Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przemoc seksualna
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trissi



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 474
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Mar 09, 2008 2:27    Temat postu: Przemoc seksualna Odpowiedz z cytatem

Dziewczyny jak to z Wami jest. Bo u mnie jeśli o to chodzi to totalne dno. Jak sobie z tym radzicie? Jak wierzyć ponownie w seks z uczuciem i zaufanie do mężczyzn? Dla mnie to najgorsza kwestia ze wszystkich. Nawet na terapii, gdzie czuje się bezpiecznie niewiele o tym mówię, za bardzo się tego boję i za dużo tego było. Pomóżcie.
_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
toto



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 335

PostWysłany: Nie Mar 09, 2008 7:25    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Trissi.. my tu nie sa Jackowskie z Czluchowa.. .. se ne da na domysl ..
Zasygnalizuj problem. Pogadamy nie o Tobie ale o problemie.
a moze wlasnie zacznij mowic.
Jak sobie pomozesz jesli nie zechcesz mowic co ciebie boli?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Mar 09, 2008 12:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Granica pomiędzy pomaganiem a wychodzeniem z przemocy powoli się zaciera, czasami nawet tracę wątek czy toto pomaga Trissi czy tez odwrotnie....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
toto



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 335

PostWysłany: Nie Mar 09, 2008 13:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kazik , nie kombinuj, wszyscy tu sobie pomagamy. Leonie zawodowcu: nie dziel swiata na pomagaczy i ofiary, na szeryfow i przestepcow . kazdy byl, bedzie lub jest w tarapatach , fajnie,ze forum sie ladnie rozwija, ze i poplaczemy tu sobie czasem i usmiechniemy sie ale co najwazniejsze mozemy pomoc. My ludzie.
Hej.. jak tam idea sieci pomagaczy? mysle,ze ona sama wyjdzie .
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Trissi



Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 474
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie Mar 09, 2008 19:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja za pomagacza z serii pomagaczy sie nie klasyfikuje, jestem ofiara, jak moge cos napisac na wsparcie to pisze, moze kiedy bede mogla fachowo pomagac, ale poki co to jedyne to sama biore z tego co tu jest, a daje tyle ile wydaje mi sie, ze moge dac


Nikomu nie karze sie domyślać i nie wymagam tego i niczego nie napisałam takiego i nie było w tym podtekstu. Jedni otwierają się od razu, inni potem. Każdy ma swój czas. A ja potrzebuje ręki, która pomoże mi się otworzyć, ręki, która rozchyli drzwi, by woda zaczęła się sama przelewać.
Chciałabym tylko wiedzieć jak sobie radzicie z przemocą seksualną, z molestowaniem czy gwałtami w związkach, ze zmuszaniem do seksu każdego rodzaju.
Ja totalnie nie mogę sobie wybaczyć, że nie dałam w ryj z całej siły, by złamać nos i po prostu nie uciekłam tylko byłam z podłym zboczeńcem. I nawet jeśli wiem teoretycznie czemu byłam w takim związku to nie daje mi to żadnego poczucia zrozumienia w głębi. Straciłam swoją godność, wartość, szacunek, pytanie czy kiedykolwiek go miałam??? robisz co on chce, wszystko, tylko po to, by było spokojnie. Totalne dno, zero. Nawet mu stopy wyliżesz jak ci karze. Teraz prędzej wolałabym umrzeć lub zmasakrować niż robić co chciał. A najgorsze jest to, że umiera twoja niewinność, bo 16lat to jak psychika starszego dziecka, szczególnie nastolatka w wyuczoną bezradnością i lękiem przed światem. A potem ci wmawia jak ciebie kocha, a ty w to naiwnie wierzysz.
_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Mar 09, 2008 21:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Oj toto toto, nie wszyscy i nie od razu...Mnie jakoś nikt nie pomaga, a zdarza się, ze wielu atakuje...Wtedy chowam sie za jakimś słowem i przeczekuję...Smile
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
toto



