Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Niewiem gdzie uciekać i co robić.
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiek



Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 49

PostWysłany: Czw Sty 31, 2008 9:41    Temat postu: Niewiem gdzie uciekać i co robić. Odpowiedz z cytatem

Cześć.
Troche tu poczytałam,niestety jestem ofiarą przemocy domowej.
Postanowiłam szukać jakiegoś schronienia.Mam już tak dość,że chce uciec i niechce znać mojego męża.
Niby nie jest pijakiem bo co dzień nie pije,raz w tygodniu albo dwa.
Nieraz przychodzi pijany i kładzie sie spać a jest też tak,że przychodzi do domu pijany i zmusza mnie do seksu.Trzy godziny uprawiać z nim seks
(Rano Łukasza wysyłam do OREWu Łukasz niechodzi,Potem zajmuje sie Kubusiem,potem sprzątam,piore,gotuje,wychodze na spacer z Kubą,Jestem zabieganą matką przez cały dzień a on siedzi cały dzień przed komputerem pracuje tylko,że spedza przed komputerem 16 godzin dziennie czy pracuje ,czy niepracuje siedzi)Niemoge prosić go o nic bo od razu jest awantura.
oczywiście zawsze jak jest pijany wykazuje wtedy największe zainteresowanie moją osobą i mówi "Kasiu jak ja cie kocham"i wszystko sie zaczyna.Nieważne,że sie źle czuje albo ,że chce sie napić czy chce siku.
Boję się i wykonuje wszystko co mi karze.
Pewnego dnia wróciliśmy z wesela.Odkąd urodziły się dzieci nigdzie niewychodziłam,pierwszy raz od 10 lat byliśmy na weselu po powrocie
wieczorem po poprawinach siedzi jeszcze pije piwo noi siada obok mnie
i sie zaczyna "Kasiu jak ja cie kocham,tylko ciebie "noi powtarza mi to kilka razy i znowu to samo po dwuch godzinach próśb,że musze iść zrobić dzieciom kolacje zaczął mnie szarpać rzucił na podłoge,złapał za włosy
i kilka razy chyba z sześć razy uderzył moją głową o próg tak mocno,że
coś mi zatrzeszczało w głowie.Darłam sie prosząc żeby przestał.Pamiętam krzyczałam "o Jezu moja głowa"Od tego momentu sie przestraszyłam i zaczełam bać sie o swoje życie.Na drugi dzień w południe zaczęło mi sie kręcić w głowie i mdlić musiałam sie położyć żeby nie zemdleć.Myślałam o tym ,że jak strace przytomność i sie nieobudze to co będzie dalej.
Kiedy mąż tylko idzie na impreze to ja cały wieczór sie stresuje.Niewiem gdzie sie położyć,czy go unikać czy nie,myśle co będzie jak przyjdzie
i bardzo sie boje.
Jestem chora na depresje z tego powodu byłam w szpitalu w czerwcu miałam pierwszy atak.
Mam dwuch niepełnosprawnych synów.Ja robie dla nich bardzo dużo
poświęciłam im całe swoje życie,co dzień mam dużo pracy i wiele już przeszłam.Niewiem co mam robić.Cały czas chce mi sie płakać.Na dodatek boję się Weekendów.
Niewiem gdzie uciekać i co robić.Dopiero pierwszy raz mówie o tym.Postanowiłam przerwać milczenie.Powiedziałam sobie dość.
Katarzyna.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Trissi



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 474
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Sty 31, 2008 15:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kasiu koniecznie zgłoś się do ośrodka interwencji kryzysowej w swojej miejscowości lub pobliskiej. Wejdz na ten link i wyszukaj potrzebne telefony i adresy. Najlepiej kilka, a nie tylko jeden.
www.porozumienie.niebieskalinia.pl
Wszystko co tam powiesz i pomoc jaką uzyskasz zostanie w tajemnicy, więc możesz czuć się bezpiecznie, że nie rozdrażni to męża. Najlepiej, żeby w ogóle o tym nie wiedział. Doświadczasz przemocy psychicznej, fizycznej i seksualnej (najgorszej z możliwych). To co robi Twój mąż to przestępstwo i przemoc! Reakcje strachu, niemocy, bezradności na sytuację są normalne po takich wydarzeniach, dlatego super, że tutaj napisałaś. Poczytaj literaturę tutaj polecaną oraz wszystkie linki, to poznasz dokładnie co się z Tobą dzieje i może dziać i dlaczego potrzebna jest Ci pomoc i warto z niej skorzystać:

