Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przemoc psychiczna
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kaja26



Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 10

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 11:14    Temat postu: przemoc psychiczna Odpowiedz z cytatem

Witam!
Mam 26 lat i od 8 lat jestem w związku, na począdku bylo super wszystko skonczyło sie jak urodziłam dziecko wtedy partner zamknął mnie w domu, odcioł od znajomych i zamienił życie w piekło. Napocządku myślałam że tak musi być że teraz po prostu zajme sie dzieckiem i domem, ale dla niego nigdy nie bylam wystarczająco dobra zawsze znalazł powód żeby mnie zgnoić i zwyzywac. Wykańcza mnie psychicznie, poniża, gnębi ,grozi ze zrobi cos mi albo dziecku. Poza domem on był zawsze idealnym partnerem i ojcem dla wszystkich miły i uprzejmy. Wyrwałam tak 4 lata między czasie urodziłam drugie dziecko, az wkońcu nie wytrzymałam i powiedziałam o wszystkim mojej rodzinie niestety nikt mi nie uwieżył wszyscy twierdzą że przesadzam ze przeciez nie moge go zostawic ze mamy dzieci i jak ja sobie sama poradze, ze napewno nie jest tak zle i napewno jeszcze wszystko sie ulozy, przeciez wszyscy sie kłucą. A ja nie mam juz siły nie chce mi sie życ, a rano wstaje tylko dla dzieci. Nie wiem co mam robic nie mam gdzie pójśc i skoro moja własna rodzina mi nie wiezy to kto to zrobi. Jak udowodnić przemoc psychiczną, co zrobić zeby wszyscy zobaczyli jaki on jest naprawdę?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 11:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja ci wierze.
Nie napisalas gdzie mieszkacie, czy jest to wasze mieszkanie, jego ? twoje? wynajete?
Nie napisalas jak wyglada sytuacja finansowa? rozumiem,ze tylko on pracuje.. czy daje ci pieniadze? masz wplyw na wasze wydtaki/ masz swobode dysponowania pieniedzmi?
Czy uderzyl ciebie?

Niestety jesli jest jak piszesz- to bedzie coraz gorzej. Twoim zadaniem jest stanac na wlasnych nogach. praca , alimenty, separacja od niego.. w sytaucjai w jakiej sie znalazlas nie wolno ci utrzymywac roli matki dzieciom i gosposi. na jego utrzymaniu. Musisz pomyslec o sobie. Zainwestowac w siebie., stawac sie samodzielna i niezalezna od niego.
Nie krepuj sie mowic , opowiadac o jego wyczynach. rodzinie , znajomym .. nie wstydz sie. nagraj go gdy ci ubliza itd.. i pokaz rodzinie nagranie.
Poczytaj dokladnie to forum.
I nie daj sie jemu zastraszac. Pamietaj.. im bardziej Ty jemu ustepujesz tym bardziej nakrecasz go do eskalowania przemocy.
On sie nie zmieni. Im bardziej bedzies ugodowa, ustepujaca tym bardziej bedzie toba ponierwieral. Tu dobrocia nic nie zdzialasz.
Aby z nim wygrac musisz zastosowac jego metody. Nie rozwiazesz tego miloscia bo dla niego milosc nic nie znaczy- . Rozwiazesz - stanowczoscia. Ucz sie myslec o sobie.. JA - a nie MY. Jestes wazna, Twoje zycie jest wazne, Twoje dobro jest wazne, Twoja przyszlosc jest wazna, Twoje potrzeby sa wazne.. nigdy o tym nie zpominaj. Masz takie same prawa jak on.
Niestety kiedy malzestwo tak sie zaczyna najczesciej jednak konczy sie rozwodem. Juz dzis musisz myslec o zabezpieczeniu siebie i dzieci. Pomysl tez o atmosferze w jakiej wychowuja sie dzieci.

Napisz jak wyglada sprawa z mieszkaniem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaja26



Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 10

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 12:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dziękuje że odpisałaś, za te wszystkie słowa, bardzo brakuje mi wsparcia innych osób na bliskich nie moge liczyć.
Mieszkamy w wynajetym mieszkaniu, on je opłaca i kontroluje wszystkie wydatki, ja zarabiam tylko 700 zl, więc nie stac mnie zeby samej cos wynająć. On ma swoją firmę i straszy mnie ze jak od niego odejde to ją zawiesui, nie bedzie mial dochodów i nie bedzie musial placic alimetów a sama sobie nie poradze, straszy tez ze zabieze mi dzieci. on wie ze nie mam co liczyc na rodzine. Ja sie juz nie łudze ze on sie zmieni, wiem ze musze go zostawic i zrobiła bym to nawet dziś, ale gdzie pujde?
Narazie mnie nie bije, tylko szarpie, popycha, albo trzyma siłą i nie pozwala wyjsc, czasmi sie zamachnie tak jak by chcial mnie udezyc ale sie powstrzymuje, pewnie boi sie ze beda slady, ja mu powiedzialam ze jak mnie udezy to ide odrazu na obdukcje i na policje. Naszczeście robi to wszystko wieczorami jak dzieci juz spią więc tego nie widzą.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 16:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj sloneczko.. niestety nie masz na co czekac..
Bedzie gorzej.. szarpie, zastarsza - w koncu uderzy a potem pobije.
Nie ejst tez tak jak on mowi. Nawet jak zawiesi firme - sad wezmie pod uwage jego ZDOLNOSC zarobkowa..
nie zwolni go to od alimentow.

Koniecznie postaraj sie o dyktafon. Cel: przekonac rodzine.
cel 2. Pokazac w sadzie jako dowod.
Jestes mloda- wiec ja mysle,ze w Towim przypadku nie warto wdawac sie w orzekanie o winie.... jesli rozwod to bez orzekania.
Dowody.. a wiec nagrania, swiadkowie.. listy maile - itp..
potem dwa warianty:
1. podajesz o alimenty na siebie i dzieci.
2. podajesz o rozwod.
Ja jestem zwolenniczka opcji : najpierw alimenty, potem rozwod.
W zasadzie nie musisz udowanic niczego.. wystarczy ze napiszesz, ze maz nie daje ci zarzadu nad wspolnymi finasami, itd.., ze praktycznie ty i dzieci zyjecie ze Twoich zarobkow.
On na to moze zareagowac pozwem o rozwod. i wnioskiem o powerzenie jemu opieki. nad dziecmi. Wbrew jego straszeniou jest male niemal zadne prawdopodobienstwo ze zabierze ci dzieci.
Jaka jest roznica pomiedzy opcja najpierw alimenty
a najpierw rozwod.
W opcji pierwszej szybciej dostaniesz pieniadze. , bo rozwod potrafi ciagnac sie dlugo, zaliczka alimenrtacyjna jest z reguly nizsza niz aliementy. Jelsi masz juz alimenty - rozowd praktycznie jest formalnoscia.
Jakie mozesz miec dowody ze on nie daje ci pieniedzy? Pamietaj, ze je4sli on nawet co dzien kupuje ci storczyki czuy bombonierki lub szunke parmenska- to dla sadu nie oznacza ze to ze on ci daje!
Jestes dorosla, jestes jego zona i masz prawo dysponowac wspolnymi pieneidzmi na rowni z nim
Czy macie wspolnote malzenska Czy moze macie rozdzielnosc majatkowa? ?
Majatek ktory on mial przed slubem jest jego , ale jesli macie wspolnote malzenska a raczej ja macie- dochody z firmy sa waszymi wspolnymi dochodami! Twoje dochody sa rowneiz wasze wspolne.



zdanie ponizej dobrze byloby wcalosci wpisac do wniosku o alimenty.

Mieszkamy w wynajetym mieszkaniu, on je opłaca i kontroluje wszystkie wydatki, ja zarabiam tylko 700 zl, więc nie stac mnie zeby samej cos wynająć. On ma swoją firmę i straszy mnie ze jak od niego odejde to ją zawiesui, nie bedzie mial dochodów i nie bedzie musial placic alimetów a sama sobie nie poradze, straszy tez ze zabieze mi dzieci.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaja26



Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 10

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 18:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

