Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

zaczynam mieć dość

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karimata



Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 1

PostWysłany: Sro Kwi 04, 2007 17:01    Temat postu: zaczynam mieć dość Odpowiedz z cytatem

Witam wszystkich użytkowników forum, jestem tu nowa.
Dzisiaj poraz pierwszy przeglądałam forum i stwierdziłam że czas napisać.
Moja sytuacja jest już nie do wytrzymania, ale od początku.
Jesteśmy małżeństwem od pięciu lat, początki były super, małżeństwo z miłości. Mamy dwoje dzieci 3-letnią córkę i ośmiomiesięcznego synka. Oboje są planowani i wyczekani. Nie pracuję , zajmuję się dziećmi. Mieszkamy w dwupokojowym mieszkaniu razem z ojem męża, dziedek jest niewidomy. Mąż pracuje na czarno, tzn niby ma swoją firmę. Zwolnil się z dobrze płatnej pracy, z dnia na dzień, bo mu szef nie pasował. Od tego czasu jest katastrofa.
Ostatnimi czasy mąż wścieka się o byle co, jeszcze nie bije, ale już grozi. Utrzymujemy się głównie z renty teścia, to znaczy teść oddaje mi pieniądze po wizycie listonoszki. Sam nie zrobilby zakupów, więc kasę dostaje ja. tego grosza jest całe 600 zł. Pan mąż miał dokładać do życia, bo niestety pieniądze z renty nie starczają. Teraz się uchyla, nie obchodzi go że w domu nie ma nic do jedzenia, wychodzi na cały dzień do pracy, wraca w nocy i ma wszystko gdzieś. Dzisiaj rano prosiłam żeby kupił mleko młodemu, to usłyszałam to kup. Ja już od tygodnia kasy nie mam, pan i władca da mi od czasu do czasu 20 zł, albo wyciąga drobne, bo 100 to on mi nie da bo i tak wszystko wydam.
Niedawno skończyłam kurs z grafiki komuterowej i dzień dnia teraz słyszę, że mam pracować, bo on już nie będzie nas utrzymywał. Mam ochotę pracować, ale całe dnie siedzę z dziećmi, zakupy i cały ten domowy kram jest na mojej głowie, wieczorem padam. Po całym dniu zajmowania się dziećmi, praniu, sprzątaniu, tachaniu zakupów na drugie piętro, po prostu wysiadam. A pan mąż powie, że on mi pokarze jak to jest dobrze bez kasy( tak jakbym nigdy głodna nie była).
Pewnie, że chcę pracować, ale narazie jest z tym ciężko, nie mam z kim zostawić dzieci, a nawet jak oddam jedno do przedszkola, a drugie opiekunce to nie zarobię na to wszystko, a na męża nie mam co liczyć bo jak on wyczuje, że mam kasę to już mi nic nie dołoży, bo on ma swoje wydatki.
Planuje przerwać to błędne koło. Coraz częściej myślę o rozstaniu. Oby już tylko młody dorósł do przedszkola. Planuję odejść, iść do pracy, dzieci do przedszkola, wynająć jakiś kąt, byle już nie wysłuchiwać głupot, typu nic nie robisz, cały dzień bimbasz, tylko kasę wyciągasz. zajmowanie się domem to leżenie i obiboctwo.
Mam nadzieję, że wytrzymam jeszcze trochę. Ja już nie jestem sobą, bóle serca, szczęka cały czas sciśnięta.
Wierzę, że będzie lepiej Crying or Very sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
monia



