Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nakaz opuszczenia mieszkania przez sprawcę przemocy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
m.m.



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 76
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Lip 14, 2012 22:13    Temat postu: Nakaz opuszczenia mieszkania przez sprawcę przemocy Odpowiedz z cytatem

Właśnie zakończyła się sprawa karna mojego ex z art 207 kk. Wyrok niby dostał... 1 rok w zawieszeniu na 3 lata, jednak to na czym najbardziej mi zależało, tj. na nakazie opuszczenia mieszkania przeszło bez echa, w zapomnienie. Jestem strasznie rozżalona ponieważ uzasadnienie wyroku jest absolutnie miażdżące. Nie wiem co dalej zrobić, czy apelować, czy odpuścić. Obawiam się, że ex w każdej chwili wróci do domu (zresztą przebąkuje o tym wciąż) i piekło zacznie się od nowa.
Czy któraś z was przeszła coś podobnego? Macie jakiś pomysł... podpowiedź?

Z góry bardzo dziękuję Smile

m.m.
_________________
m.m. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
basia-aa



Dołączył: 19 Sie 2011
Posty: 346
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Nie Lip 15, 2012 0:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Identyczna sytuacja jak moja. Ten sam wyrok i to samo olanie nakazu opuszczenia domu.
M.m. nie opłaca Ci się apelacja. Też mi ją odradzono. Pierwsze, zażądaj pisemnego uzasadnienia wyroku to dowiesz się czym kierował się Sąd. Ważne jest to. Jak najszybciej złóż o to wniosek pisemny do Sądu. Wyrok jest korzystny dla Ciebie i zawsze daje Ci jakąś ochronę na przyszłość. Jeżeli złożysz apelację, to tak szybko nie uprawomocni się i nie będziesz miała żadnej ochrony. Lepsze to niż nic. Są inne sposoby pozbycia się gadziny z domu. Eksmisja jako sprawcę przemocy. Eksmisję miałam w wyroku rozwodowym, w końcu facet się wyniósł. Pogrzeb na internecie bo jest możliwość złożenia wniosku do Sądu Cywilnego o eksmisję sprawcy przemocy, podobno takie sprawy rozpatrywane są w ciągu jednego miesiąca. Poza tym czyje to jest mieszkanie?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
m.m.



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 76
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Lip 15, 2012 1:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj Basiu.

Problem w tym, że mieszkanie jest wspólne, ze wskazaniem na ex. Wyprowadził się dopiero dwa miesiące temu (za radą adwokata), jak sam się przyznał na czas procesu. Zastanawiam się nad apelacją, bo byłoby to dla mnie dodatkowym czasem, gdzie bałby się być może powrotu do mieszkania. Uzasadnienie sądu już mam i powiem szczerze jestem zaszokowana tak mizernym wyrokiem, przy tak klarownie udowodnionej winie.

Pozdrawiam ciepło,
Marzena
_________________
m.m. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
basia-aa



Dołączył: 19 Sie 2011
Posty: 346
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Nie Lip 15, 2012 13:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak samo byłam zszokowana tak marnym wyrokiem. Jednak to są małe kary za przemoc, do tego jeszcze w zawieszeniu. W sumie facet nie został ukarany, tylko Wymiar Sprawiedliwości pogroził palcem. Trudno było mi się pogodzić z tym wyrokiem.
Jakie jeszcze warunki ma zawieszenia? Ex dostał nadzór kuratora i obowiązek leczenia się. Pije nadal, ale pozornie chodzi na spotkania AA. Nie mieszka u mnie więc mi jest obojętny stan jego trzeźwości. Jednak bardzo pomocna jest kuratorka. Próbował mnie nachodzić, jej to zgłosiłam. Przemówiła i mam spokój z nachodzeniem, zaczepianiem na mieście. Gdybym złożyła apelację, to sprawa pociągnęłaby się kolejne miesiące, a tak facet boi się odwieszenia wyroku i to mi daje spokój na te 3 lata. Szkoda tylko, że ten okres jest tak krótki. Jednak nie myślę co będzie się działo po okresie zawieszenia. Grunt, że z czasem wzmacniają mi się nerwy i jestem już w stanie z nim walczyć. Przymierzam się do wyegzekwania alimentów, jeżeli nie zapłaci do końca tego miesiąca, w przyszłym miesiącu złożę zawiadomienie o przestępstwie z art. 209 kk. Teraz akurat dobry moment póki ma wyrok w zawieszeniu, będzie go to hamowało przed atakowaniem mnie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
m.m.



