Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak to zrobic?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
beagra3



Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 6
Skąd: Wabrzezno

PostWysłany: Sro Lip 20, 2011 12:41    Temat postu: Jak to zrobic? Odpowiedz z cytatem

Postanowilam rozwiesc sie z mezem.Planuje to juz od jakiegos czasu ale czy da sie wszystko przewidziec chyba nie.Mam meza alkoholika ktory nie widzi problemu i nie chce slyszec o leczeniu.Kilka lat temu mial chodzic na AA,byl moze 2 razy bo brak czasu gdyz pracuje.Mamy 2 corki lat 9i12,ktore obecnie sa na wakacjach u mojej rodziny.Dzieciom juz powiedzialam o moich planach nawet bardzo sie ucieszyly.Od dawna sa zdania ze bez ojca bedzie lepiej.Problem polega na tym,ze gdy zloze pozew i wyprowadze sie z domu to on nadal ma prawo do dzieci.Gdy ja bede w pracy on moze z policja odebrac je od rodziny. Co w tej sytuacji powinnam zrobic?Wiem,ze bedzie nas nachodzic w domu i w pracy jakos to chyba zniose.Prosze doradzcie cos bo za chwile trzeba dzieci przepisac do innej szkoly.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
heka



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 465

PostWysłany: Sob Lip 23, 2011 15:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

rozumiem ,ze w pozwie będziesz wnioskować o to aby każdorazowe twoje miejsce zamieszkania było również miejscem zamieszkania dzieci-potocznie ,ze dzieci będa przy tobie.Musisz wnieść o zabezpieczenie tego roszczenia na czas rozwodu.
Nie weim ja u ciebie z finansami i czy będziesz mieć adwokata( domyślam się że nie )więc może napisz co i jak uważasz i idź z tym pozwem do prawnika w OPS,PIK -tam są darmowi.
Ja zaróno w sprawie rozwodowej ,jak i innych z moim ex nie miałam pełnomocnika ,ale właśnie konsultowałam z takimi darmowymi.Czasem nawet z kilkoma w jednej sprawie.Każdy miał cos tam do powiedzenia,coś podrzucił,a ja mogłam mieć bardziej obiektywny obraz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
beagra3



Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 6
Skąd: Wabrzezno

PostWysłany: Nie Lip 24, 2011 20:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Serdeczne dzieki za odpowiedz juz tracilam nadzieje ze ktos mi odpisze.Bylam juz w KCPR i niewiele mi tam pomogli dostalam propozycje zamieszkania w osrodku ale nie skarzysta z niego.Powodem jest moja praca do ktorej nie mialabym dojazdu.A radca prawny jest tu zadkim gosciem.Jutro sprobuje w innym miescie moze sie uda cos zalatwic.Jeszcze raz dziekuje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Wto Lip 26, 2011 16:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a moze inaczej..
moze rozwod ale bez naruszania jego dumy. Moze zwyczajnie powiedziec gdy jest trzezwy, ze nie wierzysz w jego zmiane, nie chcesz dluzej tak zyc, wnosisz wiec sprawe o rozwod . Powiedz mu, ze bedzie bez zadnych przeszkod mogł widywac dzieci a Ty sama chetnie przyjmiesz jego pomoc po rozwodzie , ze nie chcesz awantury , szanujesz go jako ojca dzieci , docenaisz wszytsko co dla Was zrobil.. niemniej uwazasz,ze dla dobra wszytskich rozwod jest potrzebny.
Ze jesli on przemysli i podejmie terapie- oczywiscie dajesz mu szanse.
Czesto zastanawiam sie ilu ojcow dreczylo matke swoich dzieci, domagalo sie kontaktow/ vide glosna" sprawa Piotrusia" / tylko dlatego, ze kobieta urazila ich oparta na bardzo silnej potrzebie władzy i kontroli dume. ? czyli " a własnie ze bedzie jak ja chce" i szarpac sie bedziemy do krwi ostatniej , czyli dopoki dzieci nie urosna.

Doswiadczenia innych kobiet dobitnie wskazuja,ze jesli kobieta po rozwodzie zacheca bylego do odwiedzin, do kontaktu z dziecmi i angazowania sie w sprawy dzieci- ojcowie szybko tracili czas i zainteresowanie. Nie robie generalizacji- oczywiscie nie wszyscy , oczywiscie sa w porzadku ojcowie. Sa tez matki ktore "karzą " bylych za swoja frustracje izolujac ojca i dzieci.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
beagra3



Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 6
Skąd: Wabrzezno

PostWysłany: Wto Kwi 10, 2012 2:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam wszystkich bardzo serdecznie.Dawno Was nie odwiedzałam,ale dziś mam bardzo dobre wieści.Gdy ostatni raz pisałam byłam zaszczuta przez męża tyrana teraz to się zmieniło.25lipca wyprowadziłam się do siostry u której były już córki.Dogadałam się z mężem,że po wakacjach wrócimy.Dobry kit to połowa sukcesu.Dzieci zapisałam do nowej szkoły,a on podpisał,że będzie płacić na dzieci "alimenty".Pozew o rozwód złożyłam dopiero w grudniu.Złożyłam też donos o nękaniu telefonami oraz znęcaniu psychicznym i fizycznym.Niestety prokuratura Wąbrzeska stwierdziła,że sytuacja uległa poprawie gdyż nie mieszkamy razem a tym samym nie było interwencji policji więc wstrzymali dochodzenie.Sąd też odsyłał pisma o uzupełnianiu dokumentów.Nie miałam adwokata,ręce mi opadały już miałam ochotę to przerwać,tylko siostra z mężem powtarzali że dam radę i wygram z biurokracją..Od 1 lutego wynajmuję mieszkanie więc nie gnieciemy się już u siostry,ale jestem jej bardzo wdzięczna za cierpliwość i opiekę nad córkami gdy ja byłam w pracy.Gdy mąz dowiedział się,że chcę rozwodu z jego winy,a dzieci mają zeznawać przeciwko niemu,najpierw darł się i groził a potem zgodził się na wszystko.12 marca2012 odbyła się pierwsza rozprawa na której przyznał się do wszystkiego żeby tylko dzieci nie stresować.Szokiem dla mnie było,że tak bez niczego się zgodził na wszystkie warunki.Dzwoni do dzieci czasami je zabiera do siebie,np.tydzień ferii.I tak oto po niespełna godzinie sąd orzekł ROZWÓD Z JEGO WINY.Wreszcie jestem spokojna,idę do pracy nie myśląc w jakim stanie on wróci.Dziewczynki są też spokojniejsze,pomagają sobie i mnie.Dobrze się uczą Wiktoria pisała test 3klasisty,a Daria 6klasisty. Very Happy Very Happy Życzę wszystkim wiele wytrwałości i wiary w siebie.Pozdrawiam Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Maketaton
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 02 Paź 2011
Posty: 108
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Wto Kwi 10, 2012 10:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gratuluję serdecznie, wspaniale, że miałaś takie mocne postanowienie i wparcie ze strony najbliższych to na pewno pomaga.
Silna Babka z Ciebie, powodzenia!
_________________
"Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group