http://www.kampaniaprzemoc.pl/002.php
http://www.niebieskalinia.pl/spaw/docs/kryzysy_w_rodzinie_a_prawo.pdf
http://www.neww.org.pl/download/porady_prawne.pdf

książki:
PRZEMOC. URAZ PSYCHICZNY I POWRÓT DO RÓWNOWAGI
Judith Lewis Herman

Przemoc w rodzinie - teoria i rzeczywistość - Jadwiga Mazur, ŻAK
Przemoc w rodzinie - Wanda Badura-Madej, Agnieszka Dobrzyńska-Mesterhazy, Wyd. Uniwersytetu Jagielońskiego.
Kobiety, które kochają za bardzo - Norwood Robin, GWP


Napisz proszę czy jesteś gotowa na zmianę i odejście od męża - napisz wszystkie pomysły jakie przychodzą Ci do głowy oraz czego się w związku z tym obawiasz. Jeśli nie czujesz się na siłach, to warto opracować co robić (taki plan) kiedy Twój mąż zaczyna szaleć lub wiesz, że to się zbliża. Twój mąż mógł Ciebie zabić. Ponad to mogłaś doznać wstrząśnienia mózgu lub poważnego urazu-czaszkowo mózgowego, po którym dość szybko następuje śmierć. Nie wiadomo, czy nie będzie się robił bardziej agresywny, masz też dzieci, dla nich też warto walczyć. Pomyśl co może się stać, jeśli zapragnie znęcać się również dla Twoimi dziećmi?
Napisz wszystkie pomysły jakie przychodzą Ci do głowy, plany działania, miejsca i osoby, do których możesz się zwrócić o pomoc, razem opracujemy plany, które jeśli zechcesz zaczniesz realizować.

A na razie jeśli tylko zacznie się coś dziać dzwoń na policję. Nie zwlekaj, cenne jest Twoje życie ponad wszystko. Jaki jest wiek Twoich synów? Jaka to niepełnosprawność?
Może możesz gdzieś się wyprowadzić?
_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Sty 31, 2008 17:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

napisz do mnie Kasiu na maila, postaram sie stanąć na głowie i ...pomóc....jeszcze nie wiem jak, ale coś wspólnie coś uradzimy....To nie może dłużej trwać...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
kasiek



Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 49

PostWysłany: Czw Sty 31, 2008 21:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Trissi i Echnaton Dziękuję za odpowiedź.
Dobrze,że sie odwarzyłam napisać to już pierwszy krok.
Opisałam tylko małą cząstke mojej gehenny.Jest tego więcej.
Dzisiaj mąż na mnie znowu krzyczał i sie wkurzał.On jest na mnie wściekły zawsze.Wystarczy,że mnie tylko zobaczy i już coś wymyśli,cały czas ma pretensje.Mam już dosyć.Ciągle jak nie fochy,awantóry,to znowu wogule nierozmawia ze mną.Ja się czuje jak najgorsza od wszystkich a przecież nic nikomu niezrobiłam.
Kubuś ma 11 lat jest chory na autyzm.Ze względu na ciężki stan zdrowia dostał w tym roku nauczanie indywidualne do domu.Rok walczyłam o terapeute.Kosztowało mnie to dużo pracy.Mieszkamy 25 km.od miasta.Było bardzo ciężko z terapeutą.W końcu się udało.Kubuś jest trudnym dzieckiem,bardzo broi ale ja wiem,że on jest chory i nauczyłam się już z tym żyć a mój mąż nie.Wyzywa strasznie jak coś mu zbroi.Dużo jest przez to awantór.Ja się stresuje bardziej o to że mąż sie wścieknie niż,że Kubuś coś zepsuje.Mąz niema dla nas czasu wogule Kubuś mu przeszkadza,wygania go bardzo często z pokoju.Rozumiem,że pracuje ale przesadza.Czasem go przytuli ale jest przeważnie wściekły.
Łukasz ma 12 lat niechodzi,jest po dwuch zabiegach "nacinanie ścięgien achillesa".Będzie miał jeszcze jedną operacje stopy i będzie chodził.Na codzień jeździ do OREWu gdzie ma zapewnioną rehabilitacje.
Starałam się o pomoc w Fundacji Habitat for Humanity za miesiąc mieli przyjechać wolontariusze pomóc remontować naszą rudere.Ale mąż odwinął mi numer po którym stwierdziłam,że już tego niewytrzymam i co z tego,że będę miała choćby niewiem jak piękny dom to i tak niebędę chciała w nim żyć razem z katem.
Tamto zdarzenie,które opisałam wyżej wydarzyło się we Wrześniu.Po tym wszystkim mnie przepraszał i powiedział,że już nigdy w życiu mnie nie uderzy ale w zeszłą niedziele przeprowadził mi terror psychiczny i to sprawiło,że chce wyjechać z tąd razem z dziećmi.Mam juz tego dosyć.
Niewiem co robić gdy jest pijany.Chyba niezdąże zadzwonić na policje.
Musiałabym go okłamać,że ide do ubikacji i uciec z domu wrazie gdyby zapowiadało sie znowu na bicie. On to robi niespodziewanie.
Teraz chciałabym znaleźć jakieś mieszkanie czy coś.Dzieci wymagają osobnych pokoi dlatego,że Łukasz zachowuje się głośno a Kubusiowi to bardzo przeszkadza bo jest nadwrażliwy na dżwięk,nielubi chałasu.
Ja mam przy nich tyle pracy,że niemam czasu dla siebie.Trzeba ich pilnować cały czas.Są to dzieci wymagające troskliwej opieki.Ja niemogę męża nigdy o nic poprosić bo sie wścieka.
Prosiłam żeby zawiózł mnie do szpitala.Musiałam go prosić długo i tłumaczyć mu,że musze jechać do szpitala.Zawsze przychodzi do mnie mama jak jestem w szpitalu z jednym dzieckiem,to mama przychodzi do
domu doglądać drugiego bo nie jestem pewna czy mąż się dobrze zaopiekuje dzieckiem.Byłoraz ,że zostawił pijanej teściowej dziecko do pilnowania kiedy jechał do szpitala po nas.Była npruta w trzy D...
Dobrze ,że przyszła wtedy mama.On nic mi nie powiedział z kim jest dziecko.
Katarzyna.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Czw Sty 31, 2008 23:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Twoja sytuacja jest jedyna, niepowtarzalna i ...trudna, ale zrobimy wszystko aby zainteresować Twoją sytuacją odpowiednie instytucje, jeszcze sam nie wiem jakie....Najważniejsze to zatrzymać przemoc, pozwolić na odejście Twego lęku...Tak być nie może i nie musi....Nieszczęście powinno ludzi zbliżać, mobilizować do bycia razem, do pokonywania trudności...Wtedy to jest miłość a to co prezentuje Twój partner to....egoistyczne wykorzystywanie Ciebie dla swoich korzyści i ucieczka od obowiazków...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Trissi



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 474
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Lut 01, 2008 0:30    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kasiu!
Zacznij od tego, że zastanów się jak stoisz z zabezpieczeniem materialnym. Czy pracujesz? Czy możesz pożyczyć pieniądze od rodziców i liczyć na ich pomoc? Czy mama wie, że mąż Ciebie bije i psychicznie wyniszcza i pije alkohol?

Czy wiesz już gdzie chcesz się przeprowadzić i jak to zrobisz oraz kiedy? Kiedy najczęściej nie ma męża i jesteś w stanie to zrobić szybko razem z dziećmi?

Czy jesteś w stanie pójść na obdukcję do jakiegokolwiek lekarza i poprosić o jego opinie na zaświadczeniu lekarskim kiedy następny raz Ciebie uderzy?


Czy chłopiec 12lat może zadzwonić na policję jak bije Ciebie mąż - dziecko na pewno rozumie co się dzieje, zawsze może zadzwonić z komórki - jak uważasz jakie ryzyko jest, że pobije malca, jeśli ten zadzwoni na policję? Czy takie istnieje?

Czy czujesz się na siłach zadzwonić na policję od razu po wydarzeniu lub pójściu tam oraz do lekarza lub zadzwonić na pogotowie?

Wez notes/kartke do ktorej on nie bedzie mial dostepu i sprobuj spisac wszystkie pomysly jak przychodza ci do glowy, jak mozna przed nim uciec, zawiadomic policje lub bliska osobe o tym co sie dzieje, by natychmiast udzielila ci wsparcia. Sprobuj tez odpowiedziec na te wszystkie pytania, mozesz tez pisac na forum, moze podamy Ci kilka pomyslow i razem bedzie latwiej opracowac plan i alternatywy dzialan. WYBIERZ SIE DO OSRODKA INTERWENCJI KRYZYSOWEJ. POJEDZ TAM SAMA. UZYSKASZ TAM POMOC i WSPARCIE.