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 335

PostWysłany: Nie Mar 09, 2008 21:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja dokladnie jak Trissi. Nie czuje ,ze pomagam, odzywam sie , gdy czuje ,ze moje zdanie cos wniesie. Odezwalam sdo Trissi na jej rzucone haslo, bo mamy podobny problem.
Trissi ma gorzej- miala 16 lat, byla dzieckiem.
I tu jest moje milczenie. Nie wiem jak pomoc dziecku. balabym sie cokolwiek powiedziec.
Trissi- u mnie to jakos idzie w taki troche schizo sposob., samo tak idzie.
Najpierw bylo uswiadomienie sobie, ze bylam chora, slepa, opetana jakas idee fix, swiadoma krzywdy ale nie umiejaca ani z krzywda sie pogodzic ani od niej odejsc.
To nie bylam ja!

ja teraz budze sie do zycia, dopiero teraz.
patrze na tamta siebie , dosc czule, czasem ja przytule, czasem z nianpolacze, ale to nie bylam ja. ja musze sie dopiero odbudowac
Pozdrawiam serdecznie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
toto



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 335

PostWysłany: Nie Mar 09, 2008 21:28    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

przepraszam, jutro kupie nowa mysz/ literowki/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mąż



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 130

PostWysłany: Pon Mar 10, 2008 12:23    Temat postu: Re: Przemoc seksualna Odpowiedz z cytatem

Trissi napisał:
Dziewczyny jak to z Wami jest. Bo u mnie jeśli o to chodzi to totalne dno. Jak sobie z tym radzicie? Jak wierzyć ponownie w seks z uczuciem i zaufanie do mężczyzn? Dla mnie to najgorsza kwestia ze wszystkich. Nawet na terapii, gdzie czuje się bezpiecznie niewiele o tym mówię, za bardzo się tego boję i za dużo tego było. Pomóżcie.
nie jestem dziewczyną, może śmiesznie to zabrzmi ale jestem czasami ofiarą takiej przemocy. Żona próbuja zmusić mnie do nieakceptowanych przeze mnie praktyk. Z racji tego, że nie pozwolę na to bym poniżał sam siebie kończy się to awanturą, jeszcze większym dystansowaniem i chłodem. Do seksu potrzebuję wyjątkowego zaufania i intymności, moja żona niekoniecznie. Czasem mam wrażenie, że traktuje to jako czynność taką samą jak jedzenie, spanie itd.
Jak sobie radzę? Czasami unikam, czsami kończy się to kłótnią (żona uważa, że jestem zobowiązany do zaspokajania jej potrzeb w tym zakresie nawet wtedy kiedy nie mam na to ochoty).
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
toto



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 335

PostWysłany: Pon Mar 10, 2008 13:14    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

,,,

Ostatnio zmieniony przez toto dnia Pon Sie 18, 2008 5:54, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mąż



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 130

PostWysłany: Pon Mar 10, 2008 14:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

toto jak masz tak pisać to nie pisz wcale. Nie chce mi się czytać twoich wywodów. Jak coś ci tu nie gra to dopytaj a nie oceniaj przez pryzmat własnych doświadczeń, tym bardziej, że nie jesteś psychologiem i seksuologiem. Nawet psycholog nie odważyłby się na taką opinię na podstawie kilku zdań.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
toto



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 335

PostWysłany: Pon Mar 10, 2008 14:33    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to nie czytaj.
Juz odpowiedziales ale nawet o tym nie wiesz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mąż



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 130

PostWysłany: Pon Mar 10, 2008 14:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a Ty się nie odzywaj jak z góry zakładasz, że mam złe intencje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
toto



Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 335

PostWysłany: Pon Mar 10, 2008 14:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czy probujesz mi wyznaczyc tematy na ktore wolno mi sie wypowiadac?
potrafisz sie bronic jedynie arogancja?
czy chcesz przekonac do siebie i swoich racji agresywnymi wypowiedziami?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mąż



Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 130

PostWysłany: Pon Mar 10, 2008 14:55    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie ja Cię proszę abyś się nie wypowiadała się na mój temat jeśli nie masz nic do powiedzenia prócz tego, że jestem zły i okrutny. Nie muszę być ofiarą twoich uprzedzeń do rodzaju męskiego. Do tego mam prawo. Sprowadzasz duskusję na niewłaściwe tory, a ja oczekuję rzeczowych rad a nie emocjonalnych wypowiedzi. Na innych wątkach możesz się wypowiadać ile chcesz. Możesz załozyć osobny wątek i mnie szkalować. Pozostawiam to moderatorom, co z tym zrobią.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group