Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Alkoholizm w rodzinie zastepczej

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arti83



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7

PostWysłany: Czw Gru 27, 2007 4:39    Temat postu: Alkoholizm w rodzinie zastepczej Odpowiedz z cytatem

Problem ktory chce poruszyć wiąże sie z pewną rodziną ktora ma na opiece upośledzone dziecko i jest też rodziną zastepczą dla tego dziecka.Probelem poruszałem na forum jakiś odległy czas temu,zgłosiłem sprawe do MOPSu (anonimowo) i oczywiście ktoś sie pojawił w domu.Po wizycie zobaczyłem ze sytuacja troszeczke sie poprawiła ale ostatnio mam nastepne podejrzenia.Sprawa wygląda tak ze kobieta ktora sie opiekuje dzieciakiem wzieła sie za siebie i naprawde nie moge mieć jakiś zastrzeżeń,widze że prawdopodobnie też ma inną prace bo czesto ją widuje w bardzo puznych godzinach.Ale jej mąż popadł w straszny alkocholizm,w czasie kiedy żona pracuje mąż opiekuje sie dzieckiem i widze ze albo stanie sie tragedia albo tak jak ja ktoś sie tym zainteresuje.Gościu poprostu po pracy pije z kolegami na okolicznym skwerku a puzniej idzie do domu pilnować dzieciaka Shocked często widze delikweta jak po popijawie zabiera dzieciaka do auta bo akurat ma sprawe Exclamation Exclamation i horrorem jest to ze akurat on ma wtedy jako jedyny władze rodzicielską.Interesuje mnie gdzie moge zgłosić sprawe aby po pierwsze dzieciaka nie zabrali,po drugie nie tak jak MOPS informowała rodzine ze bedzie na wizycie za 6 dni,po trzecie zeby poprostu gościowi ktoś postawił ultimatum,bo jeśli zona dla dzieciaka sie zmieniła to dlaczego mąż nabrał podwojnych nawyków.Interesuje mnie czy np szkoła gzie dzieciak chodzi może po telefonicznej interewecji wnioskować do MOPSu o jakieś dodatkowe i niezapowiedziane kontrole.Mam też dużo niepokoju co do samej pani kurator,nie wiem jak jest ale dlaczego kuratorka informuje o kontroli Question dlaczego informuje skąd mogło pujść zgłoszenie Question wrazie czego prosze o jakieś nr tel na pw i rady jak to ruszyć z głową i bez przykrch sytuacji dla dzieciaka,wiem ze najłatwiejszą drogą jest policja ale wiem ze oni sie nie cackają a tym bardziej nie bedą myśleć ze lepiej w takim domu niż w domu dziecka a pużniej i tak zamkną dzieciaka w jakimś zakładzie.Oczywiście pisze o alkocholiżmie bo wiem ze ten gościu też traktuje dzieciaka jak poprostu psa,widać przez zachowanie i agresje kierowaną do dziecka.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Gru 27, 2007 12:08    Temat postu: Zbyt mało szczegółów ale i te są niepokojące... Odpowiedz z cytatem

wydaje się, ze czas zainteresować sytuacja Sąd Rodzinny. Oni maja obowiązek nawet rozpatrywać anonimy. Opisz całą sytuację bez ogródek i wyślij na adres sądu w Twojej miejscowości.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
arti83



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7

PostWysłany: Pią Gru 28, 2007 0:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a jeśli chce sprawe poruszyć w mopsie?wcześniej dowiedzałem sie jakiego ma ta rodzina kuraora i sprawe zgłosiłem właśnie tej osobie.Po jakims czasie dowiedzałem sie ze właśnie kurator opisał dokładnie osobe zgłaszającą i sam kierunkował tą rodzine tak aby nastepnym razie nikt tego co tam sie dzieje niewidzał.Gdzie moge to zgłośic w mopsie tą sytuacje,zależy mi na odpowiednum dziale ktory jest nad kuratorami.Niewiem czy to jest normalne ale informowanie rodziny o kotroli pare dni wcześniej?zdaje mi sie ze kurator chyba lubi zaoszczedzić sobie czas.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pią Gru 28, 2007 6:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To faktycznie mija się z celem. Kuratora wyznacza sąd, nie MOPS. I sąd sprawuje kontrolę.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”