I pamietaj - maz sie nie zmieni, bedzie gorzej.


Dzieci autystyczne sa niezwykle utalentowane w okreslonych dziedzinach - jak Twoj? Czy już odkryliscie jego talent? Wszystko przed nim - warto walczyc o szczescie i spokoj.


napisz prosze co zamierzasz
_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pią Lut 01, 2008 0:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zabezpiecz siebie przed atakami, szukaj sojuszników, osób, które mogą ci pomóc, gromadź siły na pomaganie...

Obdukcja jest płatna, wystarczy zwykłe zaświadczenie lekarskie, które każdy lekarz musi wystawić na Twoją prośbę...

nie jesteś sama....jesteśmy z Tobą, będziemy pomagać, wspierać, walczyć wspólnie z Tobą....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Agata24



Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 147

PostWysłany: Pią Lut 01, 2008 2:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kasiek, spróbuj udać się do ośrodka dla ofiar przemocy, nawet jedna jedyna wizyta okazać się może zbawienna. Mnie wystarczyły rozmowy i jedna wizyta, i wiedziałam już, jak się przygotować do odejścia. Da się tak zrobić, żebyś tam pojechała? mogłabyś umówić się z mamą, żeby zajęła się dziećmi. Mąż nie może nic wiedzieć, musisz się ukrywać, przygotować swoje odejście, zaskoczyć go. Zabezpieczyć pobyt dzieci sądownie, bo w przeciwnym razie Ci je zabierze (poczytaj wątki o porwaniach dzieci, norma). Najważniejsze, że już wiesz, że chcesz odejść. To naprawdę dużo. Teraz paraliżuje Cię strach, ale uwierz, że wszystko da się zrobić, trzeba to tylko zaplanować. Pokseruj ważne dokumenty, wynoś ukradkiem rzeczy Ci niezbędne, albo niech mama Ci przechowa. W ośrodku dla ofiar doradzą Ci we wszystkim, postaraj się tam pójść. Forum to tylko wirtualna pomoc, ale trochę chaotyczna - pisze wiele ludzi, wiele pomysłów. W ośrodku porozmawiasz z jedną osobą, spokojnie i opracujecie plan działania. Życzę dużo siły.
_________________
Agata
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pią Lut 01, 2008 9:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Masz rację, forum to zdecydowany chaos, zwłaszcza dla tego kto nie ma jeszcze jasno sprecyzowanych wizji przyszłości...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
kasiek



Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 49

PostWysłany: Pią Lut 01, 2008 10:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziękuję za dobre rady.
Niewiedziałam co robić,kiedy jestem w zagrożeniu a będę napewno.
Myślałam o tym jak coś by było podejrzane w jego zachowaniu to odrazu
uciekam z domu.Zadzwonić niezdąże.Chyba ,że jeszcze umówie się z mamą.Porozmawiam z nią.Zadzwonie ,że mąż dziesiaj przyjdzie pijany i że dam jej sygnał to niech przyjdzie wtedy do mnie i wezwie policje.
Moje dzieci niemówią.
Najgorsze jest to,że niemam dowodów ani świadków.Ale nie raz mnie widziano z limami,może to wystarczy i mam zeszyt w którym zapisywałam sporo zdarzeń.Miałam takie siniaki ,że dwa tygodnie się goiły.
Niestety moje dzieci nic niepowiedzą.Ale jak coś sie dzieje to oni śpią albo się obudzą i są w swoich pokojach.Nieuczestniczyli ani razu w bujce.

