Forum na temat przemocy w rodzinie

[Echnaton]

milczysz? Czy Twoje milczenie jest podyktowane brakiem dostępu do komputera.....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[kasiek]

Mam dostęp do komputera ale Mąż czasem tu wpada i muszę uważać.
Denerwuję się żeby nie zobaczył co robie.
Dziękuję za pomoc.
Wybiorę się do Ośrodka w Poniedziałek.
Niestety jestem bardzo przygnębiona i zrezygnowana bo w rzeczywistości
napewno wygląda to wszystko inaczej niż myśle.
To co dzieje się ze mną teraz to jest tragedia.Niewiem czy wogule dostane możliwość aby dojść do siebie.Pozbierać się jakoś.
Chyba prędzej wyląduje w psychiatryku.

Nie mogę znieść obecności osoby mojego męża.Czuję obrzydzenie do niego jak jest w pobliżu.Unikam go.
Na mamę niemogę liczyć.
Ale mam plan jakby coś.To uciekać z domu.
Ale chyba będę miała spokój bo powiedziałam mężowi,że jak pije to ma mnie nie dotykać.

[Trissi]

To jak się czujesz jest normalną reakcją na to co działo się w ostatnim czasie w Twoim życiu i wciąż dzieje. Możesz tak się czuć jeszcze przez jakiś czas, ale w ośrodku interwencji kryzysowej powinnaś otrzymać odpowiednie wsparcie i interwencję, która zmniejszy doznawane odczucia. Pamiętaj, że rezygnacja to tylko myślenie, które jest pod wpływem przemocy jakiej doznałaś, to włączająca się bezradność, którą jesteś w stanie pokonać, bo już wiesz, że to wynik przemocy. Obrzydzenie do męża jest reakcją naturalną, mógł Ciebie zabić. Każdy by się bał takiego tyrana. Niemożliwe jest byś czuła się przy nim bezpiecznie. I jeszcze jedno, nie martw się, nie wariujesz, to reakcje na wydarzenia traumatyczne. Każdy człowiek reagował by podobnie. Życzę wytrwałości i powodzenia przez weekend!
_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.

[kasiek]

Trissi dziękuję.
Wczoraj kładąc się spać miałam jakieś zwidy czy coś,niewiem jak to nazwać.Położyłam się i widzę siebie całą we krwi.Bardzo dużo krwi.
Wstałam rano i pomyślałam czy to może początki schizofrenii.Bo jeśli się ma urojenia.Pomyślałam sobie może zobaczyłam siebie w przyszłości.

Znam pewną osobe,która może pomogłaby mi z mieszkaniem.
Chciałabym spytać.Jak wygląda ta interwencja?Tzn.:mam na myśli to,że jaktrafimy do Ośrodka to będziemy tam pare dni i wrucimy z powrotem?

Myśl,że będe bezdomna z dwujką chorych dzieci mnie przeraża.Ale jeszcze bardziej przeraża mnie myśl,że miała bym z dziećmi mieszkać dalej z moim przyszłym zabójcą.

[Trissi]

Cześć Kasiu!
Te wszystkie wspomnienia, sny, wizje krwi i brutalnych scen to na nowo odtwarzanie traumatycznych wspomnień, normalna reakcja organizmu na traumę. Nie wariujesz i nie doznajesz schizofrenii. O to nie musisz się martwić. W ośrodku po udzieleniu interwencji wszystkie te objawy powinny się zmniejszyć, a część ustąpić.

Twoja obawa, że będziesz bez domu z dziećmi jest całkowicie zrozumiała. W ośrodku powinni pomóc znaleźć Ci mieszkanie, pracę lub dać różnego rodzaju alternatywy. Mam nadzieję, że to wszystko się potoczy, a powinno.

Na pytanie jak wygląda taka pomoc w ośrodku nie jestem w stanie Ci dokładnie odpowiedzieć. Mogę tylko częściowo, ale też chyba nie do końca odpowiem Ci na to pytanie.

1. W ośrodku powinni zapewnić Ci bezpieczeństwo, ochronę, opiekę i warunki do podstawowych potrzeb jakie masz.
2. Będą się koncentrować na Twojej aktualnej sytuacji życiowej i radykalnej zmianie tej sytuacji.
3. Zrobią wszystko, byś nie miała szansy jeszcze raz wystawić na przemoc partnera (zrobicie plany pomocy i działań).
4. Będziesz mogła zostać w ośrodku, ale będziesz też mogła wrócić do domu. Jeśli wrócisz to opracujecie takie plany działań, by mąż Ciebie nie pobił, a jeśli to zrobi to plan działania w związku z tym co zaszło. Jeśli też wyrazisz zgodę, będziesz mogła zgłosić doniesienie o przestępstwie na policji oraz będziesz też mogła założyć niebieską kartę. Przygotują Ciebie też na wypadek nagłego opuszczenia domu (zebranie wszystkich ważnych dokumentów, pieniędzy w każdej formie np. biżuteria, kart kredytowych, kluczy, dowodów opłat lub innych niezbędnych dokumentów, o których na pewno Ciebie poinformują).
5. Jeśli podasz im namiar do bezpiecznej osoby, możecie się kontaktować i ona pomoże Ci razem w przeprowadzce, ale zawsze będziesz mogła liczyć na pomoc specjalistów.
6. Umożliwią Ci wykonanie obdukcji.
7. Będziesz też mogła liczyć na pomoc prawną i socjalną.