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 59

PostWysłany: Czw Kwi 05, 2007 22:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiatm Cie serdecznie!
Doskonale cie rozumiem ja tez odeszlam po 5 latach mamy jedno dziecko obecnie wynajumuje mieszkanie jakos sie zyje raz gorzej czasem lepiej oczywiscie finansowo bo psychicznie odrzylam ja tez mialam
takiego tyrana ciagle powtarzal ze nic nie robie ze leze do gory brzuchem a on zarabia pieniadze a jak chcialam isc do pracy to twierdzil ze nie ma sensu bo trzeba bedzie opiekunke oplacic wiec to co zarobie to tzeba bedzie oddac wiec niech lepiej siedze w domu i leze do gory du.. jak to on zwykle mawial dodam jeszcze ze oprocz domu i dziecka mialam na glowie jeszcze studia ale juz skonczylam odeszlam i jestem co raz bardziej szczesliwa jakos sobie radzimy mamy spokoj i to jest nawjazniejsze u mnie tez najpierw byly grozby gadanie ze nic nie robie potem coraz wiecej czasu spedzal po za domem ograniczal mnie finansowo a potem ostre awantury o to ze ciagle go niema w domu a ja nic nie robie winna bylam oczywiscie ja no i w koncu zaczely sie pierwsze popychania szturachania postanowilam odejsc ale w sumie odchodzilam trzy razy za trzecim juz definitywnie w chciwil obecnej toczy sie sprawa o rozwod
Dam ci jedna rade zrobisz z nia co bedziesz chciala zbieraj dowody zabezpieczaj sie na przyszlosc dbaj o siebie i dzieci i daj sobie spokoj z nim bo lepiej napewno nie bedzie moze byc tylko gorzej ja to wiem bo juz to przezylam zadbaj o siebie zabezpiecz sie jak tylko mozesz najlepiej i zwiewaj

Pozdrawiam i zycze powodzenia i sily
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Barbara N



Dołączył: 26 Sty 2007
Posty: 103
Skąd: Wroclaw

PostWysłany: Pią Kwi 06, 2007 2:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Karimato!
Tak jak napisala Monia,zwiewaj i to szybko!
Z tym czlowiekiem nie zaznasz szczęścia .To lajdak i drań.Przeciez on powinien łozyc na utrzymanie rodziny,a nie wydzielac Ci pieniądze na mleko dla dzieci.Moim zdaniem jest nieodpowiedzialnym czlowiekiem.
Wez sie w garść i planuj mądrze ucieczke od tyrana.Szukaj pracy.Przeciez sa żłobki.Dzieci wychowują sie doskonale w żłobkach i przedszkolach.Nie mow mu o niczym.Znikaj z jego zycia,bo Cie zniszczy.

Moniu,jestes super odwazna dziewczyna.Gdyby wiecej kobiet dokonywalo takich wyborow,nie byloby tyle agresji i znęcania sie nad kobietami i dziecmi. Kobiety,nie siedzcie z zalozonymi rekami.Przemoc psychiczną tez nalezy zglaszać na policji.I zbierac świadkow.i rożne papierki.moga sie przydać.
_________________
........"życie to ciągła walka"..........
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
monia



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 59

PostWysłany: Pią Kwi 06, 2007 10:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Barbaro N
Bardzo Ci dziekuje staram sie jak moge w swoim zyciu dbac o siebie i tyle skonczylam z urzekaniem sie nad soba i moim zyciem wzielam sprawy w swoje rece jest ciezko wiadomo jak sie wlazlo w takie bagno to teraz trzeba ponosic konsekwencje jednak nie chce sie poddawac i ide do przodu zycze tego wszystkiego Tobie i innym forumowiczom sily wytrwalosci i nadzieji odwagi takze
trzymaj sie pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
monia



Dołączył: 20 Paź 2006
Posty: 59

PostWysłany: Pią Kwi 06, 2007 10:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Karimato nie zapominaj ze sa jeszcze alimanty na dzieci i Ciebie tez moze placic do czasu az poprawi sie Twoja sytuacja finansowa znajdziesz prace dostaniesz alimenty i napewno sobie poradzisz
na mojej sprawie o alimenty sedzina byla gleboko oburzona jak to mozliwe aby maz mnie tak ograniczal samochod jego mieszkanie przepisane na mame oczywiscie jego pouczyla ze to jest jego obowiazek aby utrzymywac rodzine skoro ja wyk. prace w domu czyli opieka nad dzieckiem i zajmowanie sie domem a do tego jeszcze studiuje to chyba oczywiste ze nie mam mozliwosci pracy, a po za tym dobra typu sam. itd. mam prawo uzywac tak samo jak on zostal niezle zjechany przez sedzine ja tylko patrzylam jak on sie wscieka to byla dla niego niezla nauczka tym bardziej ze wyczyscil nasze wspolne konto po tym jak powiedzialam mu ze juz nie wroce do niego chcial mnie ukarac po raz kolejny ze nie bylam mu posluszna i poddana ha ha ha nie udalo mu sie to
my nie mamy byc posluszne my mamy byc kochane bo jestesmy tego warte przeciez to oczywiste a jak sie trafia taki tyran to uciekaj i nie licz na nic z jego strony a juz na pewno na to ze sie zmieni

JESZCZE RAZ POWODZENIA
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group