Ja miałam takie plany,że tyle dla nich zrobie,że zrobie im warunki,że będzie terapia jak sie należy,starałam się o terapeute doświadzonego w pracy z dzieckiem autystycznym.Kubuś dostał 2000zł z GOPSU na pomoce dydaktyczne.Ma przyjeżdżać terapeuta.Na wiosne miały się zacząć prace remontowe.
Z Kubusiem pracowałam w domu sama nauczyłam go dużo.Zaczyna mówić dzięki mojej cięzkiej pracy.Przy mnie Kubuś jest wesoły,uśmiechnięty zawsze żartujemy,śmiejemy się bawimy się wszyscy razem,chodzimy na spacery.Tzn.Ja i dzieci bo mąż nieinteresuje się wogule nami bo pracuje nawet w niedziele.Skoro tak pracuje to powinien pomóc chociaż finansowo a on niedość,że niepomaga finansowo to stawia mi takie wymagania ,że szok.Ja musze mieć wszystko,robić wszystko
jeszcze dbać o męża,zajmować się mężem szkoda gadać.
Płakać sie chce.Kiedy przychodzi wiosna ja muszę wychodzić z dziećmi codziennie na dwór mam więcej obowiązków i większy bałagan w domu bo nie jestem w stanie biegać po domu i biegiem sprzątać.
Łukasz nic nie zrobi koło siebie wymaga cały czas opieki drugiej osoby jak jedzie do OREWu to ja w domu zajmuje się Kubusiem,sprzątaniem,praniem i gotowaniem potem przyjeżdża Łukasz
i zajmuje się dwujką dzieci i zawsze coś robie.Kubuś też wymaga cały czas opieki wiec cały dzień to tylko obowiązki i dzieci prezecież jestem matką.
Ja jestem chora na depresje.
Po tamtym zdarzeniu pamiętam byłam chora spałam cały dzień
ten stan trwał tydzień.Wstawałam tylko przebrać Łukasza,nakarmić,dać pić
i kładłam sie spać.Te proste czynności robiłam z wielkim trudem.
Jade w Poniedziałek do Ośrodka dla Ofiar Przemocy.
Najważniejsze porozmawiać z Mamą i poprosić ją opomoc.
Muszę sobie wmawiać,że dam sobie radę.
Wątpie,żeby mój mąż chciał dzieci.Za dużo pracy przy nich jest.
Dziękuję ,że jesteście ze mną.
Katarzyna.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pią Lut 01, 2008 13:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To dobry pomysł z sygnałem do mamy o pijanym mężu....to jest sygnał dla Ciebie, ze nie jesteś w tym samotna, nie wiem jak daleko mieszka Twoja mama ale to wydaje sie dobre kierunek działania...już się cieszę na wizytę w Ośrodku w poniedziałek....

Lubię imię Katarzyna, moja żona też ma na imię Kasia Smile
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
kasiek



Dołączył: 30 Sty 2008
Posty: 49

PostWysłany: Pią Lut 01, 2008 14:27    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gdzie można się zgłosić w Gdańsku?
Bo niebardzo wiem co wybrać.
Jesteśmy z okolic Gdańska.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pią Lut 01, 2008 17:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wieczorkiem przyjdzie Maras i ...myślę, ze on Ci osobiście pomoże, już wysłałem do niego sygnał...on jest z Gdyni...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Pią Lut 01, 2008 17:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem


kasiek
Witaj Serdecznie


W Gdańsku masz następujące instytucje :

Arrow CENTRUM INTERWENCJI KRYZYSOWEJ PCK
PLAC KS. GUSTKOWICZA 13
GDAŃSK
tel: +48 58 5110121
tel: +48 58 5110122


Arrow ZESPÓŁ KONSULTANTÓW. MIEJSKI OŚRODEK POMOCY SPOŁECZNEJ
MARYNARKI POLSKIEJ 134A
GDAŃSK
tel: +48 58 5207000
tel: +48 58 5240620


napewno Ci doradzą co i jak . Fachowi pracownicy dla których pomoc jest na pierwszym miejscu .

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Trissi



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 474
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Lut 02, 2008 13:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ciesze sie, ze zdecydowalas sie zglosic do osrodka, zycze ci powodzenia, jak tylko bedziesz wiedziala ze maz przyjdzie pijany jak pisalas sprobuj uciec lub zadzwonic do mamy aby wezwala policje i przyjechala

trzymam kciuki

najprawdopodbniej depresja jest wynikiem przemocy jakiej doznajesz, wiec ufaj sobie, ze jak juz wygrasz wolnosc to i lepiej bedziesz sie czula

pwodzenia!!!

Jeśli mieszkasz pod Gdańskiem możesz się również zgłosić do:

Centrum Interwencji Kryzysowej
83-110 Tczew,
ul. Wojska Polskiego 6
tel. (058) 5300792
tel. (058) 5300793
E-mail: pomoc@cik.tczew.pl
http://www.cik.tczew.pl
numer gadu-gadu: 774693
_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group