my nie mamy ślubu
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 18:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Hej Kaja.
Myślę, że trafiłaś w dobre miejsce- tu na nasze forum. I to ten czas, z nim sprawy zajdą za daleko u ciebie.
Jedno jest pewne- tak dalej być nie może. Piszesz, że macie dzieci i że ze względu na nie nie możesz odejść między innymi. I , że żyjesz dla nich. Dużo więcej szkody wyrządza dzieciom obserwowanie takich scen przemocy i wychowywanie się w środowisku, gdzie na porządku dziennym mamy przemoc psychiczną i fizyczną. To ma duży wpływ na to kim będą w przyszłości i jak ukształtuje się ich psychika.
Każdemu sprawcy przemocy chodzi o zastraszenie ofiary, odizolowanie jej od ludzi, zdobycie kontroli finansowej itd( polecam dział czytelnia) . Dąży on do wmówienia ofierze, że jest nic niewarta, nie da sobie rady i nic nie umie.
Nie wierz w to co mówi, jesteś młoda i masz całe życie przed sobą. Dla dzieci- dasz radę i jestem przekonana że będziesz potrafiła poradzić sobie bez niego. On nie jest wszechmocny. Straszy cię, że zawiesi firmę i dochodu nie będzie miał? A z czego by wtedy żył? Z oszczędności? Jeśli macie wspólnotę majątkową połowa tego co macie jest twoja. Jeśli nie będzie miał dochodu żadnego, nikt przy zdrowych zmysłach mu nie da dzieci- to kolejny argument powalający dla akurat tej sytuacji, gdzie cię straszył tym konkretnym przypadkiem jak zawieszenie działalności.
Postaraj się analizować każdy taki przypadek gdzie straszy cię słownie i znaleźć solidne argumenty świadczące o nieprawdziwości tego co mówi.To doda ci nieco siły. Pamiętaj strach bardzo blokuje i odbiera jasność myślenia , a jasnośc myślenia jest ci teraz potrzebna.
POmyśl , jak będzie wyglądać twoje życie za 10 lat u boku tego człowieka, jeśli nic nie zmienisz? A jak może wyglądać twoje życie bez przemocy? Moim zdaniem warto walczyć o siebie i godne życie.

MOja przedmówczyni dała kilka fajnych pomysłów co możesz zrobić.

Zbieraj wszelkie dowody świadczące o jego przemocowej działalności. Może na początek z myślą o udowodnieniu bliskim, że nie przesadzasz, (pisałaś że nie masz co liczyć na rodzinę....czemu?) i nie panikujesz i przy okazji z myślą o ewentualnym rozwodzie.

Pisz kochana , może wspólnie coś uda się wymyślić:)Pozdrawiam ciepło- Ola
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaja26



Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 10

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 20:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzieki dziewczyny nawet nie wiecie jak sie ciesze ze ktos mnie rozumie. teraz mam troche spokoju bo on wyjechal na tydzien, ale nie zapomnial jeszcze przed samym wyjazdem powiedziec mi jaką to jestem okropna matka, tempa suką, ze powinnam sie cieszyc ze on jest ze mna bo nikt inny by nie chcial takiego debila jak ja, ze on nic zlego nie robi ze to moja wina ze tak jest. Wiem ze on to robi specialnie ze to nie prawda i nie powinnam sie przejmowac ale siedze i rycze, czemu mnie musialo to spotkac czemu nie mogłam poznac normalnego faceta i czy juz mnie nic dobrego w zyciu nie czeka?
Nie moge liczyc na rodzine bo moja mama nie ma warunków zeby nas przygarnąc ( raz ucieklam do niej z dziecmi bylam tam dwa dni ale jak on po nas przyszedl to kazala mi z nim isc bo u niej nie ma miejsca) jedyną osoba która mogla by mi pomuc jest moja babcia ma duże mieszkanie, ale ona nie chce mowi ze z dziadkiem miala gorzej i nie odeszla i ja tez mam nie odchodzic.
Zlorzylam rok temu podanie o mieszkanie ale to trzeba czekać. Prubowalam go dzisiaj nagrac na telefon ale jest strasznie nie wyraznie chyba faktycznie musze sie postarac o dyktafon.
i jeszcze raz pisze ze my nie mamy slubu wiec niec mi sie nie nalezy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 20:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przepraszam Kaju, umknęło mi to o ślubie,bo w tym czasie pisałam koncentrując się na czyms innym. Mea culpa. Ok spójrzmy na to inaczej i spróbujmy coś z tego sensownego wyciągnąć.
Alimenty pozostają w temacie.
Co wiesz o jego firmie? W sensie ogólnym, nie musisz tu pisać żadnych szczegółów zdradzających działalność konkretną itp. Czy owa jego firma jest jego jedynym źródłem utrzymania? Czy jest dla niego ważna i przynosi zyski?

Pierwsza moja myśl, że brak ślubu, to dobry argument dla babci:) Babcia z dziadkiem ślub mieli tak? Możesz babci sprawę naświetlić inaczej:) Ale o tym może później.Swoja drogą czy rzeczywiście by cie odrzuciła jakbyś została na lodzie?Odrzuciłaby wnuczkę i prawnuki?

Pisałaś ile zarabiasz, nie jest to wielka kwota. To jakaś część etatu ? Czy zasiłek?Celowo pytam jeszcze raz o to aby wykluczyć niejasności.


W jakim dokładnie wieku są dzieciaczki?