Przede wszystkim skoncentrują się na tym by obniżyć objawy, lęki, złe samopoczucie, myśli samobójcze i inne (w tym twoje obrazy krwi i inne powracające koszmary). Również skoncentrują się na tym byś odzyskała poczucie bezpieczeństwa i umiejętności radzenia sobie.
Na pewno ułożycie plan bezpieczeństwa, w który zawierał będzie wszystkie możliwości zmiany sytuacji i ucieczki z domu w razie eskalacji przemocy.

Mam nadzieję, że wszystko potoczy się po Twojej myśli.
_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.

[kasiek]

Niestety widze to w bardzo złym świetle.Będziemy mieszkać w DPSie.
Niedość ,że Kuba przeżyje to trgicznie to na dodatek nikt tam znami niewytrzyma bo dzieci barzo często w nocy nie śpią i są nadpobudliwe
chałasują.Zachowują się bardzo głośno.
Czyli kolejna tragedia.
Nic jak tylko znależć mieszkanie.

Trissi piszesz przeprowadzka w razie ekskalscji przemocy.To znaczy,że najpierw musi mnie zbić?żeby ktoś mi pomógł.
Bardzo sie boję ,że tą przeprowadzką wyrządze dzieciom krzywde,szczególnie Kubusiowi bo on morze cofnąć się w rozwoju.Dla niego taka zmiana to tragedia.
Czyli jesteśmy w pułapce.

[Trissi]

Przeprowadzić się możesz w każdej chwili i oni służą pomocą w każdej chwili. Miałam na myśli, że jeśli byś się zdecydowała wrócić do domu i by Ciebie uderzył to też pomogą. Czyli w każdej sytuacji jakiej będziesz.

A co do dzieci, to oni na pewno zrozumieją ich zachowanie, one też dużo przechodzą, może nawet zaproponują wsparcie i dla nich. Pamiętaj, że to wszystko TWOJE PRAWA i nie musisz czuć winy czy wdzięczności, że ktoś Ci będzie pomagał itp. To Twoje prawo czuć się bezpiecznie.
_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.

[kasiek]

Och kamień z serca mi spadł.Dziękuję Ci z całego serca Trissi.

[Echnaton]

Takie instytucje nie uczynią nic co nie jest zgodne z Twoim postanowieniem, i będa Cię szanowały także wtedy gdy postanowisz zboczyć z wytyczonej Twojej drogi...To Twoje życie, Twój wybór, Twoje decyzje...Nikt nie ma prawa Cie potepiać ani oceniac...Instytucje sa od pomocy...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[maras]

[Echnaton]

Odezwij się MAras do Kasieka, może na priw coś więcej poradzisz wszak szuka kontaktu w Twoich stronach...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[dziewczyna]

u mnie w domu właśnie od tego się zaczęło. On też bił mame w glowe tak mocno, w twarz. I to jeszcze przy nas , dziecach. Nie obchodziło go to że my na to patrzymy, prosimy, płaczemy. Mama wylądowała w szpitalu. Gdy wróciła było tak samo, moze nie odrazu ale po miesiącu. Teraz ciągnie się to już 3,5 roku i jest coraz gorzej. Jeśli nie jesteś od niego uzależniona finansowo to uciekaj, nie będzie już lepiej. Nie masz na co czekać. Depresja ... chore dzieci.

[Echnaton]

Przeciwdziałanie przemocy w rodzinie warto oprzeć na pewnych założeniach:
1. Najważniejsze jest bezpieczeństwo ofiary.
2. Za przemoc zawsze odpowiedzialny jest sprawca, bez względu na to, co zrobiła ofiara.
3. Nikt nie ma prawa stosować przemocy wobec drugiego człowieka.
4. Nie ma żadnego uzasadnienia ani usprawiedliwienia przemocy.
5. Podstawowym zadaniem jest zatrzymanie przemocy, bez tego pomoc jest nieskuteczna.
6. Ofiara przemocy w rodzinie cierpi na skutek wielokrotnego urazu.
7. Zrozumiałe i dopuszczalne są wahania i niekonsekwencje w zachowaniu i decyzjach, jest to jeden z objawów doznanego urazu.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[Trissi]

Dziewczyna, czy probowalas dzwonic na policje kiedy tata bije mame? czy mama ma wypis ze szpitala? czy myslalyscie o doniesieniu o przestepstwie? Zeby zawiadomic policje nie musisz miec niczyjej zgody, Tobie takze grozi niebezpieczenstwo i w nim zyjesz. Na reakcje mlodej osoby (nie wiem ile masz lat) policja moze zainterweniowac znacznie szybciej i pewniej.
_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.

[kasiek]

Cieszę się ,że tak szybko trafiłam do PCK po pomoc i owszem dostałam pomoc,wiem co mam robić.Dużo mam pracy ale się Cieszę Bardzo. Dziękuję Trissi,Echnaton i Maras.<uściski>
Mogę coś wynająć w okolicach mojej wioski,zawynajem bedzie płacić opieka,Ja będę z dziećmi i będziemy mieli pomoc.
Znam kilku ludzi z gazety i fundacji,którzy mnie też znają wiedzą jaka jestem co robię i Mi pomogą.Muszę tylko dużo jeździć wszystkim mówić
o tym.