Ostatnio zmieniony przez Echnaton dnia Pią Gru 28, 2007 13:04, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
arti83



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7

PostWysłany: Pią Gru 28, 2007 10:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wiec poraz kolejny można pokochać nasz system,najgorsze jest to ze alkoholik ma przyznaną przez sąd władze nad dzieckiem a osoba ktora kontroluje tą osobe za przeproszeniem ma to w d...e co tam sie dzieje,dopiero jak stanie sie tragedia to kurator bedzie sie tłumaczył że niby wszystko robił wedle prawa.Inna była by sprawa gdyby dziecko było by wpełni sprawne umysłowo,wtedy nawet umieszczenie go w domu dziecka było by lepszm rozwiązaniem niż wychowywanie sie w rodzinie ktora ma problemy z alkoholem,a tak czy siak ktoś musi mieć do konca życia nad nim odpowiedzalność.Znam tą rodzine od 7lat i z roku na rok robi sie tam patologia poprzez alkohol,dzieciak teraz jest traktowany jako dodatkowa kasa na napoje wyskokowe,mam kontakt osobisty z bliską osobą z tej rodziny i wiem właśnie jak kurator załatwia sprawe.Właśnie z tego zrudła dowiedzałem sie jak przebiegała sprawa po moim zgłoszeniu tej sytuacji do MOPSUu.Teraz chciałem zgłosić to o jeden szczebel wyżej ale chyba wszystkie szczeble w drabinie systemu sie wyczerpały,miałem nadzieje ze ktoś bardzo pozytywnie tym sie zajmie biorąc pod uwage dobro dziecka.Mam też najprostsze wyjscie zgłosić to na policje ale wiem ze ta osoba może po takim zgłoszeniu dostać odwieszenie wyroku a to raczej niezałatwi sprawy.Moge też poraz kolejny zgłosić to kuratorowi,ale jeśli sprawa ma tak wyglądać jak ostatnio to podziekuje bo kontrola przy kawie i z informacją telefoniczną kiedy ta kontrola sie odbedzie jest czystą paranoją.A możę zamiast zglaszać tą sytuacje kuratorowi można zglosić kuratora ze nie wypełnia swojej pracy tak jak należy.Myśląc logicznie to kurator powinien ich trzymać w strachu przed myślą ze oni mają dziecko i ktoś muśi sie im opiekować a nad nimi też jest ktoś kto przygląda sie im na rece.Poprostu szkoda mi dzieciaka widząc ze z miesiąca na miesiąc jest tam coraz gorzej,poprostu niekiedy chce zejść na dół i załatwić tą sprawe jak facet z facetem,czy to jest normalne ze zamiast siedzieć w domu kiedy jest zimno i opiekować sie dzieciakiem to zabiera sie dzieciaka do samochodu a samemu pięć metrów dalej pije sie flaszke z kolegami.Najgorsze jest to ze niekiedy widze jak ta osoba jeżdzi samochodem pod wpływem z tym dzieckiem,przecież to jest chore że ludzie to od jakiegoś czasu widzą a kurator jest ślepy lub chce na przymus być slepym.Jedynie czego oczekuje to informacji jak załatwić to aby dziecko zostało w tej rodzinie a osoba ktora opiekuje sie nim pod wpływem alkoholu odpowiedzała za to,przecież panstwo płaci takim rodziną grube pieniądze za odpowiednią opieke i chyba tam niema mowy o wychowaniu dziecka w otoczeniu alkoholizmu i patologii.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pią Gru 28, 2007 13:15    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie martw się o konsekwencje, one być może będą nie do przewidzenia ale...każdy z sąsiadów przechodzi obok i żaden nie widzi w tym problemu dziecka. To, ze jesteś jedyny wrażliwy, ty jeden przejmujesz się. Nieważne co zrobi Policja, co postanowi sąd ja - widząc takie działania kuratora złożyłbym skargę do sądu oraz wysłał pismo na Policję. To wymaga odwagi, czasami poświęcenia i nie każdego na to stać. Chciałbym mieć takiego sąsiada....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
arti83