Wiem, dużo pytań zadaję, ale dzięki temu mam szersze rozeznanie i jasność sytuacji. Jeśli zacznę za dużo pytać, ochrzań mnie:)
Na razie robię rozeznanie w celu znalezienia sposobu skutecznego aby móc cokolwiek doradzić , ta tyle ile umiem:)
Buziak słonko
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 20:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pisz wniosek o alimenty.
To jedyny sposob. Kiedy zapdnie posatnowienie minie ok 4 -6 miesiecy. On bedzie musial ci nadplacic. od dnia zlozenia pozwu . Bedziesz miala na wynajecie mieszkania. Pozostanie problem opieki nad dziecmi. Jka mo0zesz roziwazac problem opieki?
Hipotetycznie jesli zawnioskujesz o np 1500zl, dosteniesz 1000 bo dosyaniesz i na siebie.. razem bedziesz miala 1700 . .. jakie on ma dochody z firmy?
Jest tez inna opcja.. jesli mozesz zaoszczedzic pieniadze.. tka pokierowac aby wtajemnicy przed nim odkladac-- mozna wstrzymac sie z pozwem i uzbierac co nieco.. skalkuluj to.. co ci sie bardziej oplaca.
A tym co ci zabredza nie przejmuj sie. Boli, jasne ze boli, ale to co on ci mowi jest odbiciem jego kompleksow.. on ciebie rowna do siebie bo tak naprawde .. uwazaj.. boi sie ze odejdziesz.. Stop. Nie poczuj sie w tym momencie kochana przez niego.. nic z tych rzeczy. Ten typ nie umie kochac, ten typ potrafi tylko miec czloowieka na wlasnoc. Jak rzecz, jak przedmiot-- dopoki mu sie oplaca , dopoki ma z tego zysk. .


Ostatnio zmieniony przez marta 25 dnia Pon Maj 07, 2012 20:39, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 20:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marto czytasz mi w myślach:))))
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaja26



Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 10

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 21:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

faktycznie duzo ptyan a wiec po kolei
1. Firme ma na spółke z bratem, to jego jedyne zródło dochodu nie wiem ile zarabia nigdy mi nie chcial powiedziec. Jego brat zostawil swoja dziewczyne maja jedno dziecko ona go podala o alimety i dostala 400 zl więc kiepsko to widze.
2. babcia zapomnialam wczesniej dopisac ze on jest jej ulubiencem i predzej by jego przyjela niz mnie on jest dla niej zawsze uprzejmy, we wszystkim jej pomaga wiec ona trzyma jego strone. musze miec naprawde niezbite dowody zeby mi uwierzyla. wiele razy jej mowilam co on robi ona szla do niego a on przekrecal wszystko ze jest na odwrót ze to ja tak robie i ona mu wierzy.
3. dzieci maja 5 i 3 lata
4. u mnie w miescie jest jedno schronisko dla samotnych matek jeszcze tam nie bylam tylko sie dowiedzialam ze jest czasami sie zastanawiam tylko strasznie mi glupio i sie boje, jednak latwiej jest pisac dlatego od tego zaczelam i niewiem czy by mnie przyjeli jak potraktowali czy by mi pomogli czy olali
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 22:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kaja, co do schroniska, jak nie sprawdzisz , nigdy się nie dowiesz....... Dzieciaki chodzą do przedszkola?
Co do babci wg mnie temat otwarty:) Można by tu podziałać.
I powtórzę- mądrze , zbierane dowody. Prowadzisz pamiętnik?Czy zapiski jakieś z dni ?
Buziak- Ola
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaja26



Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 10

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 22:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiem powinnam sie przejsc ale na samą mysl robi mi sie slabo, niewiem kiedys chyba bylam odwazniejsza a teraz wszystkiego sie boje, brak mi pewnosci siebie, cud ze wogole zaczelam tu pisac. Przez niego pozbylam sie wszystkich znajomych tak mna zmanipulowal, uwierzylam w to ze do niczego sie nie nadaje
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 22:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kajuś- to tak działa..........
Przypomnij sobie " o sobie" ...... Umiesz wymienić 6 swoich najważniejszych zalet? Dawaj kobieto:)))
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Pon Maj 07, 2012 23:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moja rada, odnów kontakty stare:) Powoli i krok po kroku.......A to co najważniejsze to odnów kontakt ze sobąSmile Jak chcesz możesz to zrobić etapami:) Coś chyba umiem podpowiedzieć:)Wszystko jakby nie było zaczyna się od ciebie:)))) W każdej dziedzinie życia:)
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group