Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przemoc psychiczna, fizyczna i obietnice poprawy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Fiona



Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 110
Skąd: Białystok

PostWysłany: Sro Sty 23, 2008 1:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak! Konsekwencja jest najważniejsza!!!
Ale to takie trudne! Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sro Sty 23, 2008 9:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Trudno jest realizować plan działania nie będąc przekonanym co ja sama chce zrobić. Najpierw to jest ważne, zobaczyć koniec, to co rzeczywiście chce i dążyć do tego z żelazną konsekwencją. Plany powinie być z początku krótkoterminowe, dopiero w miarę upływu czasu osiągać większe rozmiary.
Na dziś, na tydzień, na dwa tygodnie...PO zrealizowaniu spojrzeć szerzej, próbować zwiększyć czas i zakres planów....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
toto



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 335

PostWysłany: Sro Sty 23, 2008 15:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A moze tak:
Bardzo smutne, przygnebiajace jest co pisze Szczerzujka.
Szczerzujko, jestem z Toba, badz silna i uciekaj z przemocowego zwiazku.
Moj tok rozumowania kaze mi prosic , aby zrobic co jest mozliwe by zapobiec juz rozwinietym tragediom, gdzie konczy sie przemoc w bialych rekawiczkach i zaczyna ta brutalna, niebezpieczna dla zycia i zdrowia kobiety.
Czyli uswiadamiac i jeszcze raz uswiadamic, uczyc kobiety ich praw , uczyc umiejetnosci i odwagi z korzystania ze swoich praw.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sro Sty 23, 2008 16:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiesz ten Twój zapał jest porywający...gdy wyjdziesz z kręgu przemocy powinnaś pomagać innym...to skarb...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
toto



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 335

PostWysłany: Sro Sty 23, 2008 18:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie Echnatonie.
To twoj zapal jest za watły.. ale dziekuje. Nie zbawiam swiata. Ja tu pisze dla siebie, dla swojej corki, wnuczki i prawnuczki. Aby te dziewczyny, jeszcze nieobecne na swiecie mowiiwly stop juz po pierwszych objawach przemocy, aby umialy rozpoznawac osobowowsci
sklonne do przemocy , umialy walczyc o swoja godnosc
i prawa .
jestem egiostka. Robie to dla siebie
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sro Sty 23, 2008 21:18    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nikt nie lubi być atakowany, odnosze wrażenie, ze to ja stałem sie przeniesieniem Twojego ataku...i trochę mi przykro...Sad
ale tylko trochę, wiem, ze masz prawo tak myśleć i podając Ci dłoń mogłem sie z tym liczyć....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Trissi



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 474
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sro Sty 23, 2008 22:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

toto napisał:
Nie Echnatonie.
Ja tu pisze dla siebie, dla swojej corki, wnuczki i prawnuczki. Aby te dziewczyny, jeszcze nieobecne na swiecie mowiiwly stop juz po pierwszych objawach przemocy, aby umialy rozpoznawac osobowowsci
sklonne do przemocy , umialy walczyc o swoja godnosc
i prawa .


To jest podstawa, aby od razu rozpoznawać, unikać i mówić NIE. Do takiego rozumowania ja osobiście potrzebowałam leczenia, nie wystarczyła mi książka czy forum. Bronić się uczę się do tej pory i testuję. Czasem mam spowolnione reakcje. Automatyczna obrona też zajmuje sporo czasu aby stała się automatyczną, tak jest ze mną.

Toto, wyczuwam (mogę się mylić) w Tobie bardzo dużo żalu do przeszłości, do tego poczucia, że tak wiele nie wiedziałaś więc i nic z tym nie robiłaś, a teraz wiesz i boli cię że nie masz wpływu na to co było? Że nie mówiłaś NIE i pozwalałaś na co było?
A to się już nigdy więcej nie przytrafi, bo na to nie pozwolisz i słusznie. Bo to jedyna słuszna druga, szacunek do siebie.
_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Fiona



Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 110
Skąd: Białystok

PostWysłany: Sro Sty 23, 2008 23:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Toto!
Napisałas bardzo mądrze! Ja też cieszę się, gdy widzę, że z terapii dla współuzależnionych korzystają dziewczyny już po roku małżeństwa! Ja nie miałam tej wiedzy co one i tkwię w związku - 24 lata!
Jesteś nieufna w stosunku do mężczyzn...znam to uczucie! Niestety! Sad
Ale chcę obronić Echnatona! To naprawdę mądry facet! Myslę, że jego zapał to wielki ogień!!!
Idea
Toto- czy mogę ci jakoś pomóc?
Acha! Ja nie mam córki tylko 2 synów- wrażliwych i dobrych. Uczyłam ich szacunku do kobiet, opiekuńczości, uczciwości. Myślę, że mi się to udało...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sro Sty 23, 2008 23:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeśli spojrzymy wstecz i powiemy sobie - czemu nie zrobiłam tego ileś lat temu? czemu tkwiłam w tym związku? czemu.... to nie mamy szansy na uzdrowienie. Żal zaleje nasze decyzje i nic nie osiągniemy. Właśnie dziś dojrzeliśmy, właśnie dziś spłynęło na nas oświecenie i róbmy wszystko aby nie zaprzepaścić dzisiejszego dnia.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Trissi



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 474
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Sty 24, 2008 0:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

przebolenie, przepracowanie i zrozumienie dlaczego tak było jest ważne by nie powtórzyć już swoich zachowań
_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Sty 24, 2008 1:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Trissi napisał:
przebolenie, przepracowanie i zrozumienie dlaczego tak było jest ważne by nie powtórzyć już swoich zachowań


Czym innym jest to co piszesz a czym innym zarzucanie sobie, że nie zrobiło sie tego co robisz teraz wiele lat temu...To gorycz i żal zalewający żółcią to co możemy zrobić dziś.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Fiona



Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 110
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw Sty 24, 2008 2:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gorycz i żal....tak. I złość, że ta NADZIEJA jest w dalszym ciągu - chociaż ukryta na dnie serca... Embarassed
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
toto



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 335

PostWysłany: Czw Sty 24, 2008 7:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie czuje zalu. Nie czuje goryczy. nie jestem nieufna wobec mezczyzn. Ale jestem wyczulona na manipulacje.
Wczoraj poczulam sie zaskoczona emocjonalna reakcja Echnatona na moje : " mam inne zdanie"
I tyle.
Dzis jestem zaskoczona ,ze Echnaton ciagnie ten watek/ calkowicie poza tematem dyskusji/.
Wnioski zostawiam Panstwu.
I .. tyle.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Sty 24, 2008 9:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To moje ostatnia odpowiedź na Twoje słowa...nie chcę abyś zarzuciła mi, ze ciągnę dalej wątek mimo wszystko....

Odnoszę wrażenie, ze ja jestem najbardziej winny za to co nie zrobiłaś i z tego powodu jest mi przykro...To moje odczucie i nie odnoszę swoich słów do oceny przez innych...

Posunę się jeszcze dalej - przepraszam nie za swoje winy skoro to mogłoby zamknąć skutecznie temat....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Fiona



Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 110
Skąd: Białystok

PostWysłany: Czw Sty 24, 2008 18:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja nie lubię "owijania w bawełnę"! Najlepiej SZCZERZE powiedzieć sobie o co chodzi!
Toto sugerujesz manipulację!??? Proszę - wyjaśnij o co Ci konkretnie chodzi!
Zastanawiałam się dzisiaj dlaczego jestem na tym forum... Question .Przez lata całe ukrywałam przed wszystkimi jaka jest moja sytuacja rodzinna. Żyłam jakby w zamkniętym kręgu. Na zewnątrz - wszystko u mnie było OK. Po terapii zaczęłam się otwierać ale w swoim otoczeniu nie mam nikogo komu chciałabym powiedzieć o swoich problemach. Tylko siostra zna część prawdy ( część!) o moim małżeństwie... Na forum szukam poprostu bratniej duszy. Osób, które mogą mnie zrozumieć. Bo myślę, że ludzie z normalnych związków nie są w stanie zrozumieć mechanizmów naszego postępowania. Czyli szukam szczerości i chyba odrobiny serdeczności...
Toto zasiałaś niepokój w moim sercu. Może napiszesz więcej o sobie...Jeżeli oczywiście chcesz!! Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 13, 14, 15  Następny
Strona 4 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group