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7

PostWysłany: Sob Gru 29, 2007 17:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

odwaga odwagą ale raczej anonimowa Sad wiadomo jak jest w wiekszych aglomeracjach.Ktoś chce być dobry a pużniej musi sie wyprowadzać z własnego mieszkania bo ludzie niedadzą mi żyć.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sob Gru 29, 2007 22:36    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Być może masz rację, ale gdy w grę wchodzi dobro dziecka ja osobiście zrobiłbym wszystko bez względu na konsekwencje... Oczywiście decyzja należy do Ciebie i nie chce cię do niczego namawiać...nawet anonim w tej sprawie, ze względu na dziecko, zostanie potraktowany z należytą powagą i może przyczynić sie do zmiany...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
arti83



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7

PostWysłany: Pon Gru 31, 2007 3:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ok decyzja podjeta,chce na 100% zgłosić to i napewno to zrobie.Ale chce sprawe na samym początku ruszyć troche w strone kuratora,zobaczyć czy moja intuicja wygra czy tylko i wyłącznie do normalności przywróci tą rodzine żelazna reka systemu.Wiec co ja na ten temat myśle,jeśli jest kurator nad byle jaką rodziną to po to aby pilnowac co sie tam dzieje,czy niema przemocy,alkoholizmu itp.Jeśli kurator tej rodziny oszczedza czas i wyznacza terminy telefonicznie z wyprzedzeniem 6 dniwym to na moje rozumowanie jest coś nie tak,w tm czasie można od podstaw wyczyscic mieszkanie i doprowadzić sie do stanu normalnego człowieka.Napewno musi być ktos kto jest nad,a dosłownie to ktoś kto tej rodzinie nie powie ze dnia xx o godziniexx:xx była taka i taka osoba i zróbcie coś bo dalej nie bede tak pobłazliwy/a.Myśle ze tu zaczyna sie całoletni problem bo wiem ze kurator nie od dziś tak bawi sie z tą rodziną i to chyba jest jak narazie problem numer jeden a jeśli to nie pomoże to napewno pomoże dzielnicowy,sąd i inne instytucje.
1WIEC CHCE WIEDZIEĆ CZY JEST KTOS KTO NADZORUJE PRACE KURATORA I DO KOGO MOGE SIE ZGŁOSIĆ Z TAKIM PROBLEMEM RODZINY I KURATORA.
2 DZIECKO UCZY SIE W SZKOLE Z INTERNATEM,TAM TEŻ JEST KTOŚ KTO ZAJMUJE SIE TAKIMI PROBLEMAMI,ALE KTO?
3 JEŚLI DZIECIAK UCZY SIE TO CHYBA TAKA SYTUACJE MOŻNA ZGŁOSIĆ W KURATORIUM I TYM PODOBNYCH INSTYTUCJACH.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pon Gru 31, 2007 11:54    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Moje odpowiedzi będą treściwe:
1. nad kuratorem - jeśli jest społeczny a tak pewnie jest w tym przypadku - jest kurator zawodowy w śadzie Rejonowym, a jesli kurator zawodowy to Prezes Sądu Rejonowego.
2. w szkole...pewnie pedagog, on odpowiada za takie sprawy.
3.Można powiadomić kuratorium, a nawet trzeba..

Cieszę się, ze chcesz pomóc....
Moje zdanie na temat kuratorów jest...oględnie mówiąc słabe. Od wielu lat krzyczę, że nie powinno być kuratorów społecznych bo to fikcja, jak wykazałeś w swoim przypadku....ale nie wszyscy to słyszą....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
arti83



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7

PostWysłany: Sro Sty 02, 2008 17:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

w tym miesiącu sprawe porusze,jak coś bedzie wiadomo dam znac na forum.Narazie wybieram opcje gdzie i jak,żeby było najlepiej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Sty 03, 2008 8:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Są sprawy, które ruszone z miejsca toczą sie bez naszego udziału i bywają też takie, którym ciągle pod górkę....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group