulsem.. nim kieruja jego chore zaburzone emocje i chocby bardzo chial -- bedzie robil. to co robil dotychczas. Nastepny atak po takiej ew skrusze jest juz duzo silniejszy niz poprzedni.. i to sie tak rozwija.. kazdy kolejny atak jest brutalniejszy.
Sama zdecydujesz co zrobic.. byloby dobrze gdyby na kilka dni zrobil sie spokojny.. ochlonelabys i spokojnie pomyslala o ewakuacji.. bo ja osobiscie nie wierze ze z tej maki da sie upiec chleb.. rozstanie jest raczej napewno konieczne. Jesli bedzie pokorny.. daj sie przeprosic.. udawaj ze wierzysz.. ale raczej nie pozwalaj sobie na powazne rozmowy, na tlumaczenia, wyjasniania.. bo to nie ma zadnego ale to zadnego sensu.. on nie rozumie.. to tak jakbys mowila do obcokrajowca ktory nie rozumie twojego jezyka. Dla swietego spokoju madrzej jest potakiwac , przyznac mu racje , doprowadzic aby sie uspokoil.. i uznal,ze juz ciebie udobruchal.. niech mysli ze jest madry i sprytny.
Wtedy Ty wyczekasz kiedy go nie bedzie.. spakujesz rzeczy dziecka i gdzies wyniesiesz. Wczesniej pisalam abys byla ostrozna. z mowieniem kolezankom , aby nie doniosly mu gdzie jestes. Lecz teraz zastanawiam sie , gdzie wynosi sie rzeczy osobiste .. jesli nie ma sie nikogo zaufanego.. kogos jednak trzeba miec..
Powyzsze slowa to tylko hipoteza na ew ze on wroci pokorny i przepraszajacy.
Wiele wiele z nas podejmowalo po kilka prob odejscia.. zanim podjelysmy rzeczywiste kroki aby wyjsc z przemocowego zwiazku.
Nawet jesli ulegniesz, jesli dasz jemu kolejna szanse a sobie nadzieje.. to nie rob sobie wyrzutow.. to nic nowego.. decyzja o rozstaniu.. o wyjsciu z domu prawie z niczym jest bardzo trudna decyja i masz prawo do watpliwosci, wahan i zmiany decyzji. Sluchaj siebie , glownie siebie..
byc moze jeszcze nie czas.. jeszcze nie masz w sobie dosc detreminacji.. tej szzcegolnej charakterystycznej zgody na smietnik, na poniewierke na wszystko byle najdalej od tego czlowieka.. Masz do tego prawo i kazda z nas to zrozumie.
Ale pisz tutaj..
pisz aby obserwujac losy roznych kobiet.. zrozumiec.. ze najgorszy jest strach przed nieznanym.. a kiedy juz zrobi sie ten krok.. zycie nie jest latwe ale jednak dalekie od naszych wczesniejszych przerazajacych wyobrazen i lekow. Dajemy sobie rade.. dzis otrzymalam wiadomosc ze jedna z forumowiczek z lat 2007-2009 urodzila coreczke w nowym juz malzenstwie i jest bardzo szczesliwa.. a bylo jej bardzo ciezko. przeszla masakre. . Jestes mloda.. wszystko jest przed Toba. Jeden blad nie przekresli Twojego zycia i szczescia. I tego ci zycze..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Barbarapomoc



Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 71

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 22:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marto nic z tego, zadnej pokry, juz zaczal szantazowac, milczal ale zaczal szantazowac, potrzebny mi jest wzor o ustalenie miejsca pobytu dziecka pilnie, troche nie mam glowy jak zaczac , chyba ma zamiar utrudnic mi wyjscie do pracy , skoro tak zrobi to co powinnam wtedy zrobic sama nie wiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
heka



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 465

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 23:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://prawnikow.pl/wzory-pozwow/116,4,Rodzina-i-prawo.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Barbarapomoc



Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 71

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 23:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zastanawiam sie czy nie zlozyc pozwu o separacje, alimenty,ustanowienie miejsca pobytu dziecka i kontakty chociaz te kontakty to sie troche boje , czy moze ograniczenie wladzy, bo gdyby tak mial swoj czas na kontakt i uprowadzil mi dziecko? Nic innego nie moge sie spodziewac, jedynie to , ze przyprowadzi jedna z panienek by pilnowala mu dziecka jak bedzie potrzebowal gdzies wyjsc. Napewno nie jest domatorem a milosc do dziecka watpliwa zdaje sobie z tego sprawe.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Barbarapomoc



Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 71

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 23:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

heka napisał:
http://prawnikow.pl/wzory-pozwow/116,4,Rodzina-i-prawo.html

heka bardzo dziekuje, dziewczyny co myslicie o ustaleniu kontakto, ktorych sie bardzo boje , moze mi w ten sposob nie dac dojsc pozniej do dziecka , wywiaze sie straszna walka, przyjmie do domu jakas swoja panienke , ktora sie bedzie dzieckiem opiekowala pod jego nieobecnosc
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
heka