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 76
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Lip 15, 2012 19:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj.

Czytając twój post, zerknęłam czy to aby na pewno twój, czy przez pomyłkę czytam swój... takie podobieństwo.
Boję się co będzie, kiedy zaczniemy dzielić majątek w postaci małego, dwupokojowego mieszkania, które jest wspólną własnością. Nie mam dokąd pójść, a już szczególnie nie posiadam zdolności kredytowej. Dla mnie też 3 lata... to prawie nic....

Co kryje się za artykułem 209?

Ja planuję wnieść sprawę o zadośćuczynienie i odszkodowanie. Od trzech lat leczę się na depresję więc uzbierało się trochę rachunków. Tylko właśnie.... polskie sądy....
_________________
m.m. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
basia-aa



Dołączył: 19 Sie 2011
Posty: 346
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Nie Lip 15, 2012 20:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

art. 209 kk "§ 1. Kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."
Nie płaci mi alimentów od ponad 2 lat, tzn nie płaci od dnia rozwodu. Cwaniak pracuje na czarno i trudno go dorwać.
Niestety ja nie mogę mu zrobić sprawy o odszkodowanie za przemoc domową bo z czego ściągnę, jak nie posiada majątku? Ty swojego ciągaj po Sądach ile się da, moŻe faktycznie uda Ci się zdobyć sensowną kwotę odszkodowania? Może i nawet równowartość połowy mieszkania? Zobaczymy jak to będzie. Konsekwetnie i do przodu. Sprawcy mają się nas bać a nie my ich Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
m.m.



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 76
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Lip 15, 2012 23:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dokładnie takie są moje plany do zrealizowania Wink. Ile się uda, tyle się uda. Mój też ma kuratora i nakaz powstrzymywania się od nadużywania alkoholu, hahahhahahahahahaha.

Ty zaś również ścigaj swojego i dajmy przykład innym kobietom, że nawet jeśli czasowo nas połamali, to my jak feniksy z popiołów powstajemy i walczymy o swoją godność, nawet pomimo przeciwności i braku wsparcia choćby ze strony sądów.

Pozdrawiam ciepło Smile
_________________
m.m. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
basia-aa



Dołączył: 19 Sie 2011
Posty: 346
Skąd: dolnośląskie

PostWysłany: Nie Lip 15, 2012 23:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podobne wyroki jak diabli, tak jakby Sąd jednym kluczem działał.
To dobrze, że ma kuratora, od razu z nim się skontaktuj. Skoro na nakaz powstrzymywania się od alkoholu to cóż uprzejmie będziesz donosić na Ex jak zacznie Ci robić kłopoty. Może tak nie będzie chciał z Tobą mieszkać skoro nie będzie mógł pić? Trzeba jednak mieć zawsze pozytywną nadzieję zamiast wyobrażać sobie to co najgorsze.
Pewnie, że będę ścigać, nie ma co popuszczać. Prosta zasada: "oko za oko, ząb za ząb" i tyle. Nie ma miejsca na przebaczanie, po takim gnojeniu.
facet musi popamiętać i to on ma się bać a nie ja.
Trzymaj się i głowa do góry!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
m.m.



Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 76
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Lip 16, 2012 0:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tobie również życzę spełnienia wszystkiego, co sobie zamierzyłaś Wink

Nic nie trwa wiecznie... Zwłaszcza przemoc.

m.m.
_________________
m.m. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group