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 465

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 23:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a czemu o separację ,a nie od razu o rozwód?Masz nadzieję ,ze " z tej mąki będzie jeszcze chleb" ?( jak napisała Marta ). Jeśli tak ,to separacja ma sens , jeśli nie to szkoda zachodu .Za jakiś czas będziesz znowu powtarzać ...sąd,pisma, zeznania .....Nie wiem ,ja jestem zwolenniczką jednego cięcia ,ale to ja ,ty możesz mieć inaczej.
O alimenty ? musisz policzyć ,czy masz szanse na FA,bo jeśłi on nie pracuje ,nie będzie płacił i komornik nie ściągnie ,bo skąd? FA płaci chyba jeśłi dochód na osobe nie pzrekracza 504 zł ,ale to chyba .Sprawdź .Może nie warto go na razie rozsierdzać .Tu trudno radziic bo nikt z nas nie zna do końca wszystkich uwarunkowań.
Co do kontaktów ,tym bardziej nie doradzę .Nie mm doświadczeń w tej materi
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Barbarapomoc



Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 71

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 23:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

heka masz racje, bzdurny pomysl z ta separacja, dzisiaj mialam isc na kilka godzin do pracy zaszantazowal , ze jak wyjde to zabiera gdzies dziecko a ja ponownie nie wejde , co w tym wypadku powinnam zrobic nie mam pojecia. Opiekunke pewnie wyprosi , kaze jej isc do domu co dalej?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Barbarapomoc



Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 71

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 23:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

boze jestem ugotowana, chcialabym jakas zalagodzic ale nie ma sposobu, on nie pojdzie na zadne ugody , ustepstwa bedzie szantazowal i rozdawal karty.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Barbarapomoc



Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 71

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 23:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

heka napisał:
a czemu o separację ,a nie od razu o rozwód?Masz nadzieję ,ze " z tej mąki będzie jeszcze chleb" ?( jak napisała Marta ). Jeśli tak ,to separacja ma sens , jeśli nie to szkoda zachodu .Za jakiś czas będziesz znowu powtarzać ...sąd,pisma, zeznania .....Nie wiem ,ja jestem zwolenniczką jednego cięcia ,ale to ja ,ty możesz mieć inaczej.
O alimenty ? musisz policzyć ,czy masz szanse na FA,bo jeśłi on nie pracuje ,nie będzie płacił i komornik nie ściągnie ,bo skąd? FA płaci chyba jeśłi dochód na osobe nie pzrekracza 504 zł ,ale to chyba .Sprawdź .Może nie warto go na razie rozsierdzać .Tu trudno radziic bo nikt z nas nie zna do końca wszystkich uwarunkowań.
Co do kontaktów ,tym bardziej nie doradzę .Nie mm doświadczeń w tej materi

u mnie napewno przekracza na osobe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Barbarapomoc



Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 71

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 23:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

u niego nie bo pracuje na czarno wiec sie tym napewno nie wykaze i pracuje raz kiedys po pare godzin
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Barbarapomoc



Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 71

PostWysłany: Nie Lis 13, 2011 23:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzieckiem zajmuje sie wg. wlasnego widzimisie wtedy opiekunke zwalnia do domu
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
nika14



Dołączył: 17 Paź 2011
Posty: 146
Skąd: dolnosląskie

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 0:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

On teraz zrobił z dziecka kartę przetargową, przecież jak wychodzilas do pracy to on chyba zostawał z dzieckiem. Musisz wyjść do pracy aby wiedział że nie ma Cię w garści. Nie może Cię nie wpuścić do domu skoro jesteś zameldowana tam i jest tam Twoje dziecko, nic nie zalagodzisz musisz iść za ciosem i wzywać policję aby Cię wpuścił i udostępnił dziecko
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Barbarapomoc



Dołączył: 14 Paź 2011
Posty: 71

PostWysłany: Pon Lis 14, 2011 0:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nika14 napisał:
On teraz zrobił z dziecka kartę przetargową, przecież jak wychodzilas do pracy to on chyba zostawał z dzieckiem. Musisz wyjść do pracy aby wiedział że nie ma Cię w garści. Nie może Cię nie wpuścić do domu skoro jesteś zameldowana tam i jest tam Twoje dziecko, nic nie zalagodzisz musisz iść za ciosem i wzywać policję aby Cię wpuścił i udostępnił dziecko

w tych okolicznosciach policja bedzie mi kazala zalozyc sprawe a w sadach wiadomo jak wyglada to czasowo a przez ten czas dziecko przejdzie koszmar, on przy kazdej najdrobniejszej czynnosci uzywa sily wzgledem dziecka, zycie dziecka przy nim to nakaz do wszystkich czynnosci
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 7 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group